Edytujesz „Polak”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 226: | Linia 226: | ||
* [[Tapeta]] w kwiatki, a jeszcze lepiej w cegłę – zwłaszcza mieszkanie w bloku powinno wyglądać, jak średniowieczne, polskie zamczysko – tylko na takim tle dobrze komponują się [[szabla|szable]] i tace złupione na Turkach [[Bitwa pod Wiedniem|pod Wiedniem]] (utracone w zawierusze dziejów, ale odkupione na bazarze). |
* [[Tapeta]] w kwiatki, a jeszcze lepiej w cegłę – zwłaszcza mieszkanie w bloku powinno wyglądać, jak średniowieczne, polskie zamczysko – tylko na takim tle dobrze komponują się [[szabla|szable]] i tace złupione na Turkach [[Bitwa pod Wiedniem|pod Wiedniem]] (utracone w zawierusze dziejów, ale odkupione na bazarze). |
||
* Żyrandol najlepiej w stylu Ludwik XIV. Będzie się komponował z wersalką. Żadne tam klinkiety. |
* Żyrandol najlepiej w stylu Ludwik XIV. Będzie się komponował z wersalką. Żadne tam klinkiety. |
||
* Pudełek po herbacie, kakao, czekoladkach nie wyrzucasz, tylko stawiasz w kuchni na regale jako pojemniki na cudowne ziółka, o których mówił w „[[Rozmowy w |
* Pudełek po herbacie, kakao, czekoladkach nie wyrzucasz, tylko stawiasz w kuchni na regale jako pojemniki na cudowne ziółka, o których mówił w „[[Rozmowy w Toku|Rozmowach w Toku]]” ojciec prowadzący, ten z anielskim głosem. |
||
* [[Garnitur]]? Tylko z bazaru. Noś go na wszelkie zjazdy rodzinne i w każdą niedzielę do kościoła. |
* [[Garnitur]]? Tylko z bazaru. Noś go na wszelkie zjazdy rodzinne i w każdą niedzielę do kościoła. |
||
* Obowiązkowy myjesz włosy w środę i sobotę. To nic że będą śmierdzieć, inaczej nie możesz. |
* Obowiązkowy myjesz włosy w środę i sobotę. To nic że będą śmierdzieć, inaczej nie możesz. |