Edytujesz „Języki łużyckie”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 5: | Linia 5: | ||
== Cechy języka == |
== Cechy języka == |
||
Cechą języków łużyckich jest to, że brzmią jakby były stworzone przez nie do końca spolaczonego Czecha na ciężkim kacu. Zamieniają „r” na „ś” lub „sz” tak, jak Polacy, nawet tam, gdzie tego robić Polakowi nie wypada, pomijając przy okazji miejsca gdzie już z kolei wypada. „Na pśikład”, na przykład. Oprócz tego, uparcie dają „w” przed każdym możliwym „o” i |
Cechą języków łużyckich jest to, że brzmią jakby były stworzone przez nie do końca spolaczonego Czecha na ciężkim kacu. Zamieniają „r” na „ś” lub „sz” tak, jak Polacy, nawet tam, gdzie tego robić Polakowi nie wypada, pomijając przy okazji miejsca gdzie już z kolei wypada. „Na pśikład”, na przykład. Oprócz tego, uparcie dają „w” przed każdym możliwym „o” i „u”0na początku słowa i ogółem robią to, co Słowianom wychodzi najlepiej – czyli jeden wielki burdel. |
||
Co ciekawe, języki łużyckie mocno wpłynęły na rozwój języka niemieckiego – w języku niemieckim istnieją liczne zapożyczenia z łużyckiego, jak chociażby ''Baum'' – drzewo – łużyckie ''bom''. Podobieństwo jest oczywiste. |
Co ciekawe, języki łużyckie mocno wpłynęły na rozwój języka niemieckiego – w języku niemieckim istnieją liczne zapożyczenia z łużyckiego, jak chociażby ''Baum'' – drzewo – łużyckie ''bom''. Podobieństwo jest oczywiste. |