Edytujesz „Miejskie Zakłady Autobusowe w Warszawie”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 21: | Linia 21: | ||
Prawdziwa perełka konstrukcyjna wśród warszawskich remiz. Jej konstrukcja uniemożliwia obsługę techniczną nowoczesnych przegubowych autobusów, dlatego też R-2 może pochwalić się Solarisami U15 słynącymi z łatwopalności i nowym nabytkiem pod postacią pochodzących z [[Turcja|Turcji]] autobusów z [[Niemcy|tureckiej kolonii]] czyli [[Mercedes Conecto|Mercedesów Conecto]]. Posiada też Solarisy U12 z 2007 i 2008 roku, przez co jest jedną z nowocześniejszych zajezdni MZA jeśli chodzi o krótkie autobusy. Bardzo szybko pozbyła się słynnych „gniotów” i „lewarów”. Zakład z założenia miał być „wzorcowy”, jednak skończyło się na wzorcowej pracy kierowców przy rozwalaniu najnowszego taboru, radząc sobie z zakorkowanymi ulicami Warszawy. Poniekąd mówi się, że technikę prowadzenia pojazdów wyrobili sobie w czasach gigantycznych utrudnień przy budowie węzłów: Rondo Zesłańców Syberyjskich, rondo Dudajewa i Łopuszańska a także zamkniętego wiaduktu w al. Jerozolimskich i tuneli przy Dźwigowej. |
Prawdziwa perełka konstrukcyjna wśród warszawskich remiz. Jej konstrukcja uniemożliwia obsługę techniczną nowoczesnych przegubowych autobusów, dlatego też R-2 może pochwalić się Solarisami U15 słynącymi z łatwopalności i nowym nabytkiem pod postacią pochodzących z [[Turcja|Turcji]] autobusów z [[Niemcy|tureckiej kolonii]] czyli [[Mercedes Conecto|Mercedesów Conecto]]. Posiada też Solarisy U12 z 2007 i 2008 roku, przez co jest jedną z nowocześniejszych zajezdni MZA jeśli chodzi o krótkie autobusy. Bardzo szybko pozbyła się słynnych „gniotów” i „lewarów”. Zakład z założenia miał być „wzorcowy”, jednak skończyło się na wzorcowej pracy kierowców przy rozwalaniu najnowszego taboru, radząc sobie z zakorkowanymi ulicami Warszawy. Poniekąd mówi się, że technikę prowadzenia pojazdów wyrobili sobie w czasach gigantycznych utrudnień przy budowie węzłów: Rondo Zesłańców Syberyjskich, rondo Dudajewa i Łopuszańska a także zamkniętego wiaduktu w al. Jerozolimskich i tuneli przy Dźwigowej. |
||
=== R-3 |
=== R-3 Ostrochamska === |
||
Zajezdnia ta ma chyba największy zasięg obsługi – wozy wyjeżdżają na drugi koniec miasta. Niestety, jej pracownicy nie cieszą się zbyt dobrą sławą i nie są lubiani, szczególnie przez kierowców z innych zajezdni. Do niedawna jej pozytywnym wyróżnikiem był stan czystości wozów. Jak zobaczysz autobus jakiejś linii w zupełnie innym rejonie miasta niż właściwa trasa, to na pewno będzie to wyjazd lub zjazd na Ostrochamską. |
Zajezdnia ta ma chyba największy zasięg obsługi – wozy wyjeżdżają na drugi koniec miasta. Niestety, jej pracownicy nie cieszą się zbyt dobrą sławą i nie są lubiani, szczególnie przez kierowców z innych zajezdni. Do niedawna jej pozytywnym wyróżnikiem był stan czystości wozów. Jak zobaczysz autobus jakiejś linii w zupełnie innym rejonie miasta niż właściwa trasa, to na pewno będzie to wyjazd lub zjazd na Ostrochamską. |
||