Edytujesz „Gra:Strona 150,5”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
⚫ | |||
Zaczynasz pruć seriami do tych jakże winnych ludzi. Nie krzyczą, nie uciekają |
Zaczynasz pruć seriami do tych jakże winnych ludzi. Nie krzyczą, nie uciekają tylko sobie tak stoją. Dopiero po jakimś czasie zaczynają padać jak pan Miecio spod budki z piwem. Lądujesz na trupach i nagle w dłoń wskakuje ci granat. |
||
⚫ | |||
⚫ | |||
* Połykasz go [[Gra:Strona 84|tutaj]]. |
|||
* Idziesz nad jeziorko, bo chcesz sprawdzić, czy wybuchnie w nim granat – [[Gra:Strona -2,256,2|proszę bardzo]]. |
|||
⚫ | |||
⚫ | |||
⚫ | |||
Planujesz go połknąć |
|||
Odrzucasz w stronę pędzocej Krystyny z Gazowni |