Edytujesz „Poradnik:Jak pozbyć się świadków Jehowy”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 93: Linia 93:


== Na Ojca Chrzestnego ==
== Na Ojca Chrzestnego ==
Potrzebujesz kilku kolegów w garniakach, dobrej znajomości kina gangsterskiego i ewentualnie kilku plastikowych pistoletów. Kiedy zapukają, niech jeden z twoich kolegów otworzy im drzwi i bez słowa wprowadzi ich do domu. Ty sam siedź za biurkiem z poważną miną (najlepiej przy zaciągniętych zasłonach), a wokół ciebie niech stoi reszta kumpli z pistoletami za paskiem (Jehowi powinni już się przestraszyć). Gdy wejdą, powitaj ich nawijką ''Witajcie w moim domu, jak mogę wam pomóc?'' wygłoszoną w stylu [[Marlon Brando|Marlona Brando]] z wyraźnym włoskim akcentem. Gdy zaczną gadać o nawracaniu, przerwij im ''A więc chcecie, abym pomógł Wam nawracać ludzi… Dobrze, żaden Włoch nie odmówi szczerej prośbie potrzebującego – ale pamiętajcie, że może ja będę potrzebował kiedyś pomocy od Was, przyjaciele.'' i zwracając się do „ochroniarzy”: ''Vito, Salvatore, pomóżcie państwu przekonywać ludzi – tylko żeby nie skończyło się jak ostatnio, bo nasz Consigliere i tak ma dużo pracy i nie zamierza was znowu bronić''. Jehowi zaczną tłumaczyć, że zaszła pomyłka i że oni lepiej już pójdą, na co ty podnosząc się z miejsca ''Gardzicie moją pomocą? Żaden szanujący się człowiek rodziny Raviolich nie zniesie takiej obelgi!'', po czym niech „ochrona” wywali ich za drzwi. Możesz wysłać dwóch najgroźniej wyglądających ziomków, żeby chwilę szli za Jehowami – powinno, to dać jeszcze lepszy efekt.
Potrzebujesz kilku kolegów w garniakach, dobrej znajomości kina gangsterskiego i ewentualnie kilku plastikowych pistoletów. Kiedy zapukają, niech jeden z twoich kolegów otworzy im drzwi i bez słowa wprowadzi ich do domu. Ty sam siedź za biurkiem z poważną miną (najlepiej przy zaciągniętych zasłonach), a wokół ciebie niech stoi reszta kumpli z pistoletami za paskiem (Jehowi powinni już się przestraszyć). Gdy wejdą, powitaj ich nawijką ''Witajcie w moim domu, jak mogę wam pomóc?'' wygłoszoną w stylu Marlona Brando z wyraźnym włoskim akcentem. Gdy zaczną gadać o nawracaniu, przerwij im ''A więc chcecie, abym pomógł Wam nawracać ludzi… Dobrze, żaden Włoch nie odmówi szczerej prośbie potrzebującego – ale pamiętajcie, że może ja będę potrzebował kiedyś pomocy od Was, przyjaciele.'' i zwracając się do „ochroniarzy”: ''Vito, Salvatore, pomóżcie państwu przekonywać ludzi – tylko żeby nie skończyło się jak ostatnio, bo nasz Consigliere i tak ma dużo pracy i nie zamierza was znowu bronić''. Jehowi zaczną tłumaczyć, że zaszła pomyłka i że oni lepiej już pójdą, na co ty podnosząc się z miejsca ''Gardzicie moją pomocą? Żaden szanujący się człowiek rodziny Raviolich nie zniesie takiej obelgi!'', po czym niech „ochrona” wywali ich za drzwi. Możesz wysłać dwóch najgroźniej wyglądających ziomków, żeby chwilę szli za Jehowami – powinno, to dać jeszcze lepszy efekt.


== Na obojętnego ==
== Na obojętnego ==
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)

Szablony użyte w tym artykule: