Edytujesz „Nonźródła:Dowcipy o Jasiu”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 75: Linia 75:
''– Jak dzielimy żółwie?
''– Jak dzielimy żółwie?
''– Na morskie, lądowe i [[Żółwie Ninja|ninja]].''
''– Na morskie, lądowe i [[Żółwie Ninja|ninja]].''
</poem>
----
<poem>
Nauczycielka przyrody prowadzi lekcję na temat rozpoznawania ptaków po jajach. Wyciąga jedną z imitacji jaja i pyta:
''– Do jakiego gatunku należy to jajo?''
Pierwsza zgłasza się Zosia, która odpowiada:
''– To jest szpak.''
''– Brawo! Jak się nazywasz?''
''– Zosia.''
''– Dobra, Zosiu. Stawiam ci piątkę.''
Wyciąga kolejne jajo i znów pyta:
''– Do jakiego gatunku należy to jajo?''
Tym razem zgłasza się Antoś. Odpowiedział:
''– Drozd!''
''– Świetnie! Jak się nazywasz?''
''– Antoś.''
''– Ty też dostajesz piątkę.''
Kolejne jajo i to samo pytanie:
''– Do jakiego gatunku należy to jajo?''
Zgłasza się Jaś, który niemal natychmiast odpowiada:
''– To jest jastrząb, proszę pani.''
Nauczycielka wpada w zdumienie i pyta Jasia...
''– Jak ty to odgadłeś? Chyba dostaniesz szóstkę! Jak się nazywasz?''
A Jasio ściąga spodnie i majtki, po czym ze spokojem mówi:
''– Jak jest pani taka mądra, to niech pani pozna po jajach.''
</poem>
----
<poem>
Jasiu wchodzi do sklepu z lodem. Sprzedawca mówi do niego:
''– Chłopczyku, czy ty nie widzisz znaku?! W sklepie nie wolno jeść lodów.''
''– Widzę, tylko że na znaku są przekreślone lody czekoladowe, a ja mam waniliowe.''
</poem>
</poem>
----
----
Linia 113: Linia 82:
''– To jest… No, mam to na końcu języka…
''– To jest… No, mam to na końcu języka…
''– Dziecko, wypluj to szybko!'' – mówi nauczyciel. – ''To kwas solny!''
''– Dziecko, wypluj to szybko!'' – mówi nauczyciel. – ''To kwas solny!''
nauczycielka mówi do dzieci
</poem>
-dzieci napiszcie wypracowanie które miało by sie kończyć zdaniem matka jest tylko jedna
----
wszystkie dzieci zapisały przyszła kolej na jasia
<poem>
Nauczycielka mówi do dzieci:
jasiu mówi
-w domu balanga wódka leje się litrami gośćie rzygają na dywan wreszczie gdy sie wódka skończyła mama do mnie
''- Dzieci, napiszcie wypracowanie, które miało by się kończyć zdaniem "Matka jest tylko jedna".
-jasiu idź do lodówki po dwie wódki
Wszystkie dzieci napisały. Przyszła kolej na Jasia.
-ide do kuchni otwieram lodówke i drę sie z kuchni
Jasiu mówi:
-MATKA JEST TYLKO JEDNA!!!
''- W domu balanga, wódka leje się litrami, a goście rzygają na dywan. Wreszcie gdy się wódka skończyła, mama do mnie:
''- Jasiu, idź do lodówki po dwie wódki.
''- Idę do kuchni, otwieram lodówkę i drę się z kuchni:
''- MATKA JEST TYLKO JEDNA!!!
</poem>
</poem>
----
----
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)