Edytujesz „Jacek Kaczmarski”

{{redakcja|Do wyrzucenia paszkwil}}
[[Plik:Jacek Kaczmarski.jpg|thumb|200px|Jacek Kaczmarski]]
'''Jacek Marcin Kaczmarski''' (ur. [[22 marca]] [[1957]] r. w [[Warszawa|Warszawie]], zm. [[10 kwietnia]] [[2004]] r. w [[Gdańsk]]u) – [[Polacy|polski]] żonobijca, poeta, prozaik, piosenkarz, [[alkoholik|pijak]], a nade wszystko''' ''Potężny Bard''' [[NSZZ Solidarność|Solidarności]], który w czasach [[Polska Rzeczpospolita Ludowa|PRL]]–u podnosił na duchu Polaków, śpiewając o magicznej, narodowej atmosferze, towarzyszącej wznoszeniu murów komunistycznego ładu społecznego.

== Rodowód ==
Niewiele wiadomo o przodkach Kaczmarskiego. Wiemy, że rodowód jego nie sięga [[Szlak bursztynowy|bursztynowych szlaków]]. Nie wiadomo także nic o jego przodkach z czasów plemiennej Polski, ani nawet [[Bitwa pod Grunwaldem|bitwy pod Grunwaldem]]. Karty historii milczą na temat przodków Kaczmarskiego przy okazji inwazji Polski na Rosję w 1609. Patrząc na usta Jacka Kaczmarskiego z całą pewnością możemy stwierdzić, że jego przodkowie dostatnio żyli na dworze saskich Augustów. Przyjmuje się, że Kaczmarski wśród przodków miał opinię wychowanego na jakobińskich zasadach, służącego pod sztandarem [[Tadeusz Kościuszko|Kościuszki]] żołnierza-poety. Rodzina Kaczmarskiego nie brała udziału ani w [[Powstanie listopadowe|powstaniu listopadowym]], ani w [[Powstanie styczniowe|styczniowym]]. Część przodków Kaczmarskiego wywodziła się z nieprawego łoża.

== Dzieciństwo ==
Jacek Kaczmarski powstał w wyniku wieloletniej miłości i pracy małżeństwa plastyków Anny Trojanowskiej-Kaczmarskiej oraz Janusza Kaczmarskiego.

Urodził się nie pod ułańskim czakiem, a w czepku.

Początki nie były dla artysty proste. Młody Kaczmarski nie umiał jeszcze chodzić i mówić. Z czasem jednak te problemy zanikły, a geniusz Kaczmarskiego rozkwitał. W swoich bliskich korzeniach miał rodzinę żydowską, jednak katolicka część rodziny nie pozwoliła zrobić z Jacka Żyda. Podjęto w tym celu środki zapobiegawcze, m.in. nie obrzezano go oraz posłano do kościoła. Chrzest przyjął na chwilę przed spotkaniem z [[Bóg|Panem]]. Kiedy Kaczmarski miał 7 lat, rodzice nie mogli patrzeć na własną pociechę i odesłali go do <del>lamusa</del> dziadków, gdzie przy wielkim autorytecie dziadka-komunisty młody Kaczmarski kształtował swój światopogląd.

== Edukacja ==
W komunistycznej [[szkoła|szkole]] Kaczmarski miał same piątki, przez co był regularnie obijany przez kolegów. Z czasem nauczył nie rzucać się w oczy. W rozwiązywaniu problemów szkolnych bardzo pomagała Jackowi [[babcia]], która odwiedzała go w czasie przerw szkolnych, przynosząc mu śniadania, ciepłe sweterki i błyskotliwe rady. Tą troskliwą opieką Kaczmarski objęty był aż do studiów.

[[Liceum ogólnokształcące|Liceum]] było dla Kaczmarskiego czasem pierwszych porażek miłosnych. Teksty, jakimi próbował wyrywać dziewczyny, nie działały<ref>„Basiu, chciałbym odbyć z tobą najpiękniejszy akt w naturze… akt płciowy</ref>. 

Ciekawostką jest, że oceny dostateczne miał jedyne z [[Fizyka|fizyki]] i [[Matematyka|matmy]]<ref>pozostałe dobre i bardzo dobre</ref>, mimo że chodził do klasy o profilu matematyczno-fizycznym, z tego samego powodu dla którego dziś młodzi chłopcy idą tam, gdzie ich nikt nie prosił – za spódnicą poleciał, a raczej właścicielką tej spódnicy. W czasach licealnych też zaczęły powstawać pierwsze utwory Kaczmarskiego.

Kaczmarski poszedł sobie w trzeciej klasie na olimpiadę polonistyczną, gdzie zaszedł wystarczająco daleko, aby nie zdawać matury z polskiego. Czwartą klasę przebimbał i studia właściwie też. Na [[studia]]ch, właściwie tak mu się nie chciało, że z lenistwa już na trzecim roku napisał [[praca magisterska|pracę magisterską]].

== Dalsze lata życia ==
[[Plik:Jacek Kaczmarski - pogrzeb01.jpg|thumb|200px|Pogrzeb. Kaczmarski niewidoczny na pierwszym planie, tylko trochę głębiej]]
[[Plik:Niby Kaczmarski.gif|thumb|200px|Kaczmarski po koncercie]]
Kaczmarski po zakończeniu studiów koncertował tu i tam. Śpiewał pod sztandarem i pod egidą, gdzie poznał m.in. [[Franek Kimono|Franka Kimono]]. Trochę później Kaczmarski zaczął współpracować z '''Najpotężniejszym z Bardów'' [[Przemysław Gintrowski|Przemysławem Gintrowskim]] i [[Zbigniew Łapiński| Zbigniewem Łapińskim]], jednak Gintrowski wysilał się niezbyt, a Łapiński nazbyt, przez co pomimo wielu modlitw rozeszli się bez melodii<ref>Tzn. oni trochę później się rozeszli, ale i tak artykuł nie wymienia dat, więc może być już teraz o tym wspomniane.</ref>.

Podczas jednej z podróży po Europie, Kaczmarski został na zachodzie i pomieszkiwał w tamtejszych państwach jakiś czas. Ostatecznie osadził się w Monachium, przyzwoitym mieście, które jednak ładniej wygląda w telewizji. Pracował w [[Radio Wolna Europa|RWE]], ale po dziesięciu latach wywalili go razem ze wszystkimi Polakami. Wrócił do Polski, gdzie dalej koncertował i pisał.

W Polsce nie zagrzał długo miejsca. Po sztormach, burzach, nawałnicach i szkwałach, zamieszkał na dwóch bliźniaczych skałach w [[Australia|Australii]]. Kiedy mu się znudziły, wrócił do Polski i zamieszkał w [[Gdańsk|Gdańsku]]. Nieco później zachorował na [[nowotwór|raka]] krtani i po kilku latach skutecznej kuracji zmarł.

=== Rodzina ===
Jacek Kaczmarski podobnie jak jego ojciec dorobił się rodziny. Dwukrotnie rozwiódł się z dwoma [[żona]]mi, którym poświęcił dwie, pełne tkliwych wyznań, zwrotki ''Testamentu '95'':
<poem>Pierwszej małżonce mojej, Ince,
Nim się wyrazi o mnie szpetnie,
Zostawiam nasze wspólne sińce –
Pamiątki z wojny wieloletniej.
Ja się przeglądam w tych orderach,
Bo to, co boli – nie umiera.

Zaś drugiej mojej połowicy
Niczego nie zapiszę za nic,
Bo choćbym nie wiem jak policzył –
I tak mnie za rozrzutność zgani;
Więc nim się zrobi krótkie spięcie –
„Kocham cię” – piszę w testamencie.</poem>

== Alkoholizm ==
Kaczmarski był tzw. artystą pełną gębą, posiadał zdolności poetyczne, prozaiczne, muzyczne, plastyczne oraz patologiczne. 

Pierwszy raz upił się już w wieku 7 lat, później starał się utrzymywać poziom wypracowany z tego okresu życia. Poważny problem z alkoholem pojawił się kiedy Kaczmarski pracował w RWE. W tym czasie codzienne libacje [[alkoholik|alkoholowe]] przerywał jedynie na czas swojego programu radiowego ''Kwadrans Jacka Kaczmarskiego''.

== Twórczość ==
[[Plik:Caryca.jpg|thumb|200px|[[Katarzyna II]] – bohaterka jednej z piosenek Kaczmarskiego]]
Kaczmarski napisał dużo wierszy, a do wielu z nich napisał muzykę i po zaśpiewaniu wychodziła zazwyczaj piosenka. Do najsławniejszych jego piosenek zalicza się ''Obławę'', ''Mury'', ''Naszą-Klasę'', ''Źródło'', a także ''Epitafium dla Włodzimierza Wysockiego''.  Panuje powszechny pogląd, że Kaczmarski ograniczał się jedynie do pisania o komunizmie i sprawach ściśle związanych z polityką. Nie jest to jednak prawda, o czym świadczą podane niżej fragmenty utworów:

''Potępienie rozkoszy'':
<poem>Że jemu coś się wznosi,
A jej się coś otwiera.
(…)
Że jemu coś się pręży,
A jej coś wilgotnieje?</poem>

''Zabić kota'':
<poem>Kota schwytaliśmy w kącie śmietnika
Łeb mu wcisnąłem w mokrą grudę żwiru
Dziesięcioletni mój przyjaciel Świrus
Wstrzymując oddech - użył scyzoryka.</poem>

Jak widzimy, tematy podejmowane przez autora nadal sa aktualne, a każdy znajdzie coś dla siebie.
Bard pisał również o swych rodakach:

Jak nie patrzeć - jestem Polak:<BR>
Wolny duch i wolna wola;<BR>
Berlin, Paryż czy Mediolan<BR>
Nie sięgają mi do kolan.<BR>
I am Polish! Ich bin Pole!<BR>
Spełnię swą dziejową rolę, tak, czy siak!<BR>

Byle jak! Byle jak!<BR>
Byle przeszkód było brak!<BR>
Byle chęć się pojawiła<BR>
I się jeszcze opłaciła!<BR>
Tak, czy siak…<BR>
Wot Poliak!…<BR>

== Inspiracje ==
Bogami młodości Kaczmarskiego, którzy przyczynili się do ukształtowania jego twórczości, byli między innymi Włodzimierz Wysocki – [[aktor]], pieśniarz, poeta [[rosjanin|rosyjski]], narkoman i [[alkoholik]], oraz [[Bob Dylan]] – [[amerykanie|amerykański]] piosenkarz, kompozytor, pisarz i poeta pochodzenia [[żydzi|żydowskiego]], który nie bał się występować przed publicznością nawet pod silnym wpływem marihuany. Ze względu na szczególne miejsce jakie zajmowali wspomniani artyści w świadomości Kaczmarskiego, napisał on kolejno ''Epitafium dla Włodzimierza Wysockiego'' oraz ''Epitafium dla Boba Dylana''. To dla Włodzimierza Wysockiego zostało napisane tak, jak nakazuje specyfika gatunku utworu, którym jest epitafium, czyli już po śmierci Rosjanina. Natomiast epitafium Dylana napisał jeszcze za jego życia. Jacek fakt ten zwykł podkreślać przed wykonaniem piosenki mówiąc o Dylanie ''Bogu dzięki jeszcze żyje''. Ostateczne Bob Dylan przeżył dotąd  Jacka Kaczmarskiego ponad piętnaście lat. 
Prawdopodobnie owi bogowie mieli wpływ nie tylko na twórczość Jacka Kaczmarskiego.  

{{Przypisy}}

{{DEFAULTSORT:Kaczmarki, Jacek}}
[[Kategoria:Polscy gitarzyści]]
[[Kategoria:Polscy pisarze]]
[[Kategoria:Polscy poeci]]
[[Kategoria:Polscy kompozytorzy]]
[[Kategoria:Polscy tekściarze]]
[[Kategoria:Polscy wokaliści]]
[[Kategoria:Urodzeni w Warszawie]]