Edytujesz „NonNews:Turcja vs. Czechy (EURO 2008)”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 23: | Linia 23: | ||
Tak, tak, analiza, wspaniała bramka, nie ważne, że Koller się wepchnął, i tak jest boski, a jego glaca wymiata. |
Tak, tak, analiza, wspaniała bramka, nie ważne, że Koller się wepchnął, i tak jest boski, a jego glaca wymiata. |
||
Reklamu. |
|||
Reklamy. |
|||
===Druga połowa=== |
===Druga połowa=== |
||
W sumie żadnych zmian. Nie ma o czym gadać. Coś tam grają, ale nieciekawie, oczywiście, Turcy bardziej ofensywnie, Czesi na obronę, i nawet im to idzie. No... Atakują, atakują ci Turcy, i i tak gówno z tego. I JEST! W 56 minucie wlatuje [[Kâzım Kâzım|Kazim Kazim]]! Czeskie gacie pełne! Już po was, głupie Pepiki! No, może jednak nie. Po godzinie gry [[Jaroslaw Plasil]] wbija kolejnego gola turkom. Jest '''0-2''' i jeszcze któryś dostał żółtą kartkę. W sensie, Turek. Oczywiście, szpanujemy polskim sędzią technicznym, co nam jeszcze pozostało? Mecz nudny, nawet komentatorzy niemrawi. Co ważne, jest 2:0 dla Czechów, więc nie będzie karnych, czym się podniecali eksperci. W 70 minucie Polak dramatycznie rzuca się w polu karnym, ale bramka obroniona... Jeden z Czechów dostał kopa w głowę w polu karnym i lata z bandażem, istna strefa wojenna. Co to za sędzia? To już ma zawodnikowi głowę urwać, aby można było odgwizdać karnego...? O, surprise, w 74 minucie gol Arda Turana. '''1-2'''. I chuj. Servet Cetin próbował strzelić, ale nie trafił i wjechał na brzuchu do bramki Cecha. I kto teraz to dopierze? |
W sumie żadnych zmian. Nie ma o czym gadać. Coś tam grają, ale nieciekawie, oczywiście, Turcy bardziej ofensywnie, Czesi na obronę, i nawet im to idzie. No... Atakują, atakują ci Turcy, i i tak gówno z tego. I JEST! W 56 minucie wlatuje [[Kâzım Kâzım|Kazim Kazim]]! Czeskie gacie pełne! Już po was, głupie Pepiki! No, może jednak nie. Po godzinie gry [[Jaroslaw Plasil]] wbija kolejnego gola turkom. Jest '''0-2''' i jeszcze któryś dostał żółtą kartkę. W sensie, Turek. Oczywiście, szpanujemy polskim sędzią technicznym, co nam jeszcze pozostało? Mecz nudny, nawet komentatorzy niemrawi. Co ważne, jest 2:0 dla Czechów, więc nie będzie karnych, czym się podniecali eksperci. W 70 minucie Polak dramatycznie rzuca się w polu karnym, ale bramka obroniona... Jeden z Czechów dostał kopa w głowę w polu karnym i lata z bandażem, istna strefa wojenna. Co to za sędzia? To już ma zawodnikowi głowę urwać, aby można było odgwizdać karnego...? O, surprise, w 74 minucie gol Arda Turana. '''1-2'''. I chuj. Servet Cetin próbował strzelić, ale nie trafił i wjechał na brzuchu do bramki Cecha. I kto teraz to dopierze? |