Edytujesz „Guild Wars”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 1: Linia 1:
{{sur2|„GW”|[[Gazeta Wyborcza]]|e}}
{{sur2|„GW”|[[Gazeta Wyborcza]]|e}}
'''Guild Wars''' – [[gra online]] stworzona w [[2005]] roku przez zbuntowanych graczy [[Tibia|Tibii]]. Jedynym celem jej istnienia jest tak naprawdę leczenie uzależnień od Tibii poprzez uzależnianie od GW. Uzależniający wpływ gry jest niezwykły zważywszy na jej jakość – słabą po równi graficznie i muzycznie.
{{Youtube|5D7TU79_weA|width=300|Ofiara Guild Wars i [[Twoja Stara|Mamusi]]}}
Jest to jedna z niewielu gier w której chodzi nie tylko o ''expienie'', lecz również o walkę w wojnach o ziemię. Ludzie z najlepszych gildii (czyt. najbardziej uzależnieni) biją się nawet o najmarniejszy kawałek ziemi i o punkty Baltazara, które nic nie dają.
'''Guild Wars''' – [[gra online]] stworzona w [[2005]] roku przez zbuntowanych graczy [[Tibia|Tibii]], firmę ArenaNet. Jedynym celem jej istnienia jest tak naprawdę leczenie uzależnień od Tibii poprzez uzależnianie od GW. Uzależniający wpływ gry jest niezwykły zważywszy na jej jakość – słabą po równi graficznie i muzycznie.
Jest to jedna z niewielu gier w której chodzi nie tylko o ''expienie'', lecz inną jego formę – ''grind'' tytułów stylu Legendarny Pucybut do granic nieskończoności i ''farm'', dyscyplinę sportową uprawianą masowo przez [[Chińczycy|Chińczyków]].

== PvE ==

Większość graczy gra w PvE (Noob kontra Reszta Świata), ponieważ nikt nie może ich tam zabić od tak i można Farmić. Farm to druga nazwa Guild Wars, jest to wirtualny odpowiednik mozolnego skrobania tony ziemniaków – daje tyle samo radości i niekiedy niespodziankę w stylu śmiesznie wyglądającej grudki. Nieliczni którzy nie farmią mogą w PvE wykonywać misje, questy, zwiedzać świat, zabić Wielkiego Złego Bossa itp. Istnieją trzy kampanie PvE:

* '''Prophecies''' – najstarsza i przez to najmniej zaludniona część, grają w nią nooby nie potrafiące szybko przyzwyczaić się do grania i ''titlarze''. Fabuła w Proph (inteligentny skrót, nieprawdaż?) to czysty schemat Sielanki, Zniszczenia, Ucieczki, Wyzwolenia, Wyniesienia, Walki i skopania bossa, którym jest Niezbyt Umarły Liszaj wraz ze swoim Berłem. Ostro przeceniony Proph jest zaopatrzony w młotek do samodzielnego montażu, za darmo.
* '''Factions''' – druga co do „wieku” kampania, grają w nią zwolennicy ZaBuJcUfff oraz ludzie, którzy nie lubią zbyt długo przechodzić fabuły, która tutaj starcza na jeden weekend. Stąd wywodzą się frakcje Kurczaków (stronnictwo emo) oraz Suxonów (żółwiofili). W tej kampanii gracz ma jeden cel, rozwalić wszystko na swojej drodze, po rozwaleniu wszystkiego wynająć ''runnera'' za 2k by zabił Świra – przerośniętego dziadka na sterydach który Umarł i Wrócił. Podobieństwo do Michaela Jacksona niestwierdzone.
* '''Nightfall''' – trzecia i najbardziej przeludniona kampania, grają w nią wszystkie Dzieci Neo oraz Nooby, które potrafią myśleć nieco szybciej niż egzemplarze prophowskie. Tutaj znajduje się też słynny port Kamadan, największe na świecie skupisko spamu, oszustw, malwersacji i błędów ortograficznych. Fabuła jest tu nieco bardziej wyszukana, gracz ma zabić boga. Nie [[Bóg|Tego]], tylko Abaddona, wielką głowę z rękoma i niczym więcej.

Powstał też jeden dodatek, '''Eye of the North''', nazywany wśród graczy GWEN, w nim każdy znudzony starą kampanią może się rozerwać robiąc to samo, tylko w innym otoczeniu – dżungli i wysokich górach! Dodatek ponadto oferuje nowe wyglądy broni i stare, lecz przemalowane wyglądy pancerzy. Wprowadził też sporo nowych rodzajów farmu, między innymi running dungeonów, elitarnych lokacji naszpikowanych badziewiem.

== PvP ==
PvP w Guild Wars polega na ukradnięciu/skopiowaniu/złożeniu samodzielnie (rzadko!) odpowiedniego zestawu umiejętności, możliwie jak najbardziej ''imbaśnego'', czyli niesprawiedliwie mocnego, i naparzanie wszystkiego co żyje aż żyć przestanie. Nagrody są mizerne i nie warte zachodu, punkty Baltazara wydawane na kluczyki do skrzynki z narzędziami oraz punkty do tytułów, ale PvP jako domena urodzonych killerów i tak zawsze jest przeludniona. Tytuły PvP są na ogół związane bezpośrednio z wygranami w trybach gry, więc sens ich omawiania jest znikomy, tak samo jak sens ich zdobywania. Wyróżniamy tryby PvP:

* '''Pojedynki''' – na zasadzie „dam ci gościa do mojej gildii i ciem zlejem nubie!”, gość jest potrzebny... aby wzywać gracza na swoim terenie. Na ziemi niczyjej się nie da, kolejna wada Guild Wars.
* '''RA''' – Random Arena, walki te charakteryzują się tym, że komputer automatycznie przydziela drużynę i planszę. Klasyczna partia to zaczynanie od nowa dopóki nie trafi się jakiś ''healer'' i po wygraniu kilku partyjek przegranie z jakąkolwiek ekipą z Azji.
* '''CA''' – Codex Arena, duchowy spadkobierca Hero Battles i Team Arena. Po wybuchu atomowym na wyspach obu wyzwań wspomnianych wcześniej ArenaNet postanowiło załatać pustkę zupełnie nowym trybem gry – ''Sealed Deck''! Drużyny muszą teraz przygotować sobie buildy z ustalonych odgórnie skilli i modlić się, by nie spotkać ekipy z Azji.
* '''HA''' – Heroes' Ascent, tutaj możemy doznać zaszczytu walki z najlepszymi graczami PvP, nawet z nie-Azjatami! Rozgrywka polega na prowadzeniu duszka do Chwały i Zwycięstwa poprzez zabicie wroga w przeróżnych konkurencjach. HA jako jedne z niewielu ma porządne nagrody – byle jakie bronie i figurka duszka, z którym biegamy.
* '''Zaishen i Zaishen Elite''' – praktycznie PvE. Komputer steruje drużyną noobów, która ma za zadanie nas zmiażdżyć, lecz w praktyce padają od razu po combo Elementalista + Łowca. Domena farmerów punktów Baltazara.
* '''GvG''' – tytułowe Guild Wars, czyli Walki Gildii, stowarzyszeń na zasadzie AA. Starcia polegają na nieuczciwym manewrze powodującym opóźnienie przeciwnika niosącego flagę na maszt, wsadzenie na niego własną, zownienie Mistrza Gildii przeciwnika i tańczeniu na trupach poległych. Na gildie można było stawiać w mAT, niesamowicie ustawianym i niesprawiedliwym turnieju comiesiecznym. Turniej zamknięto, bo niejaki Gregory Summer brał duże łapówki.
* '''AB''' – Bitwy Sojuszy, czyli w wielkim skrócie Suxoni vs. Kurczaki! Na mapce zależnej od wysiłków farmerów frakcje wyżynają się w pień ukradzionymi buildami, 1 punkt za 1 frag. Ponadto trzeba przejąć siedem punktów strategicznych, ale co tam! Wyżynanie jest lepsze! Gra toczy się do 500 punktów, większość graczy podczas rozgrywki wychodzi w tym czasie 3 razy do łazienki, 7 razy do kuchni i 2 razy do warzywniaka.
* '''JQ''' – Jadeit Quarry , czyli walki w kopalni o węgiel. Drużyny górników Kurczaków i Suxonów muszą pilnować transportu, by ci drudzy nie wywalili wagonów. Zazwyczaj na JQ można znaleźć ''leecherów'' (afkujących sobie graczy spijających punkty za wygraną), ''RoJ'' (gości z Promieniem Śmierdzi) i ''Bomberów'' (satanistycznych zamachowców samobójców).
* '''FA''' – po polsku Fort Aspenwood w Osikanym Lesie. Tym razem Kurczaki montują bombę atomową a Suxoni muszą ich zabić i w ostatnim momencie przeciąć kabel, by nie rozdupcyło pobliskiej bimbrowni.

== Profesje ==
* '''Wojownik''' – góra mięcha w pancerzu, jest w stanie wywijać mieczem, siekierką, młotkiem i własnym ciałem po podaniu komendy /dance. Wojownicy słyną z wytrzymywania najdłużej z całej drużyny podczas walki, szczególnie po schowaniu się za krzakiem. Przeciętny wojownik ma co najmniej 7 ''skilli'' na energię i przynajmniej 6 z nich to czary. Ponoć trzecia część graczy to tępe małolaty lansiące jedyną klasą w ciężkiej zbroi. Nikt jednak tego nie policzył, bo około 33% użytkowników gry nie jest w stanie. Ciekawe.
* '''Łowca''' – [[zoofilia|zoofil]], [[dendrofil]] i [[snajper]]. Ma własnego zwierzaka i (szok!) pięć rodzajów łuku, Krótkie, Długie, Krzywe, Proste, Bezprzewodowe... Jego rola w drużynie polega na wlezieniu na skarpę i naparzaniu ze wszystkiego co ma, jeśli przy tym zginie, zwyzywa mnicha i zwieje niecnie do Kamadanu by pochwalić się swoim rekordem w strzale na odległość. Łowcy przeżywają obecnie renesans, tzn. biegają w idiotycznej odzieży i wyrażają to, co myślą (spamem).
* '''Mnich''' – mały, przyjazny grubasek, nie wadzi nikomu, zawsze pomoże, poda rękę i uratuje... No chyba że się z nim gra. Wtedy mnisi strzelają focha za każdą uwagę dotyczącą powolnego leczenia i ''campią'' pod kaplicą. Uwaga, każdy gracz, którego główna postać jest mnichem to masochista i ciężko przebierający paluchami mutant! Jeżeli jakimś cudem mnich nie leczy, to jest ''smiterem'' – lepiej wykopać go z drużyny, zanim się zadomowi.
* '''Elementalista''' – jedna z najbardziej lubianych profesji, powoduje to wygląd kobiet, które MAJĄ czym oddychać. Gra elementalistą ogranicza się do wybrania żywiołu, wpakowania skilli na pasek, wrzucenia dostrojenia ew. wskrzeszenia i naparzania do znudzenia. Jaki ele jest, każdy widzi – cztery żywioły, mnóstwo energii, lateksowe wdzianka. Jak Beatlesi.
* '''Nekromanta''' – metal, em0 i ścierwojad. Lubi podcinać sobie żyły dla nic nie znaczących zaklęć i nosić Smutne Czarne Wdzianka. Nekromanta bez SCW to zazwyczaj noob albo poseł Sejmu. Potrafi zmontować wielką grupę nieumarłych sługusów, zginąć od przeciążenia ofiarami i leżeć oglądając sługusy zabijające drużynę. Ulubionymi herosami graczy są właśnie nekromanci, a to z powodu wynalezienia legalnego bota – tajemniczego Discorda. Spluńcie przez lewe ramię, tak na wszelki wypadek.
* '''Mesmer''' – powszechnie lubiana profesja, potrafi jak nic umilić życie dosłownie nikomu. Umiejętności mesmerów polegają na manipulacji rzeczywistością tak, by przeciwnik popełnił seppuku z frustracji. Noszą maski by móc torturować biednych noobków bez obaw o rysopis. Nazwa mesmer pochodzi od kefirowego jogurtu bananowego z Irlandii i w związku z tym ich ulubionym tańcem jest ajriszowe stepowanie. Jako że ajrisze są biedni i nękani, mesmerzy mają własne święto w grze – Dzień Świętego Patryka – podczas którego ich drobne zwyczaje są mniej więcej tolerowane.

=== Profesje z kampanii '''Factions''': ===

* '''Zabójca''' – zazwyczaj zabujca, zapójca, zapujca, zbujca, zabijca, haszaszyn, assa, sin itd. Przeważnie zabójca ma imię kojarzące się z nartami, np. Naruto, Naróto, xXxNaRuToxXx lub inne w tym guście. Zabójca potrafi wywijać kawałkami blachy i stawać się niezniszczalnym (no, chyba że wlezie się w pułapkę). Zabójczynie charakteryzują się idealnie gładkimi plecami z obu stron. Większość zabójców płacze po utracie niezniszczalności wczesną wiosną 2010, kiedy to twórcy zauważyli (po latach), że ktoś tu chyba oszukuje.

* '''Rytualista''' – rytualiści mają za zadanie zastępować nekromantów, łowców i mesmerów, gdy akurat brak jakiegoś w zasięgu. Jako sekciarz i heretyk widzi duchy, musi do tego nosić opaskę na oczach i często na całej twarzy. Wtedy też robi idiotyczne miny i cieszy się, że reszta drużyny tego nie widzi. Powszechnie wybierany przez idiotów, liczących na ciekawy rozwój postaci – nic z tego!
Profesja polega na stawianiu zdechłych króliczków i patrzenie jak naparzają w stworki przez 20 minut

=== Profesje z kampanii '''Nightfall''': ===

* '''Patron''' – w oryginale Paragon, nie, to nie ten z kasy fiskalnej. Jego zadaniem jest wydzieranie się na drużynę, by zmobilizować ją do większego wysiłku, podczas gdy sam nic nie robi. By podkreślić swoje zgrabne i wydepilowane nogi noszą krótkie mini, co w połączeniu z ich tańcem daje istne love parade. Naśmiewają się z nich nawet NPC:

– Czym się różni Patron od pijaka?<br>
– Niczym, oboje wrzeszczą na ludzi i biegają bez spodni!<br>

* '''Derwisz''' – gangsta, nosi kaptur. Ksiądz, nosi szatę po kostki. Gangsta-ksiądz. Z kosą... Ulubiona profesja noobów, każdy derwisz wszak może w mgnieniu oka zmienić swój wygląd szybciej niż w Transformacjach TVN Style. Specjalista od manipulowania zaklęciami, potrafi na przykład wziąć od mnicha bardzo przydatnego Ochronnego Ducha, zdjąć go sobie w zamian za ociupinkę energii i z uśmiechem na ustach paść pod nogi Ibogi Kłowej twierdząc, że walczył dzielnie. Ponoć trzecią częścią graczy są właśnie derwisze (tak jak wojownicy) – masowo oblegają Kamadan i umilają czas występami ulicznymi.


== Noob w GW ==
== Noob w GW ==
*Dziwi się ze lvl nie rośnie powyżej 20.
* Prawie zawsze przebywa w pierwszej lokacji na jaką trafia po treningu. Rzadziej spotkać go można w dalszych etapach gry – nie wie jak tam dojść.
* Dziwi się ze lvl nie rośnie powyżej 20.
*Pyta się która postać jest najlepsza.
* Pyta się która postać jest najlepsza.
*Pyta się jak zmieniać skille w explorable areas.
*Jako Warrior używa Mending, albo jeszcze lepiej, robi Echo Mending i dziwi się ze nie ma dwóch enchantów na sobie.
* Pyta się jak zmieniać skille w explorable areas.
*Jako Warrior robi tzw "Hamstorm Build". Gdy śmieją się z niego na pvp wyzywa od noobów.
* Jako Wojownik używa Mending.
*Jako Warrior, Dervish, Paragon, etc. używa 3 lub 4 superior runy. Dodatkowy bonus jeśli używa też pełnego setu radiant insygnia.
* Jako Wojownik robi tzw „Hamstorm Build”. Gdy śmieją się z niego na pvp wyzywa od noobów.
*Próbuje kupić od kogoś albo sprzedać komuś armor.
* Jako Wojownik, Derwisz, Patron, etc. używa 3 lub 4 superior runy, rzuca na siebie Protective Spirit i rusza tankować potwory na 32 levelu. Dodatkowy bonus jeśli używa też pełnego setu radiant insygnia.
*Jako jedyny Monk w party używa builda 12DF/12Smiting, albo farming builda, zazwyczaj 55hp.
* Próbuje kupić od kogoś albo sprzedać komuś armor.
*Tankuje Assassinem. (Wyjątkiem jest zawodnik z SF).
* Jako jedyny Monk w party używa builda 12DF/12Smiting, albo farming builda, zazwyczaj 55hp.
*Jako Rytualista spirit spamer (lub Ranger ritual spamer) stawia wszystkie spityty/rytualy w jednym miejscu i wyzywa od noobów kiedy przeciwnik załatwia je jednym Meteor Showerem.
* Tankuje Monkiem.
*Mając 5 lvl dołącza się do grupy robiącej misje na Hard Mode. Spamuje invite, gdy go wywalają plus "plz help missi" lub podobne.
* Jako Rytualista spirit spamer (lub Łowca ritual spamer) stawia wszystkie spityty/rytualy w jednym miejscu i wyzywa od noobów kiedy przeciwnik załatwia je jednym Meteor Showerem.
* Na random arenas wychodzi gdy nie podoba mu się team, a gdy dostaje /report raportuje wszystkich innych.
*Na random arenas wychodzi gdy nie podoba mu się team, a gdy dostaje /report raportuje wszystkich innych.
*Jako tank wybiega zawsze debilnie naprzód, robi aggro na 3 różne grupy i gdy ginie wyzywa monka od noobów/wychodzi z gry.
*Wychodzi z gry, jeżeli na Vizunah trafi do złej drużyny.
*Sprzedaje "ecto" do merchanta, a gdy zorientuje się że sprzedał tanio drogi item bluzga merchanta, jeśli to nie pomaga... apeluje do gildii o zwrot straconych pieniędzy.
*Wchodzi do gildii tylko po to, aby pożyczyć, wychodzi by nie oddać...
*Jak Warrior stoi na tyłach drużyny i leczy ją Uzdrawiająca Modlitwą
*Robi jednoosobową petycję o przywrócenie starego ursana
*Cały czas pisze na lokalu: "kto da 50g na Xunlai????"
*Na pvp jako Derwisz używa buildów pve i dziwi się, kiedy wyzywają go od noobów
*Wyzywa wszystkich od nazistów gdy ktoś pisze "SS"
*Dziwi sie,że z 2 death magic nie może przywołać golema na 25 lvl
*Wyzywa na chacie że na uw deada od 1 hita z buildem 55hp
*W bitwie na śnieżki zamiast zanieść prezent do swojego awatara,on oddaje go wrogiemu awatarowi po czym raportuje wszystkich graczy gdy zaczynają go wyzywać od n00b'a
*Jako zabójca dziwi sie że nie może nikogo trafić
*Jako zabójca rzuca Assasin Promise na moby z full hp po czym wyzywa team za opieszałość
*Dołącza do Lux'ońskiego sojuszu lecz po kilku przegranych bitwach AB wyzywa wszystkich od Sux'onów po czym dochodzi do sojuszu Kurzik.Dziwi sie potem że dostaje od luxonów na Kanaai Canyon
*Spamuje na <s>Spamadanie</s> Kamadanie pol-1 że chce sprzedać dedykowanego żółwia za 100k+50e
*Dochodzi do nowej gildi i spamuje że chce zostać officerem.Gdy już GL sie zlituje on wywala wszystkich członków i odchodzi do następnej gildi.
*Krzyczy "LFR DF"lecz gdy już znajduje runera nie zamierza płacić ani golda
*Krzyczy że runuje do DF lecz każe płacić z góry(oczywiście potem w ''niewyjaśnionych okolicznościach'' znika bez śladu...z kasą)
*Wyzywa wszystkich od Cziterów gdy dropią mu same "White" i"Blue" a reszcie "Gold" i "green"
*Sprzedaje lockpicki 4x drożej niż u mercha
*Wyzywa AN że z chestów lecą mu same fiolety
*Przeklina że wytrychy mu sie łamią
*Chcąc wyciągnąć rune rozwala cały armor
*Na elitach Zaishen myśli że jako trapper da rade solo pokonać wszystkie mooby.
*Zapomina zacastować Frozen Soil na Elitach Zaishen po czym cały team dostaje deada.Raportuje wszystkich.
*Idzie z Sabway'em na HM bez Henczów po czym dziwi sie że wszyscy leżą
*Myśli że w 1 wypad na Fow i UW zdobędzie obsi i ekto na Obsydian armor
*Wyzywa Szalonego króla na halloween że go zabił podczas robienia "Ocalałego"
*Podczas świąt nie wie gdzie może znależć Termity i węgliki a gdy ktoś mu radzi by spojrzał na wiki ten mówi że wiki jest dla noobów


== Uzależnienie ==
== Uzależnienie ==
Linia 72: Linia 54:
* Mówisz do swojego najlepszego kumpla: „Ja cię pobiję, dostanę adrenalinę, a tobie moje party zaraz da heala, ok?”
* Mówisz do swojego najlepszego kumpla: „Ja cię pobiję, dostanę adrenalinę, a tobie moje party zaraz da heala, ok?”
* Szukasz runnera do sklepu.
* Szukasz runnera do sklepu.
* Nie wychodzisz z domu bez team'u.
* Nie wychodzisz z domu bez team'u.
* Idąc na spacer z psem mówisz, że idziesz poszpanować minipetem.
* Idąc na spacer z psem mówisz, że idziesz poszpanować minipetem.
* Idąc w osiem osób na [[Mariusz Pudzianowski|Pudziana]] myślisz sobie, że zabiłeś najsilniejszego bossa na świecie.
* Idąc w osiem osób na [[Pudzian]]a myślisz sobie, że zabiłeś najsilniejszego bossa na świecie.
* Pytasz się nauczyciela od geografii ''jak odkrył 100% mapy''.
* Pytasz się nauczyciela od geografii ''jak zrobił 100% mapy''.
* Waląc nauczycielowi w ryj myślisz sobie, że zabiłeś bosa i zastanawiasz się, co z niego wypadnie.
* Waląc nauczycielowi w ryj myślisz sobie, że zabiłeś bosa i zastanawiasz się, co z niego wypadnie.
* Patrząc na ładną dziewczynę w bikini zastanawiasz się czemu ona nie ma armora lub co to za event.
* Patrząc na ładną dziewczynę w bikini zastanawiasz sie czemu ona nie ma armora lub co to za event.
* Patrząc na osobę stojącą na chodniku myślisz że to noob bo nie ma żadnego titla.
* Patrząc na osobę stojącą na chodniku myślisz że to noob bo nie ma żadnego titla.
* Patrząc na swojego nauczyciela zastanawiasz się, jaki ma build, armor i runy.
* Patrząc na swojego nauczyciela zastanawiasz się, jaki ma build, armor i runy.
Linia 84: Linia 66:
* Kiedy widzisz mumie w muzeum wykrzykujesz na cały głos: ''O, rytualista!''.
* Kiedy widzisz mumie w muzeum wykrzykujesz na cały głos: ''O, rytualista!''.
* Kiedy idziesz do muzeum średniowiecza pytasz się z czego craftuje się armor krzyżaka i czy jest 15k.
* Kiedy idziesz do muzeum średniowiecza pytasz się z czego craftuje się armor krzyżaka i czy jest 15k.
* Kiedy na lekcji chcesz sięgnąć po ołówek/długopis,lub inny przedmiot szukasz kursora.
* Kiedy na lekcji chcesz sięgnąć po ołówek/długopis,lub inny przedmiot szukasz kursora.
* Klęcząc w kościele dziwisz się, czemu nie wyskoczył Avatar i nie chciał cię wpuścić do UW za 1000 złotych.
* Klęcząc w kościele dziwisz się, czemu nie wyskoczył Avatar i nie chciał cię wpuścić do UW za 1000 złotych.
* Po wygranej solówce zastanawiasz się, czemu nie dostałeś punktów Baltazara i nie przekierowało cię do następnego pojedynku.
* Po wygranej solówce zastanawiasz się, czemu nie dostałeś punktów Baltazara i nie przekierowało cię do następnego pojedynku.
Linia 92: Linia 74:
* Pytasz się nauczyciela/ki geografii, skąd ma takiego wanda i czemu nie ma fokusa.
* Pytasz się nauczyciela/ki geografii, skąd ma takiego wanda i czemu nie ma fokusa.
* Widząc w muzeum rolnictwa kosy pytasz się: ''To wtedy byli już derwisze?''.
* Widząc w muzeum rolnictwa kosy pytasz się: ''To wtedy byli już derwisze?''.
* Kiedy chcesz wyrazić niezadowolenie z ostatnio obejrzanego filmiku wypowiadasz słowa: ''lol omg stfu roftl noob movie''.
*Kiedy chcesz wyrazić niezadowolenie z ostatnio obejrzanego filmiku wypowiadasz słowa: ''lol omg stfu roftl noob movie''.
* Dziwisz się, czemu ksiądz nie zna tai chi. Przecież monki tak tańczą!
* Dziwisz się, czemu ksiądz nie zna tai chi. Przecież monki tak tańczą!
* Dziwisz się też, czemu niemiecki ksiądz za 100 złotych nie chce ci dać błogosławieństwa kurzicków, przecież chciałeś podnieść reputację sojuszu.
* Dziwisz się też, czemu niemiecki ksiądz za 100 złotych nie chce ci dać błogosławieństwa kurzicków, przecież chciałeś podnieść reputację sojuszu.
* Gdy po przyjściu ze sklepu widzisz ze twój samochód jest zastawiony na chodniku i nie możesz ruszyć ani wprzód ani w tył mówisz: „/stuck”.
* gdy po przyjściu ze sklepu widzisz ze twój samochód jest zastawiony na chodniku i nie możesz ruszyć ani wprzód ani w tył mówisz: „/stuck”.
* Gdy wchodzisz do sklepu biegasz i pytasz sie czy pożyszą/dadzą materiały i kase na nowy armor.
* Kiedy zobaczysz prezydenta, pytasz się czemu nie ma „GM” nad nickiem.
* W księgarni prosisz o tome'a bo musisz nauczyć sie umiejętności.
* Kończąc szkołę podstawową dziwisz się, że nie przedłużyłeś łaski bogów.
* Kiedy wyobrażasz sobie Śmierć z kosą, jesteś pewien, że to musi być nieumarły derwisz-boss.
* Chcąc kupić kostkę masła idziesz do klepu i krzyczysz: ''wtb kostka masła''.
* Stojąc w korku szukasz paska skilli by włączyć przyspieszenie.
* W sklepie zoologicznym pytasz o żółwia oblężniczego


=== Co dalej? ===

----

<br>1.Jeżeli już ci się znudzi, kup Guild Wars:Nightfall.
<br>2.Nie masz kasy? Poproś rodziców.
<br>3.Nie dadzą ci ? trudno.
<br>4.Idź poroznoś ulotki, i zbierz pieniądze na grę.
<br>5.Tak , kup ją.
<br>6.Nie, nie wyrzucaj tej kartki, na niej jest kod do gry.
<br>7.Musisz zdrapać zdrapkę.
<br>8.Udało ci się, teraz graj.
<br>9.Zrób Derwisza - będziesz kosił trawnik.
<br>10.No tak, zapomiałeś,że wyrzuciłeś komputer przez jak zabił cię mini pet.


=== Leczenie ===
=== Leczenie ===
Profilaktyka dziwnego schorzenia – uzależnienia przez GW jest łatwa. Dla systemu [[Microsoft Windows]] na przykład klikamy kolejno „Start”, „Panel sterowania”, „Dodaj / usuń programy” i nazwę gry. Terapia jest skuteczna w tylu przypadkach, w ilu uzależniony nie posiada kopii zapasowej. Aby ostatecznie wyleczyć uzależnionego należy zmienić mu hasło i nie podawać nowego za żadne skarby świata, UWAGA, chory może zadzwonić do supportu o pomoc!


----
== Zobacz też ==


Profilaktyka dziwnego schorzenia – uzależnienia przez GW jest łatwa. Dla systemu [[Microsoft Windows]] na przykład klikamy kolejno „Start”, „Panel sterowania”, „Dodaj / usuń programy” i nazwę gry. Terapia jest skuteczna w tylu przypadkach, w ilu uzależniony nie posiada kopii zapasowej.
* [[Guild Wars 2]]
* [[Metin2|Metin 2]]
* [[Tibia]]<br clear="all" />
{{MMORPG}}


{{stubgry}}
[[Kategoria:MMORPG]]
<br clear=all/>
{{MMORPG}}
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)

Szablony użyte w tym artykule: