Edytujesz „NonNews:W Indiach zakazano Paris Hilton”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 2: | Linia 2: | ||
'''24 sierpnia 2006''' |
'''24 sierpnia 2006''' |
||
'''Teledysk [[Paris Hilton]]''' został uznany przez władze [[Indie|Indii]] za gorszący, zły i przeznaczony wyłącznie dla widzów powyżej 1818 roku życia. Niestety, żadne prawo nie zakazuje pokazywania takich zbereźnych scen w [[Internet|internecie]], więc właśnie tam został umieszczony [[ |
'''Teledysk [[Paris Hilton]]''' został uznany przez władze [[Indie|Indii]] za gorszący, zły i przeznaczony wyłącznie dla widzów powyżej 1818 roku życia. Niestety, żadne prawo nie zakazuje pokazywania takich zbereźnych scen w [[Internet|internecie]], więc właśnie tam został umieszczony [[klip]]. |
||
Na [[Onet.pl|Onecie]] już podniosły się głosy, że ''Paris Hilton'' to głupi pseudonim sceniczny, podczas, gdy to [[nazwisko]]. Okazało się też, że połowa forumowiczów dobrze zna Paris, która dodatkowo wymienia z ludźmi pozdrowienia po [[język polski|polsku]]. |
|||
W Indiach zakazano swego czasu również filmu ''[[One night in Paris]]'', dokumentującego stosunki Paris z kochankiem. Cała farsa sprowadza się do tego, że Indie, które mają połączenie internetowe ze światem tylko przez jeden, jedyny [[Bombaj]], zapychają się i nie można nawet sprawdzić, co tam nowego w demokratycznych republikach europejskich. Nie mówiąc już o [[giełda|giełdzie]], która i tak ignoruje Hindusów. |
W Indiach zakazano swego czasu również filmu ''[[One night in Paris]]'', dokumentującego stosunki Paris z kochankiem. Cała farsa sprowadza się do tego, że Indie, które mają połączenie internetowe ze światem tylko przez jeden, jedyny [[Bombaj]], zapychają się i nie można nawet sprawdzić, co tam nowego w demokratycznych republikach europejskich. Nie mówiąc już o [[giełda|giełdzie]], która i tak ignoruje Hindusów. |