Edytujesz „Franciszek Smuda”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 1: Linia 1:
{{sur|polskiego trenera|imię|Franciszek}}
{{sur|polskiego trenera|imię|Franciszek}}
[[Plik:Franek.jpg|thumb|300px|Obiekt niesłusznych kpin]]
[[Plik:Franek.jpg|thumb|right|300px|Obiekt niesłusznych kpin]]
{{NonNews|[[NonNews:EURO 2012: Czesi przypieczętowali zwolnienie Smudy|EURO 2012: Czesi przypieczętowali zwolnienie Smudy]]}}
{{cytat|Przecież gdybym poszedł na targ i w dobrej wierze kupił kilogram jabłek, a po tygodniu okazałoby się, że były kradzione, to co miałbym oddać i komu? Przecież dawno bym zdążył je zjeść, potem strawić a nawet… spuścić wodę. A mniej więcej tak jest z moją premią za wywalczenie miejsca w pucharach przez Zagłębie Lubin.|'''Franz''' o premii za kupiony mecz}}
{{cytat|Przecież gdybym poszedł na targ i w dobrej wierze kupił kilogram jabłek, a po tygodniu okazałoby się, że były kradzione, to co miałbym oddać i komu? Przecież dawno bym zdążył je zjeść, potem strawić a nawet... spuścić wodę. A mniej więcej tak jest z moją premią za wywalczenie miejsca w pucharach przez Zagłębie Lubin.|'''Franz''' o premii za kupiony mecz}}
{{cytat|Nie będzie piwka, nie będzie winka, nie będzie nic|'''Franz''' po aferze alkoholowej}}
{{cytat| sytuacje, mamy je, nie strzelamy je|'''Franz''' opowiada o grze [[Reprezentacja Polski w piłce nożnej|swojego zespołu]]}}
{{cytat|Nie będzie piwka, nie będzie winka, nie będzie nic.|'''Franz''' po aferze alkoholowej}}
{{cytat|Są sytuacje, mamy je, nie strzelamy je.|Franz opowiada o grze [[Reprezentacja Polski w piłce nożnej|swojego zespołu]]}}
{{cytat|Sól, wóda i '''Smuda'''|Rym o '''Franzu'''}}
'''Franciszek „Franz” Bez zmian Smuda lub „Cuda”''' właściwie '''Nikodem Dyzma''', a ostatnio także '''Franciszek Smuta''' (ur. [[22 czerwca]] [[1948]] w Lubomi, gdzieś koło [[Wodzisław Śląski|stolicy polskiej piłki]], zm. [[18 sierpnia]] [[2024]] w [[Kraków|Krakowie]]) polski trener piłkarski, który ''nie był miękkim chujem robiony''.
'''Franciszek „Franz” Bez zmian Smuda lub „Cuda”''' właściwie '''Nikodem Dyzma''', a ostatnio także '''Franciszek Smuta''' (ur. [[szablon:22 czerwca|22 czerwca]] [[1948]] w Lubomi, gdzieś koło [[Wodzisław Śląski|stolicy polskiej piłki]]) – polski trener piłkarski, który ''nie jest miękkim chujem robiony''. Największe sukcesy odnosił w [[Widzew Łódź|Widzewie Łódź]], [[Wisła Kraków|Wiśle Kraków]] i [[Lech Poznań|Lechu Poznań]]. Dnia [[szablon:29 października|29 października]] [[2009]] roku, oficjalnie został selekcjonerem <del>farbowanych lisów</del> [[Reprezentacja Polski w piłce nożnej|polskich orłów]], zastępując [[Leo Beenhakker|wielkiego latającego holendra]], dla którego liczył się tylko [[international level|internaszional lewel]].
Franio, mistrz motywacji piłkarskiej, na mecz z [[Rumunia|Rumunią]] zapowiedział, że ''pokażemy Rumunom desperado''. Według nowej myśli szkoleniowej, wódz Smuda powołał do kadry, m.in, mistrza efektownych parad, [[Tomasz Kuszczak|Tomasza Puszczaka]], wielkiego myśliwego w rosyjskiej tajdze, [[Marcin Kowalczyk|Marcina Kowalczyka]], [[Kamil Kosowski|cypryjską Kosiarkę]], czy jesze wtedy pupila z Lecha, który jednak ma sporego pecha, [[Sławomir Peszko|Sławomira Peszka]] (czy tam Peszkę, mało istotne).

Polska oczywiście rozegrała kapitalny mecz, okazała wspaniałą skuteczność oraz nieludzką precyzję wykończenia strzałów. Bramkarz rumuński stał niemal wmurowany i przyglądał się jedynie poczynaniom polskich orłów. Pomimo tylu wspaniałych strzałów, Polska przegrała mecz 0:1 (bo Peszko wszedł na ostatnie minuty i mieliśmy pecha...).
Przedstawiciel tak zwanej ''starej szkoły trenerskiej'', która uznaje, że w piłce nożnej najważniejsze jest „zap{{Cenzura3}}lanie”. Nie był ''lojtkiem, który [[Polska Myśl Szkoleniowa|przychodzi na mecze z notesem]]'', zawodników ocenia „na oko”, tj. patrząc im w oczy lub obserwując, jak zachowują się w szatni i jak wchodzą po schodach. Komputery uważał za niepotrzebne [[gadżet]]y (''W kompjuterze to ja mogę sobie [[Goła baba|gołe baby]] pooglądać, a nie piłkarzy''). Posiadał aż dwa [[laptop]]y, ale jednego z nich w ogóle nie używał, a drugi służył mu jako podstawka pod kawę.
Przyszła kolej meczu z [[Kanada|Kanadą]]. Tego meczu nie trzeba zbytnio komentować, Polska zagrała fatalnie, nie stworzyła sobie kompletnie żadnej sytuacji... Sensacyjnie jednak wygraliśmy mecz 1:0, po potknięciu się o linię pola bramkowego [[Maciej Rybus|warszawskiego Rybaka]], który w szczęściu w nieszczęściu pokonał bramkarza Kanadyjskiego.

Na mistrzostwach Euro 2012 Franiu zdobył fartem 2 punkty, jego drużyna strzeliła 2 gole przy niewątpliwym udziale trenera napastników kadry Frankowskiego. Po mistrzostwach za zasługi dostał premię i zaszył się w Pałacu. Wybrał się na wczasy do Głogowa. Gdy poproszono go przy wyjeździe o zapłatę za pobyt, miał powiedzieć: zapłaci, Zagłębie Lubin! Te samo w którym nie pracuje od 2009 roku.
Największe sukcesy odnosił w [[Widzew Łódź|Widzewie Łódź]], [[Wisła Kraków|Wiśle Kraków]] i [[Lech Poznań|Lechu Poznań]]. Dnia [[29 października]] [[2009]] roku, oficjalnie został selekcjonerem <del>farbowanych lisów</del> [[Reprezentacja Polski w piłce nożnej|polskich orłów]], zastępując [[Leo Beenhakker|wielkiego latającego holendra]], dla którego liczył się tylko [[international level|internaszional lewel]].
Franio, mistrz motywacji piłkarskiej, na mecz z [[Rumunia|Rumunią]] zapowiedział, że ''pokażemy Rumunom desperado''. Według nowej myśli szkoleniowej, wódz Smuda powołał do kadry, między innymi mistrza efektownych parad, [[Tomasz Kuszczak|Tomasza Puszczaka]], wielkiego myśliwego w rosyjskiej tajdze, [[Marcin Kowalczyk|Marcina Kowalczyka]], [[Kamil Kosowski|cypryjską Kosiarkę]], czy jeszcze wtedy pupila z Lecha, który jednak ma sporego pecha, [[Sławomir Peszko|Sławomira Peszka]] (czy tam Peszkę, mało istotne).
Polska oczywiście rozegrała kapitalny mecz, okazała wspaniałą skuteczność oraz nieludzką precyzję wykończenia strzałów. Bramkarz rumuński stał niemal wmurowany i przyglądał się jedynie poczynaniom polskich orłów. Pomimo tylu wspaniałych strzałów, Polska przegrała mecz 0:1 (bo Peszko wszedł na ostatnie minuty i mieliśmy pecha…).
Przyszła kolej meczu z [[Kanada|Kanadą]]. Tego meczu nie trzeba zbytnio komentować, Polska zagrała fatalnie, nie stworzyła sobie kompletnie żadnej sytuacji… Sensacyjnie jednak wygraliśmy mecz 1:0, po potknięciu się o linię pola bramkowego [[Maciej Rybus|warszawskiego Rybaka]], który w szczęściu w nieszczęściu pokonał bramkarza Kanadyjskiego.
Na [[Mistrzostwa Europy w piłce nożnej 2012|mistrzostwach Euro 2012]] Franiu zdobył fartem dwa punkty, jego drużyna strzeliła dwa gole przy niewątpliwym udziale trenera napastników kadry Frankowskiego. Po mistrzostwach za zasługi dostał premię i zaszył się w Pałacu. Wybrał się na wczasy do Głogowa. Gdy poproszono go przy wyjeździe o zapłatę za pobyt, miał powiedzieć: zapłaci, Zagłębie Lubin! Te samo w którym nie pracuje od 2009 roku.


No i tam poszła faktura, i tam się głowią teraz jak to zaksięgować, bo Franio nie pracuje u nich na etacie od trzech lat mniej więcej…
No i tam poszła faktura, i tam się głowią teraz jak to zaksięgować, bo Franio nie pracuje u nich na etacie od trzech lat mniej więcej…


Jak wiemy, Smuda był zdecydowanym przeciwnikiem korupcji i nie widział miejsca w swojej kadrze dla ludzi, którzy brali udział w szkodzie polskiemu futbolowi, ale czy są tacy ludzie jeszcze? Owszem, tylko grają najwyżej w B Klasie.
Jak wiemy, Smuda jest zdecydowanym przeciwnikiem korupcji i nie widzi miejsca w swojej kadrze dla ludzi, którzy brali udział w szkodzie polskiemu futbolowi, ale czy są tacy ludzie jeszcze? Owszem, tylko grają najwyżej w B Klasie.


== Sukcesy ==
== Sukcesy ==
Linia 25: Linia 21:
Franzowi udało się stworzyć zespoły, które lały wszystkich w [[orange Ekstraklasa|naszej wspaniałej lidze]]. Nie obyło się bez pomocy rywali. Przeciwnicy byli tak słabi, że śmiało można rzec, jakoby dobrowolnie oddawali punkty. Zainteresowanie prokuratury nic nie pomogło. Jednoznacznych dowodów nie stwierdzono, a sami zainteresowani nie przyznali się, bo skoro nie ma dowodów, to lepiej siedzieć cicho.
Franzowi udało się stworzyć zespoły, które lały wszystkich w [[orange Ekstraklasa|naszej wspaniałej lidze]]. Nie obyło się bez pomocy rywali. Przeciwnicy byli tak słabi, że śmiało można rzec, jakoby dobrowolnie oddawali punkty. Zainteresowanie prokuratury nic nie pomogło. Jednoznacznych dowodów nie stwierdzono, a sami zainteresowani nie przyznali się, bo skoro nie ma dowodów, to lepiej siedzieć cicho.
* '''Puchar Polski:''' Lech Poznań (2008/2009)
* '''Puchar Polski:''' Lech Poznań (2008/2009)
Prowadząc Lecha, Franz zdobył [[Puchar Polski|Puchar Fryzjera]] pokonując w [[Ruch Chorzów]] w finale na [[Stadion Śląski|Stadionie Śląskim]]. Najbardziej zapamiętane zostały jednak zacięte boje z [[KSP Polonia Warszawa|Czarnymi koszulami]] w półfinale (Lech wygrał w karnych). Podobno sam [[Ryszard F.|Fryzjer]] (który de facto powinien już odsiadywać wyrok) desygnował na ten mecz [[Robert Małek|zaufanego arbitra]], żeby Lechowi grało się łatwiej. W ogóle wszystkie mecze Polonii z Lechem z [[Ekstraklasa 2008/2009|tamtego sezonu]] śmierdziały jakoś [[korupcja|farbą drukarską]]. Oficjalnie to mały szczegół i nie mówi się o tym głośno.
Prowadząc Lecha Franz zdobył [[Puchar Polski|Puchar Fryzjera]] pokonując w [[Ruch Chorzów]] w finale na [[Stadion Śląski|Stadionie Śląskim]]. Najbardziej zapamiętane zostały jednak zacięte boje z [[KSP Polonia Warszawa|Czarnymi koszulami]] w półfinale (Lech wygrał w karnych). Podobno sam [[Ryszard F.|Fryzjer]] (który de facto powinien już odsiadywać wyrok) desygnował na ten mecz [[Robert Małek|zaufanego arbitra]], żeby Lechowi grało się łatwiej. W ogóle wszystkie mecze Polonii z Lechem z [[Ekstraklasa 2008/2009|tamtego sezonu]] śmierdziały jakoś [[korupcja|farbą drukarską]]. Oficjalnie to mały szczegół i nie mówi się o tym głośno.
* '''Faza grupowa Ligi Mistrzów:''' Widzew Łódź
* '''Faza grupowa Ligi Mistrzów:''' Widzew Łódź
W 1996 r. Franzowi udało się to, czego do dzisiaj (tak, tak, to już {{#expr:{{CURRENTYEAR}}-1996}} lat) nie udało się żadnemu innemu polskiemu klubowi – awans do Champions League. Ogrom tego sukcesu może przyćmiewać fakt, że w grupie Widzew dostawał baty kolejno od Atletico, Borussi Dortmund i Steuy Bukareszt. Nie mniej Polsce był (i dalej jest) potrzebny taki sukces. I nie tylko Polsce – europejskie potęgi (m. in. [[Arsenal F.C.|Arsenal]], [[FC Barcelona|Barca]], [[Chelsea F.C.|Chelsea]]) nie mogą się doczekać, kiedy zagrają w fazie grupowej z polskim zespołem. Liczą bowiem na łatwe sześć punktów bez wyjścia na boisko.
W 1996 r. Franzowi udało się to, czego do dzisiaj (tak, tak, to już 16 lat) nie udało się żadnemu innemu polskiemu klubowi – awans do Champions League. Ogrom tego sukcesu może przyćmiewać fakt, że w grupie Widzew dostawał baty kolejno od Atletico, Borussi Dortmund i Steuy Bukareszt. Nie mniej Polsce był (i dalej jest) potrzebny taki sukces. I nie tylko Polsce – europejskie potęgi (m. in. [[Arsenal F.C.|Arsenal]], [[FC Barcelona|Barca]], [[Chelsea F.C.|Chelsea]]) nie mogą się doczekać, kiedy zagrają w fazie grupowej z polskim zespołem. Liczą bowiem na łatwe 6 pkt. bez wyjścia na boisko.
* '''Dwa "zwycięskie remisy" na EURO 2012:''' Reprezentacja Polski ([[Mistrzostwa Europy w piłce nożnej 2012|EURO 2012]])
* '''Dwa "zwycięskie remisy" na EURO 2012:''' Reprezentacja Polski ([[Mistrzostwa Europy w piłce nożnej 2012|EURO 2012]])
Na EURO Polacy mieli się totalnie skompromitować i odwalić kichę (jak zwykle zresztą). Jednak 8 czerwca 2012 roku o godzinie 18:17 zdarzył się cud: [[Robert Lewandowski]] strzela gola [[grecy|kryzysowcom]]. Dalej Polacy się opierdalają i tracą bramkę a mogli przegrać gdyby nie Tytoń, który obronił karnego ( wcześniej ograniczając widoczność z powodu dymu wydobywającego się z jego cygara, które podpalał, bo nie miał nic do roboty a Karaugounis nic nie widział i strzelił tak, że nawet by [[Grzegorz Rasiak|Grzesiu]], by to wybronił). Ale chuj, mogliśmy wygrać ale nic się nie stało! Jest remis i to zwycięski! Potem był mecz z [[Rosja| z ruskimi]]. Chłopaki se ostro popiły przed meczem, bo alkohol dodaje odwagi przed meczem z komunistami. Skutki miały być fatalne ale nasi dostali olśnienia i dzięki wódzie zaczęli grać jak nigdy ( po 4 minutach mogli nawet prowadzić, ale [[Sebastian Boenisch|kochanek/pupil Smudy]] siedem metrów strzelił w rękę [[alkoholik|śpiącego]] Małafiejewa (a co myślałeś! Ruscy mieliby zrezygnować ze swojej tradycji?). Jednak skutki alkoholu dały znać o sobie i Polacy zaczęli popełniać takie błędy, że nawet Reprezentacja San Marino do lat pięciu, by ich ograła, ale grali z Rosją! A ruscy, mimo że też schlani, z racji tradycji mieli we krwi panowanie nad stanem wskazującym. Ta umiejętność im się przydała, bo w 34 minucie [[Ałan Dżagojew|czeczen]] strzelił gola z dyńki, mimo swoich stu siedemdziesięciu kilka centymetrów wzrostu. Niestety Przemek Tytoń zapomniał wziąć ze sobą cygar. W drugiej połowie, po krótkiej wizycie w <del>[[Izba wytrzeźwień|izbie wytrzeźwień]]</del> szatni, Polacy zdobyli przewagę w meczu, dlatego że Ruscy w szatni zrobili se jeszcze ostrzejszą popijawę a ilość alkoholu w ich krwi spowodowała, że kompletnie stracili swoje moce panowania nad stanem wskazującym. W końcu w 56 minucie [[Jakub Błaszczykowski|Błaszczu]] strzelił gola z dystansu i cała Polska miała podjarę. Do końca spotkania była nuda i mogliśmy się podjarać kolejnym „zwycięskim remisem” na EURO. Poźniej przejebaliśmy z Czechami i wykurwiło nas z EURO, ale to nie ważne, bo mamy dwa „zwycięskie remisy”. Po tym meczu Franz pożegnał się z kadrą i pojechał do domu na rodzinną popijawę. Zauważcie, że ani razu tutaj (do tego momentu) nie wspomnieliśmy o Franku. Powodem było to, że Franek na EURO w ogóle kadry nie prowadził, bo nie miał koncepcji ani taktyki na rywali. Piłkarze sami sobie musieli taktykę układać…
Na EURO Polacy mieli się totalnie skompromitować i odwalić kichę (jak zwykle zresztą). Jednak 8 czerwca 2012 roku o godzinie 18.17 zdarzył się cud: [[Robert Lewandowski]] strzela gola [[grecy|kryzysowcom]]. Dalej Polacy się opierdalają i tracą bramkę a mogli przegrać gdyby nie Tytoń, który obronił karnego ( wcześniej ograniczając widoczność z powodu dymu wydobywającego się z jego cygara, które podpalał, bo nie miał nic do roboty a Karaugounis nic nie widział i strzelił tak, że nawet by [[Grzegorz Rasiak|Grzesiu]], by to wybronił). Ale chuj, mogliśmy wygrać ale nic się nie stało! Jest remis i to zwycięski! Potem był mecz z [[Rosja| z ruskimi]]. Chłopaki se ostro popiły przed meczem, bo alkohol dodaje odwagi przed meczem z komunistami. Skutki miały być fatalne ale nasi dostali olśnienia i dzięki wódzie zaczęli grać jak nigdy ( po 4 minutach mogli nawet prowadzić, ale [[Sebastian Boenisch|kochanek/pupil Smudy]] 7 metrów strzelił w rękę [[alkoholik|śpiącego]] Małafiejewa (a co myślałeś! Ruscy mieliby zrezygnować ze swojej tradycji!). Jednak skutki alkoholu dały znać o sobie i Polacy zaczęli popełniać takie błędy, że nawet Reprezentacja San Marino do lat pięciu, by ich ograła, ale grali z Rosją! A ruscy mimo, że też schlani, z racji tradycji mieli we krwi panowanie nad stanem wskazującym. Ta umiejętność im się przydała, bo w 34 minucie [[Ałan Dżagojew|czeczen]] strzelił gola z dyńki, mimo swoich stu siedemdziesięciu kilka centymetrów wzrostu. Niestety Przemek Tytoń zapomniał wziąć ze sobą cygar. W drugiej połowie po krótkiej wizycie w [[szatnia|izbie wytrzeźwień]] Polacy zdobyli przewagę w meczu, dlatego że Ruscy w szatni zrobili se jeszcze ostrzejszą popijawę a ilość alkoholu w ich krwi spowodowała, że kompletnie stracili swoje moce panowania nad stanem wskazującym. W końcu w 56 minucie [[Jakub Błaszczykowski|Błaszczu]] strzelił gola z dystansu i cała Polska miała podjarę. Do końca spotkania była nuda i mogliśmy się podjarać kolejnym "zwycięskim remisem" na EURO. Poźniej przejebaliśmy z Czechami i wykurwiło nas z EURO, ale to nie ważne, bo mamy dwa "zwycięskie remisy". Po tym meczu Franz pożegnał się z kadrą i pojechał do domu na rodzinną popijawę. Zauważcie, że ani razu tutaj (do tego momentu) nie wspomnieliśmy o Franku. Powodem było to, że Franek na EURO w ogóle kadry nie prowadził, bo nie miał koncepcji ani taktyki na rywali. Piłkarze sami sobie musieli taktykę układać...


=== Wątpliwe ===
=== Wątpliwe ===
* '''Dwukrotne zwolnienie z Wisły Kraków'''
* '''Dwukrotne zwolnienie z Wisły Kraków'''
Godne uwagi jest, że Smuda (dwukrotnie!) znalazł uznanie w oczach [[Bogusław Cupiał|Bogusława Cupiała]], który nie słynie z wielkiej cierpliwości. Franz nie jest jednak rekordzistą w tej dziedzinie, gdyż Kazimierz Kmiecik, Marek Kusto i Adam Nawałka 3-krotnie piastowali ten zacny urząd ([[Orest Lenczyk]] był trenerem [[Wisła Kraków|Białej Gwiazdy]] 4-krotnie, ale mało kto o tym pamięta).
Godne uwagi jest, że Smuda (dwukrotnie!) znalazł uznanie w oczach [[Bogusław Cupiał|Bogusława Cupiała]], który nie słynie z wielkiej cierpliwości. Franz nie jest jednak rekordzistą w tej dziedzinie, gdyż Kazimierz Kmiecik, Marek Kusto i Adam Nawałka 3-krotnie piastowali ten zacny urząd ([[Orest Lenczyk]] był trenerem [[Wisła Kraków|Białej Gwiazdy]] 4-krotnie, ale mało kto o tym pamięta).
* '''Niezdobycie mistrzostwa z Lechem przez trzy lata'''
* '''Niezdobycie mistrzostwa z Lechem przez 3 lata'''
Nie udało się, mimo że (jak uważa wielu komentatorów) dysponował najlepszym kadrowo zespołem w Polsce. Franz jednak nie załamuje się. Podczas jego posługi w Poznaniu udało się dokonać wielu dobrych rzeczy, np. pomoc innym klubom w utrzymaniu się w lidze (bądź w walce o mistrzostwo). Zespoły, z którymi Lech dzielił się punktami:
Nie udało się, mimo, że (jak uważa wielu komentatorów) dysponował najlepszym kadrowo zespołem w Polsce. Franz jednak nie załamuje się. Podczas jego posługi w Poznaniu udało się dokonać wielu dobrych rzeczy, np. pomoc innym klubom w utrzymaniu się w lidze (bądź w walce o mistrzostwo). Zespoły, z którymi Lech dzielił się punktami:
** Arka Gdynia
** Arka Gdynia
** Cracovia
** Cracovia
Linia 47: Linia 43:
** I wiele, wiele innych
** I wiele, wiele innych
* '''Objęcie reprezentacji Polski:''' 2009
* '''Objęcie reprezentacji Polski:''' 2009
Prowadzenie naszej kadry było jego wielkim marzeniem. Nie udawało mu się to trzykrotnie. Czy jednak dzisiaj bycie trenerem reprezentacji Polski może być prestiżem?
Prowadzenie naszej kadry było jego wielkim marzeniem. Nie udawało mu się to 3-krotnie. Czy jednak dzisiaj bycie trenerem reprezentacji Polski może być prestiżem?

== Zobacz też ==
{{NonNews|
*[[NonNews:EURO 2012: Czesi przypieczętowali zwolnienie Smudy|EURO 2012: Czesi przypieczętowali zwolnienie Smudy]]
*[[NonNews:Smuda boi się przed startem rundy wiosennej|Smuda boi się przed startem rundy wiosennej]]|y}}
* [[Adam Nawałka]]
* [[Jerzy Brzęczek]]
* [[Leo Beenhakker]]
* [[Waldemar Fornalik]]


{{reprezentacja}}
{{reprezentacja}}
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)