Edytujesz „Nonźródła:Dowcipy dla dorosłych”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 6: Linia 6:


<poem>
<poem>
Azor niezadowolony z pobytu w psim burdelu po dłuższych namowach zgadza się zapłacić czekiem:
''Azor niezadowolony z pobytu w psim burdelu po dłuższych namowach zgadza się zapłacić czekiem.''
''– Ale'' – mówi. – ''On też będzie bez pokrycia.''
''– Ale – mówi. – On też będzie bez pokrycia.''
</poem>
</poem>
----
----
Linia 86: Linia 86:
Na to Murphy:
Na to Murphy:
''– A myślisz, że mi jest łatwiej? Ja już w trzecim pubie zgubiłem kiełbasę!''
''– A myślisz, że mi jest łatwiej? Ja już w trzecim pubie zgubiłem kiełbasę!''
</poem>
----
<poem>
Gdy chodziłem na szkolne zabawy, każda zgadzała się na taniec. Pamiętam, że raz zapomniałem zapiąć rozporka i w tańcu próbowałem go zapiąć. Dziewczyna, z którą tańczyłem, zapytała się dziwnym głosem:
''– Co robisz?!''
Odpowiedziałem, że chcę jej podać rękę komuś, z kim chciałbym ją dziś poznać.
</poem>
</poem>
----
----
Linia 399: Linia 393:
<poem>
<poem>
Żona do męża:
Żona do męża:
'' Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci, patrzę, a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne! Przymierzam – mój rozmiar!''
'' Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci, patrzę, a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne! Przymierzam – mój rozmiar!''
Mąż:
Mąż:
'' Taaa… Poszczęściło ci się.''
'' Taaa… Poszczęściło ci się.''
Po paru dniach żona znowu mówi:
Po paru dniach żona znowu mówi:
''– Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie, futro z norek wisi. Przymierzam – mój rozmiar!''
''– Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie, futro z norek wisi. Przymierzam – mój rozmiar!''
Linia 407: Linia 401:
''– Szczęściara z ciebie. A ja, popatrz, nie wiem czemu, ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wkładam wczoraj rękę pod poduszkę, wyciągam bokserki, przymierzam i kurwa nie mój rozmiar!''
''– Szczęściara z ciebie. A ja, popatrz, nie wiem czemu, ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wkładam wczoraj rękę pod poduszkę, wyciągam bokserki, przymierzam i kurwa nie mój rozmiar!''
</poem>
</poem>
----
<poem>
Gdy chodziłem na szkolne zabawy, każda zgadzała się na taniec. Pamiętam, że raz zapomniałem zapiąć rozporka i w tańcu próbowałem go zapiąć. Dziewczyna, z którą tańczyłem, zapytała się dziwnym głosem ''Co robisz?!''. Odpowiedziałem, że chcę jej podać rękę komuś, z kim chciałbym ją dziś poznać.
</poem>



[[Kategoria:Nonźródła – dowcipy|dorosłych]]
[[Kategoria:Nonźródła – dowcipy|dorosłych]]
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)

Szablony użyte w tym artykule: