Edytujesz „Nonźródła:Szczurem a prawdą”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 32: | Linia 32: | ||
Tymczasem znaleźliśmy się we wnętrzu dziury. Niewiele widziałem, więc przemieszczałem się z trudem, ale mimo to kontynuowałem rozmowę: |
Tymczasem znaleźliśmy się we wnętrzu dziury. Niewiele widziałem, więc przemieszczałem się z trudem, ale mimo to kontynuowałem rozmowę: |
||
:– Ale ja… ee… nie mam nic przeciwko szczurom. Dla mnie możecie sobie żyć jak chcecie. |
:– Ale ja… ee… nie mam nic przeciwko szczurom. Dla mnie możecie sobie żyć jak chcecie. |
||
:– Wy zawsze tak mówicie. ''Yes, we can. Tak toczna, tawariszczi.''<ref>(ang.) [[Barack Obama|Tak, możemy]]. ([[Język rosyjski|ros.]]) Tak, [[Komunista|towarzysze]].</ref> ''Balcerowicz musi odejść''. A my w tym czasie giniemy. Weźmy takiego Uszatego. Chciał tylko poprzegryzać parę kabli, bo swędziały go zęby, i został pożarty żywcem przez [[kot]]a! Żywcem! A miał żonę i dwunastkę dzieci! – odparł wściekle albinos. |
:– Wy zawsze tak mówicie. ''Yes, we can. Tak toczna, tawariszczi.''<ref>(ang.) [[Barack Hussein Obama|Tak, możemy]]. ([[Język rosyjski|ros.]]) Tak, [[Komunista|towarzysze]].</ref> ''Balcerowicz musi odejść''. A my w tym czasie giniemy. Weźmy takiego Uszatego. Chciał tylko poprzegryzać parę kabli, bo swędziały go zęby, i został pożarty żywcem przez [[kot]]a! Żywcem! A miał żonę i dwunastkę dzieci! – odparł wściekle albinos. |
||
:– Akurat Uszaty to nie był przykład dobrego szczura – stwierdził jeden z trzymających mnie oprychów. – Co innego Andrzej… |
:– Akurat Uszaty to nie był przykład dobrego szczura – stwierdził jeden z trzymających mnie oprychów. – Co innego Andrzej… |
||
:– Andrzej ubzdurał sobie, że jest saperem – wtrącił inny. – Myślał, że będzie mógł wyżerać sobie smakołyki z pułapek. I nawet przez pewien czas mu się to udawało. Aż w końcu się pomylił. Ech… Saper myli się tylko raz. |
:– Andrzej ubzdurał sobie, że jest saperem – wtrącił inny. – Myślał, że będzie mógł wyżerać sobie smakołyki z pułapek. I nawet przez pewien czas mu się to udawało. Aż w końcu się pomylił. Ech… Saper myli się tylko raz. |