Edytujesz „Gra:Strona 4,00947”

Sięgasz do kieszeni po komórkę. O {{cenzura}}! Rozładowała się. Niewiele myśląc, budzisz Zeusa.
<br />– ''Zenek! Zenek! Pożycz komórkę, bo mi się rozładowała!'' – mówisz.
<br />– ''Eeeee'' – jęczy wyrwany ze snu Zeus – ''coooo, komóóórkę??? A, no... dobra, maaaaasz'' – mówi Zeus, ziewając. – ''A po... po co ci moja komórka?''
<br />– ''Chcę zadzwonić do Aresa, by mu powiedzieć, że Afrodyta go zdradza z tobą.''
<br />– ''Aaa, spoko... pozdrów go ode mnie... ja idę spać. Dobranoooooc!'' – tu Zeus potężnie ziewa i natychmiast zasypia.

Znajdujesz w kontaktach Zeusa numer do Aresa i dzwonisz.
<br />– ''Czego?'' – słyszysz oschły głos boga wojny – ''Lepiej, żeby tym razem to była ważna sprawa, Zenek, bo ci {{cenzura}}!''
<br />– ''Aresie, mam dla ciebie złe wieści, Afrodyta cię zdradza z Zeusem!''
<br />– ''O {{cenzura}}{{cenzura}}, że co {{cenzura}}? Zeus? Afrodyta zdradza mnie z tym {{cenzura}}{{cenzura}}{{cenzura}} Zeusem?!'' 
<br />– ''Są na Olimpie, przyjdź i sam zobacz!''
<br />– ''Tym razem temu {{cenzura}}{{cenzura}} już się tak nie poszczęści! Niech no ja go dorwę!! Już lecę!!!''

Ares przerywa połączenie. W tym momencie spoglądasz na łóżko. Przerażony uświadamiasz sobie, że Zeus siedzi na łóżku i chyba słyszał twoją rozmowę.

Zanim zdążyłeś cokolwiek zrobić, Zeus podniósł stojący obok łóżka stolik i rzucił nim w ciebie. Straciłeś przytomność.

Aby się dowiedzieć, co było dalej, przejdź do [[gra:Strona 4,00946|strony 4,00946]].

[[kategoria:Gra|4,00947]]