Edytujesz „Nonźródła:Dowcipy o Stirlitzu”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 282: Linia 282:


== Przemyślenia Stirliza ==
== Przemyślenia Stirliza ==
Stirlitz spacerując spostrzegł, że w jego kierunku zmierza, łudząco do niego podobny osobnik. Postanowił nie reagować i szedł do przodu jak gdyby nigdy nic. W chwili mijania się, otrzymał z liścia i padł. Wstał i nie oglądając się za siebie szedł do przodu. Konkluzja jest prosta, to było uderzające podobieństwo - pomyślał Stirlitz.<poem>

Stirlitz ujrzał Klossa prowadzącego wojskowego łazika. Pan Samochodzik - pomyślał.
Stirlitz idąc chodnikiem zauważył, że w jego stronę zbliża się osobnik łudząco do niego podobny. W czasie mijania się z tym osobnikiem zainkasował plaskacza z liścia, bombę na nos oraz poprawkę z półobrotu. Padł na ziemie lecz po chwili podniósł się i z niekłamanym podziwem stwierdził - uderzające podobieństwo.<poem>
Idzie sobie Stirlitz poboczem drogi. Nagle minął go [[samochód]] Bormanna. Idzie Stirlitz dalej. Po pewnym czasie znowu minął go samochód Bormanna. Stirlitz idzie dalej przed siebie. Znów minął go samochód Bormana.
Idzie sobie Stirlitz poboczem drogi. Nagle minął go [[samochód]] Bormanna. Idzie Stirlitz dalej. Po pewnym czasie znowu minął go samochód Bormanna. Stirlitz idzie dalej przed siebie. Znów minął go samochód Bormana.
''– Rondo…'' – pomyślał Stirlitz.
''– Rondo…'' – pomyślał Stirlitz.
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)

Szablony użyte w tym artykule: