Edytujesz „Nonźródła:Dowcipy o szatanie”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 153: | Linia 153: | ||
Minęło sto lat, aż student pomyślał sobie, że studenci to zawsze mieli lepiej, zniżki, etc. i poszedł do św. Piotra poprosić o przeniesienie do piekła studenckiego. Św. Piotr dał się jakoś przekonać. Następne sto lat student imprezuje jak przedtem, tylko diabła z gwoźdźmi nie ma. Po stu latach jednak przychodzi diabeł z workiem i mówi: |
Minęło sto lat, aż student pomyślał sobie, że studenci to zawsze mieli lepiej, zniżki, etc. i poszedł do św. Piotra poprosić o przeniesienie do piekła studenckiego. Św. Piotr dał się jakoś przekonać. Następne sto lat student imprezuje jak przedtem, tylko diabła z gwoźdźmi nie ma. Po stu latach jednak przychodzi diabeł z workiem i mówi: |
||
''– No student... sesja.'' |
''– No student... sesja.'' |
||
</poem> |
|||
---- |
|||
<poem> |
|||
Jedzie pociągiem Polak, Niemiec i Rusek. Nagle podchodzi do nich diabeł i mówi: |
|||
''– Chciałbym sprawdzić, który z was jest najszybszy! |
|||
Na to mówi Niemiec: |
|||
''– Niech diabeł wyłączy światło na 5 sekund. |
|||
Diabeł wyłącza, włącza, a tu wszyscy w wagonie nie mają butów. Na to Diabeł: |
|||
''– Świetnie! |
|||
Rusek się odzywa: |
|||
''– Niech diabeł wyłączy światło na 15 sekund. |
|||
Diabeł wyłącza, włącza, a tu wszyscy w wagonie ograbieni, tylko w majtkach siedzą. Diabeł się odzywa: |
|||
''– Imponujące! |
|||
Na to odzywa się Polak: |
|||
''– Niech Diabeł wyłączy światło na 1 sekundę. |
|||
Zdziwieni Niemiec i Rusek pytają się: |
|||
''– A co ty możesz zrobić w 1 sekundę? |
|||
Polak mówi: |
|||
''– To zobaczycie. |
|||
Diabeł wyłącza, włącza, a tu w wagonie nic się nie zmieniło poza tym, że Polak zniknął. Wtem do wagonu wbiega konduktor i krzyczy: |
|||
''– Uwaga! Przesiadka! Polak 3 km torów zabrał! |
|||
</poem> |
</poem> |
||