Edytujesz „Gdynia”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 19: | Linia 19: | ||
Oprócz Leszczynek istnieją jeszcze: |
Oprócz Leszczynek istnieją jeszcze: |
||
* '''[[Babie Doły]]''' – wojskowa dzielnica, składająca się z jednego osiedla, nieczynnego lotniska dla papierowych samolocików, corocznego koncertu podwórkowych muzyków Opener i okolicznej osady rybackiej. Tego opisać się nie da. Trzeba tam być i doświadczyć tego na własnej skórze, tak jak sam Juliusz Cezar: ''veni, vidi, vici'' |
* '''[[Babie Doły]]''' – wojskowa dzielnica o przewrotnej nazwie, składająca się z jednego osiedla, nieczynnego lotniska dla papierowych samolocików, corocznego koncertu podwórkowych muzyków Opener i okolicznej osady rybackiej. Tego opisać się nie da. Trzeba tam być i doświadczyć tego na własnej skórze, tak jak sam Juliusz Cezar: ''veni, vidi, vici...'' Dojazd zapewniają tam autobusy linii 109, która kursuje rzadko, aby nikt nie trafił tam przez przypadek. |
||
* '''Chwarzno-Wiczlino''' – tutaj [[Arka Gdynia|arkowcy]] trenują przed sparingami z kibicami Lechii Gdańsk. Znajdują się tu również pola uprawne w liczbie wielu. Mieszkańcy Chwarzna uważają się za lepszych niż ci z Wiczlina. Odnotowuje się tu najniższe temperatury w Gdyni – minus piętnaście stopni Celsjusza. Jedzenie (na kartki z MOPS) można tu dostać w jednym z nielicznych spożywczaków. Nie-gdynian ostrzega się przede wszystkim, przed wchodzeniem na czyjeś posesje. Można zostać ostrzelanym z kuszy, samopału lub muszkietu bądź dotkliwie pogryziony psem rasy burek o mentalności pitbula. Należy również uważać żeby nie wpaść pod trabanta lub dorożkę. Podobno tu nadal parkuje legendarna „Czarna Wołga”. |
* '''Chwarzno-Wiczlino''' – tutaj [[Arka Gdynia|arkowcy]] trenują przed sparingami z kibicami Lechii Gdańsk. Znajdują się tu również pola uprawne w liczbie wielu. Mieszkańcy Chwarzna uważają się za lepszych niż ci z Wiczlina. Odnotowuje się tu najniższe temperatury w Gdyni – minus piętnaście stopni Celsjusza. Jedzenie (na kartki z MOPS) można tu dostać w jednym z nielicznych spożywczaków. Nie-gdynian ostrzega się przede wszystkim, przed wchodzeniem na czyjeś posesje. Można zostać ostrzelanym z kuszy, samopału lub muszkietu bądź dotkliwie pogryziony psem rasy burek o mentalności pitbula. Należy również uważać żeby nie wpaść pod trabanta lub dorożkę. Podobno tu nadal parkuje legendarna „Czarna Wołga”. |
||
* '''Chylonia''' – jeśli jesteś spoza granic Gdyni, nie zapuszczaj się w pobliże ul. Zamenhofa (AKA Zamena). Jeśli postąpisz inaczej, na 98% nie wrócisz. Chyba, że ważysz 160 kg, na klatę bierzesz 200 kg i na śniadanie jesz jajecznicę z ponad 20 jajek. Zamena to tak zwany gdyński [[Trójkąt Bermudzki]]… wchodzisz i wychodzisz bez komóry/mp-trójnika/portfela/fury/zębów/dziewictwa (niepotrzebne skreślić) Co się z nimi dzieje? Tego nie wie nikt… prawdopodobnie znikają. Osoby przechodzące przez Zamenhofa, które poddały się temu niewyjaśnionemu zjawisku i jakimś cudem przeżyły zwykle nic nie pamiętają… może poza bólem głowy. |
* '''Chylonia''' – jeśli jesteś spoza granic Gdyni, nie zapuszczaj się w pobliże ul. Zamenhofa (AKA Zamena). Jeśli postąpisz inaczej, na 98% nie wrócisz. Chyba, że ważysz 160 kg, na klatę bierzesz 200 kg i na śniadanie jesz jajecznicę z ponad 20 jajek. Zamena to tak zwany gdyński [[Trójkąt Bermudzki]]… wchodzisz i wychodzisz bez komóry/mp-trójnika/portfela/fury/zębów/dziewictwa (niepotrzebne skreślić) Co się z nimi dzieje? Tego nie wie nikt… prawdopodobnie znikają. Osoby przechodzące przez Zamenhofa, które poddały się temu niewyjaśnionemu zjawisku i jakimś cudem przeżyły zwykle nic nie pamiętają… może poza bólem głowy. |
||
Linia 47: | Linia 47: | ||
Aby zapewnić pasażerom jak największe emocje, rozkłady jazdy są układane za pomocą maszyny losującej pochodzącej z demobilu Totalizatora Sportowego. Również prawdopodobieństwo, że na przystanku pojawi się Twój Szczęśliwy Numerek, ma wiele wspólnego z [[Duży Lotek|Dużym Lotkiem]]. Często obserwowanym przez pasażerów zjawiskiem jest kumulacja przystankowa ok. 3 trajtków/autobusów (jadących w tym samym kierunku) i potem długo, długo nic… aż do następnej kumulacji. |
Aby zapewnić pasażerom jak największe emocje, rozkłady jazdy są układane za pomocą maszyny losującej pochodzącej z demobilu Totalizatora Sportowego. Również prawdopodobieństwo, że na przystanku pojawi się Twój Szczęśliwy Numerek, ma wiele wspólnego z [[Duży Lotek|Dużym Lotkiem]]. Często obserwowanym przez pasażerów zjawiskiem jest kumulacja przystankowa ok. 3 trajtków/autobusów (jadących w tym samym kierunku) i potem długo, długo nic… aż do następnej kumulacji. |
||
Istnieją dzielnice, w których [[autobus]] zobaczyć można tylko wtedy, gdy kierowca trafi tam przez pomyłkę. Właśnie po to, aby zapobiec takim sytuacjom (i nadmiernej kreatywności kierowców) wprowadzono w Gdyni pojazdy mogące kursować wyłącznie ściśle wyznaczoną trasą – [[trolejbus]]y. |
Istnieją dzielnice, w których [[autobus]] zobaczyć można tylko wtedy, gdy kierowca trafi tam przez pomyłkę. Właśnie po to, aby zapobiec takim sytuacjom (i nadmiernej kreatywności kierowców) wprowadzono w Gdyni pojazdy mogące kursować wyłącznie ściśle wyznaczoną trasą – [[trolejbus]]y.<ref>Teraz to już się nie sprawdza, bo obecnie bimbaje posiadają napęd umożliwiający jazdę bez sieci i tak powstają linie trolejbusowe kosztem autobusowych. Drugi Lublin normalnie.</ref> |
||
Jedynym wzorowo skomunikowanym osiedlem jest to zamieszkiwane przez tutejszych dygnitarzy – o wiele mówiącej nazwie Kacze Buki. Liczba autobusów, trolejbusów i ciągników rolniczych kursujących na to zadupie kilkakrotnie przewyższa liczbę jego mieszkańców. Obliczono, że wszystkich budynków na Kaczych Bukach nie wystarczyłoby, aby pomieścić kursujące tam autobusy i trolejbusy. Aby temu zaradzić, wybudowano tam zajezdnię. Dzięki temu pojazdy nie zajeżdżają sobie drogi, a droga nie zajeżdża spalinami. Pozwoliło to uruchomić chętnie użytkowaną linię nocną o dumnie brzmiącej trasie Kacze Buki-Babie Doły. Na Pogórzu Dolnym również jest zajezdnia, tylko, no… jak to się mówi… o, ta brzydsza… |
Jedynym wzorowo skomunikowanym osiedlem jest to zamieszkiwane przez tutejszych dygnitarzy – o wiele mówiącej nazwie Kacze Buki. Liczba autobusów, trolejbusów i ciągników rolniczych kursujących na to zadupie kilkakrotnie przewyższa liczbę jego mieszkańców. Obliczono, że wszystkich budynków na Kaczych Bukach nie wystarczyłoby, aby pomieścić kursujące tam autobusy i trolejbusy. Aby temu zaradzić, wybudowano tam zajezdnię. Dzięki temu pojazdy nie zajeżdżają sobie drogi, a droga nie zajeżdża spalinami. Pozwoliło to uruchomić chętnie użytkowaną linię nocną o dumnie brzmiącej trasie Kacze Buki-Babie Doły. Na Pogórzu Dolnym również jest zajezdnia, tylko, no… jak to się mówi… o, ta brzydsza… |