Edytujesz „Nonźródła:Dowcipy dla dorosłych”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 260: | Linia 260: | ||
''– Co robisz?'' – pyta kobieta. |
''– Co robisz?'' – pyta kobieta. |
||
''– W mojej pracy nienawidzę dwóch rzeczy: pisku kobiet i zapachu palonej gumy.'' |
''– W mojej pracy nienawidzę dwóch rzeczy: pisku kobiet i zapachu palonej gumy.'' |
||
</poem> |
|||
⚫ | |||
<poem> |
|||
Przychodzą Rusek, Niemiec i Polak na umówione miejsce na bazie wojskowej, i mówi do nich dowódca: „Jutro z rana macie przyjść tutaj z najlepszą bronią, jaką znajdziecie”. Na następny dzień przychodzą ci trzej żołnierze i trafiają do zasadzki. Partyzanci biorą ich jako jeńców i mówią, że uwolnią ich dopiero, jak godzinę posiedzą ze swoją bronią w dupie. Rusek wyjmuje swojego kałasznikowa i ze smutnym obliczem odlicza sekundy. Niemiec wziął swojego Mausera, ale ten zalewa się śmiechem. Rusek w niedowierzaniu pyta się, o co chodzi. |
|||
''– No patrz, co ten Polak zrobił – on przyjechał na czołgu! |
|||
</poem> |
</poem> |
||
---- |
---- |
||
Linia 354: | Linia 349: | ||
Ksiądz czerwieniąc się: |
Ksiądz czerwieniąc się: |
||
''– Czy ktoś z państwa ma gumkę do ścierania?'' |
''– Czy ktoś z państwa ma gumkę do ścierania?'' |
||
</poem> |
|||
---- |
|||
<poem> |
|||
W jednym z barów trzech znajomych, Władek, Mariusz i Zbyszek dla zabicia czasu zaczęli porównywać pochwy swoich żon do różnych miast. Władek mówi: |
|||
''– Moja jest jak Paryż. Jest taka wspaniała, tętniąca życiem. Aż chce się tam wracać.'' |
|||
Mariusz zaś mówi: |
|||
''– A moja jest jak Londyn. Dlatego, że zawsze jest taka wilgotna i trochę tajemnicza. A ty, Zbyszek? Co nam powiesz?'' |
|||
A Zbyszek na to: |
|||
''– Moja ma jak Wyszków.'' |
|||
Koledzy się zdziwili. |
|||
''– Wyszków? Jak to?'' – zapytał Mariusz. |
|||
A Zbyszek: |
|||
''– Dziura. Po prostu dziura!'' |
|||
</poem> |
</poem> |
||
---- |
---- |
||
Linia 407: | Linia 389: | ||
''– Szczęściara z ciebie. A ja, popatrz, nie wiem czemu, ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wkładam wczoraj rękę pod poduszkę, wyciągam bokserki, przymierzam i kurwa nie mój rozmiar!'' |
''– Szczęściara z ciebie. A ja, popatrz, nie wiem czemu, ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wkładam wczoraj rękę pod poduszkę, wyciągam bokserki, przymierzam i kurwa nie mój rozmiar!'' |
||
</poem> |
</poem> |
||
⚫ | |||
Przychodzi Pinokio do Dżepetta i mówi: |
|||
''– Tato, dziś kończę 18 lat, mogę iść na imprezę?'' |
|||
''– No dobrze, ale wróć o 2 w nocy!'' |
|||
''– Spoko.'' |
|||
Dżepetto czeka, jest już 2 w nocy. Jest już 4 nad ranem, Dżepetto wypił 4 kawy, wreszcie Pinokio przychodzi. Dżepetto go wpuszcza do domu, i się pyta: |
|||
''– Gdzieś ty do cholery był?!'' |
|||
''– O to mniejsza, ale znalazłem swoją drugą połówkę życia! Mówi Pinokio kompletnie pijanym głosem.'' |
|||
''– I co, mam ci penisa wystrugać?'' |
|||
''– Nie, otwór w dupie.'' |
|||
[[Kategoria:Nonźródła – dowcipy|dorosłych]] |
[[Kategoria:Nonźródła – dowcipy|dorosłych]] |
||
[[Kategoria:Zboczeństwa]] |
[[Kategoria:Zboczeństwa]] |