Edytujesz „Nonźródła:Pamiętniki farmaceuty: Sen pierwszoroczniaka”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 36: Linia 36:


Albo nie, nadal nie to. A zresztą walić to, i tak tego nikt potem nie przeczyta. [[Ty|Chyba]]. Najlepiej po prostu, bez [[kombinowanie|kombinowania]]:
Albo nie, nadal nie to. A zresztą walić to, i tak tego nikt potem nie przeczyta. [[Ty|Chyba]]. Najlepiej po prostu, bez [[kombinowanie|kombinowania]]:

– No, to teraz czas na Pana – numer 7, przeczytaj i odpowiedz.
''– No, to teraz czas na Pana – numer 7, przeczytaj i odpowiedz.''
– Ale jak, na co?
Na siódme pytanie, jest na tej kartce.
'''''Ale jak, na co?'''''
Co to jest triada wątrobowa?!
''Na siódme pytanie, jest na tej kartce.''
'''''– Co to jest triada wątrobowa?!'''''
– Tak, to pytanie. Teraz na nie odpowiedz.
Ten ta ta to jest ten ta to…
''Tak, to pytanie. Teraz na nie odpowiedz.''
'''''– Ten ta ta to jest ten ta to…'''''
– Odpowiadaj, nie peniaj, nie jesteś w przedszkolu, tylko w elitarnej szkole, z długimi tradycjami, międzynarodowymi grantami{{fakt}}…
''– Odpowiadaj, nie peniaj, nie jesteś w przedszkolu, tylko w elitarnej szkole, z długimi tradycjami, międzynarodowymi grantami{{fakt}}…''
– Rosyjsko-chińska [[mafia]], której przewodzi Igor Wątrobow.
'''''– Rosyjsko-chińska [[mafia]], której przewodzi Igor Wątrobow.'''''

''Śmiechy na sali, prowadzący ćwiczenia zrobił dosłownie i w przenośni [[LOL]] na podłodze, koniec retrospekcji''
''Śmiechy na sali, prowadzący ćwiczenia zrobił dosłownie i w przenośni [[LOL]] na podłodze, koniec retrospekcji''


Ta odpowiedź wzięła się stąd, że było to sformułowanie, które obkułem, by to jakoś zapamiętać. „Przewodzi” oznaczało tu przewód żółciowy, rosyjska oznaczała żyłę wrotną, bo jak każdy wie, po wódce często zdarza się [[wymioty|zwracać]]. W Chinach to wszystko jedzą – tętnicę pewnie też. Ale oczywiście [[stres]] sprawił, że zamiast odpowiedzi wydukałem to wspaniałe sformułowanie.
Ta odpowiedź wzięła się stąd, że było to sformułowanie, które obkułem, by to jakoś zapamiętać. „Przewodzi” oznaczało tu przewód żółciowy, rosyjska oznaczała żyłę wrotną, bo jak każdy wie, po wódce często zdarza się [[wymioty|zwracać]]. W Chinach to wszystko jedzą – tętnicę pewnie też. Ale oczywiście stres sprawił, że zamiast odpowiedzi wydukałem to wspaniałe sformułowanie.
Wniosek jeden został na całe życie – nie pij, ucz się!
Wniosek jeden został na całe życie – nie pij, ucz się!
No, może prawie całe życie…
No, może prawie całe życie…
Linia 107: Linia 109:
Wyciągnąłem strzykawkę z [[pavulon]]em.
Wyciągnąłem strzykawkę z [[pavulon]]em.
Trochę to było niehumanitarne było z mojej strony. Ale trudno, raz [[koza|kozie]] śmierć. Po uśmierceniu kozy, przyszedł czas na tego wielkoluda. [[Pavulon]] i tym razem nie zawiódł – po takiej demonstracji nawet chromy spieprza, gdzie pieprz rośnie.
Trochę to było niehumanitarne było z mojej strony. Ale trudno, raz [[koza|kozie]] śmierć. Po uśmierceniu kozy, przyszedł czas na tego wielkoluda. [[Pavulon]] i tym razem nie zawiódł – po takiej demonstracji nawet chromy spieprza, gdzie pieprz rośnie.
Zamknąłem interes i poszedłem spać. Obudziłem się – patrzę na siebie i zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę wszystko snem było zaledwie. Nigdy nie byłem aptekarzem, dziś nie jest zdecydowanie październik, lecz skwar czerwcowy. Na godzinę przed zaliczeniem z botaniki. Naprawdę nie wiem, co jest gorsze – obudzić się tuż przed egzaminem, czy przed ladą apteki. Wiem jedno – wszystko wcześniej to tylko [[sen]]. Sen pierwszoroczniaka.
Zamknąłem interes i poszedłem spać. Obudziłem się – patrzę na siebie i zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę wszystko snem było zaledwie. Nigdy nie byłem aptekarzem, dziś nie jest zdecydowanie październik, lecz skwar czerwcowy. Na godzinę przed zaliczeniem z botaniki. Naprawdę nie wiem, co jest gorsze – obudzić się tuż przed egzaminem, czy przed ladą apteki. Wiem jedno – wszystko wcześniej to tylko [[sen]].
'''Sen pierwszoroczniaka.'''
</poem>
</poem>
[[Kategoria:Nonźródła – kroniki i pamiętniki]]
[[Kategoria:Nonźródła – kroniki i pamiętniki]]
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)

Szablony użyte w tym artykule: