Edytujesz „Marcin Bachleda”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 32: | Linia 32: | ||
==== Trondheim 2003 ==== |
==== Trondheim 2003 ==== |
||
W tym czasie Marcin miał depresję. [[Adam Małysz]] przeskakiwał skocznię, podczas gdy jego przeskakiwali przedskoczkowie. Marcin chciał choć raz przelecieć skocznię. Żeby wszyscy o nim mówili, żeby był znany. Prosił o to złotą rybkę. Spełniło się, choć po części... Po pierwsze nie przeleciał tylko wyleciał i nie skocznię tylko ze skoczni. Konkretniej, w kwalifikacjach wyszedł z progu, dostał boczny podmuch wiatru, wleciał w miękki śnieg, który leżał po prawej stronie zeskoku i... Nic mu się nie stało! Nie połamał nawet tej pary nart od sponsora! Wygrzebał się i zszedł na dół, gdzie powiedział Bartoszowi Hellerowi ''W sumie nic mi nie jest, ale mnie tak troszeczkę z boku boli...'' Nie stał się jednak tak sławny, jak później [[Jan Mazoch]] czy [[Thomas Morgenstern]] z kilku powodów. Po pierwsze: nic mu się nie stało. Po drugie: to były kwalifikacje, po trzecie: nikt tego nie nagrał, bo telewizja ich nie transmitowała. Po prostu pech. Oczywiście Marcin nie awansował do konkursu głównego... |
W tym czasie Marcin miał depresję. [[Adam Małysz]] przeskakiwał skocznię, podczas gdy jego przeskakiwali przedskoczkowie. Marcin chciał choć raz przelecieć skocznię. Żeby wszyscy o nim mówili, żeby był znany. Prosił o to złotą rybkę. Spełniło się, choć po części... Po pierwsze nie przeleciał tylko wyleciał i nie skocznię tylko ze skoczni. Konkretniej, w kwalifikacjach wyszedł z progu, dostał boczny podmuch wiatru, wleciał w miękki śnieg, który leżał po prawej stronie zeskoku i... Nic mu się nie stało! Nie połamał nawet tej pary nart od sponsora! Wygrzebał się i zszedł na dół, gdzie powiedział Bartoszowi Hellerowi ''W sumie nic mi nie jest, ale mnie tak troszeczkę z boku boli...'' Nie stał się jednak tak sławny, jak później [[Jan Mazoch]] czy [[Thomas Morgenstern]] z kilku powodów. Po pierwsze: nic mu się nie stało. Po drugie: to były kwalifikacje, po trzecie: nikt tego nie nagrał, bo telewizja ich nie transmitowała. Po prostu pech. Oczywiście Marcin nie awansował do konkursu głównego... |
||
no i jebnoł |
|||
==== Oberstdorf 2004 ==== |
==== Oberstdorf 2004 ==== |
||
Linia 86: | Linia 87: | ||
== Pseudonim == |
== Pseudonim == |
||
Marcin dostał pseudonim „Diabełek” z powodu bojowego podejścia do skoków. Traktuje zawody jak wojnę, podczas której nie należy się wychylać, czyli ukazywać wrogowi... Poza tym |
Marcin dostał pseudonim „Diabełek” z powodu bojowego podejścia do skoków. Traktuje zawody jak wojnę, podczas której nie należy się wychylać, czyli ukazywać wrogowi... Poza tym jego bródka jest wyjebana w kosmos i koniec kropka picze |
||
{{Nonnews|[[NonNews:Bachleda drugi na juwenaliach! Dobra postawa Tonia i Tomka!|Bachleda drugi na juwenaliach! (...)]], [[NonNews:Igrzyska nie dla Tonia i Marcina|Igrzyska nie dla Tonia i Marcina]], [[NonNews:Księżniczka przegrał z Małyszem; |
{{Nonnews|[[NonNews:Bachleda drugi na juwenaliach! Dobra postawa Tonia i Tomka!|Bachleda drugi na juwenaliach! (...)]], [[NonNews:Igrzyska nie dla Tonia i Marcina|Igrzyska nie dla Tonia i Marcina]], [[NonNews:Księżniczka przegrał z Małyszem; Bachledgo |
||
== Zobacz też == |
== Zobacz też == |