Edytujesz „NonNews:Chorwacja vs. Turcja (EURO 2008)”

<s>Chorwacy</s> Chorwaci i Turcy długo się <s>onanizowali</s> organizowali, ale w końcu znowu kopią. Raczej bez ładu i składu. Paweł Wójcik aż wspomniał o tym, że Niemcy są już w półfinale (Prorok?). W 55 minucie Chorwaci mają doborową okazję, ale przez marne przyjęcie piłki kaszanią sprawę. Po stronie tureckiej próbował nie kto inny, jak [[Kâzım Kâzım]] (Kazam Kazam!?), ograł większą ilość chorwackich obrońców, ale jego koledzy nie wykończyli, no, nie popisali się, jednym słowem, no, prawie jednym... Po tym wszystkim [[Fatih Terim|Terim]] posadził Kâzıma na ławce, gdyż niewątpliwie w nieziemskiej dyspozycji przyda się na półfinał. Potem Chorwaci po wy{{cenzura}}aniu piłki na oślep znaleźli się przed bramkarzem, co zaskoczyło głównie ich samych. Oliwy do ognia dolał Paweł Wójcik, ze spokojem oznajmiający: ''oj, może być groźnie!''. Po kwadransie widać, że która drużyna by nie wygrała, w meczu z [[Niemcy|Niemcami]] będzie słaniać się na nogach. W 82 minucie zdegradowano [[KGHM Zagłębie Lubin|Zagłębie Lubin]]. W ich miejsce w [[Orange Ekstraklasa|Ekstraklasie]] zagra inny kupiecki klub, [[Arka Gdynia]]. Wracając do meczu, to, zieeeeeeeeew, nuda. [[Darijo Srna|Srna]] strzela z wolnego, [[Rüştü Reçber|Rüştü]] broni lewą ręką... ładne to było, ale liczy się efekt.

Potem kopanie piłki jak najwyżej i najdalej, coś jakby rugby. Olić mógł podać, ale zachował się jak [[Grzegorz Rasiak|Rasiak]] i wypuścił liście. 88 minuta, przydałby się [[Howard Webb]], aby nie przedłużać widzom tej męki o pół godziny... Olić mógłby sam ten mecz wygrać, ale znowu potknął się o sęka (tym razem miał 5 metrów do bramki). Paweł Wójcik wytłumaczył potem, najprawdopodobniej [[Eskimosi|Eskimosom]] lub [[Pigmeje|Pigmejom]], co to jest dogrywka. No i wykrakał, k{{cenzura3}} jego mać.