Edytujesz „Poradnik:Jak załatwić Świętego Mikołaja”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 3: Linia 3:


== Przygotowania ==
== Przygotowania ==
Wiem, że już ręce cię świerzbią żeby nawalić kopów temu staremu dziadowi, ale pomyśl, że ten sam podstarzały grubasek ma większy [[biceps]] niż ty głowę. Zanim załatwisz oszusta musisz się do tego dobrze przygotować. Możesz to zrobić na dwa sposoby w zależności od swoich preferencji.
Wiem, że już ręce cię świerzbią żeby nawalić kopów temu staremu dziadowi, ale pomyśl, że ten sam podstarzały grubasek ma większy [[biceps]] niż ty głowę. Zanim załatwisz oszusta musisz się do tego dobrze przygotować. Możesz to zrobić na dwa sposoby, zależnie jak preferujesz zabić pana Świętego.


=== Wersja na szybkiego ===
=== Wersja na szybkiego ===
[[Plik:CelownikMk.jpg|thumb|200px|No i jeszcze się głupio śmieje]]
[[Plik:CelownikMk.jpg|thumb|200px|No i jeszcze się głupio śmieje]]
Wybrałeś wersje na szybkiego, a więc nie obchodzi cię jak zginie Mikołaj, jesteś typowym [[Leń|leniem]] bez wyobraźni. Ten poradnik przygotuje cię na szybkie acz mało spektakularne załatwienie Mikołaja.
Wybrałeś wersje na szybkiego, a więc nie obchodzi cię jak zginie Mikołaj, jesteś typowym [[Leń|leniem]] bez wyobraźni. Ten poradnik przygotuje cię na szybkie acz mało spektakularne morderstwo Mikołaja.
Niezbędna będzie ci wszelkiej maści broń maszynowa, w którą zaopatrzysz się u [[Bazar u ruskich|Ruskich na bazarze]]. Teraz będziesz się musiał nauczyć strzelać. Aby podsycić swój gniew za cel postaw sobie tarczę w kształcie Mikołaja. Twoje szkolenie bojowe nie powinno trwać dłużej niż kilka minut, obsługa AK-47 to nic trudnego. Należało by również zaopatrzyć się w prowiant potrzebny podczas podróży na [[biegun północny]]. Twoja [[Matka|mamusia]] nie będzie miała nic przeciwko zrobieniu kilkuset kanapek z [[dżem]]em więc o przygotowanie prowiantu poproś właśnie ją. Tylko nie mów jej o swojej misji, jest ściśle tajna. Właściwie jesteś już gotów, możesz jechać na biegun załatwić Mikołaja. Szerokiej drogi!
Niezbędna będzie ci wszelkiej maści broń maszynowa, w którą zaopatrzysz się u [[Bazar u ruskich|Ruskich na bazarze]]. Teraz będziesz się musiał nauczyć strzelać. Aby podsycić swój gniew za cel postaw sobie tarczę w kształcie Mikołaja. Twoje szkolenie bojowe nie powinno trwać dłużej niż kilka minut, obsługa AK-47 to nic trudnego. Należało by również zaopatrzyć się w prowiant potrzebny podczas podróży na [[biegun północny]]. Twoja [[Matka|mamusia]] nie będzie miała nic przeciwko zrobieniu kilkuset kanapek z [[dżem]]em więc o przygotowanie prowiantu poproś właśnie ją. Tylko nie mów jej o swojej misji, jest ściśle tajna. Właściwie jesteś już gotów, możesz jechać na biegun załatwić Mikołaja.


=== Wersja na ambitnego ===
=== Wersja na ambitnego ===
Skoro wybrałeś wersje na ambitnego to znaczy, że ''Santa Claus'' ma u ciebie przesrane od dawna. Jego durne prezenciki wpędziły cię w [[schizofrenia|schizofrenie]] i wszelkie inne zaburzenia świadomości. Jesteśmy tego świadomi i przedstawiamy ci poradnik, który przygotuje cię do bezlitosnego torturowania czerwononosego grubasa.
Skoro wybrałeś wersje na ambitnego to znaczy, że ''santa claus'' ma u ciebie przesrane od dawna. Jego durne prezenciki wpędziły cię w [[schizofrenia|schizofrenie]] i wszelkie inne zaburzenia świadomości. Jesteśmy tego świadomi i przedstawiamy ci poradnik, który przygotuje cię do bezlitosnego torturowania czerwononosego grubasa.
Po pierwsze przeszukaj dom. Powinieneś znaleźć kable, pejdże, świeczki, noże kuchenne, liny i wiele podobnych dupereli. Najważniejsze jednak abyś wziął wełniane skarpetki i chińczyka, te rekwizyty przydadzą się w późniejszej fazie. Powinieneś się również dobrze przygotować psychicznie na zabójstwo, zwłaszcza tak bestialskie. Najlepiej oswoić się z tym uczuciem i wcześniej zabić kogoś innego, jeżeli jedno zabójstwo nic nie pomoże zabij więcej osób. Najlepsi kandydaci to młodsze rodzeństwo, [[żona]], [[teściowa]], rodzice. Jeżeli uważasz się za gotowego możesz przejść do kolejnego punktu, którym jest transport.
Po pierwsze przeszukaj dom. Powinieneś znaleźć kable, pejdże, świeczki, noże kuchenne, liny i wiele podobnych dupereli. Najważniejsze jednak abyś wziął wełniane skarpetki i chińczyka, te rekwizyty przydadzą się w późniejszej fazie tortur na Śniętym. Powinieneś się również dobrze przygotować psychicznie na zabójstwo, zwłaszcza tak bestialskie. Najlepiej oswoić się z tym uczuciem i wcześniej zabić kogoś innego, jeżeli jedno zabójstwo nic nie pomoże zabij więcej osób. Najlepsi kandydaci to młodsze rodzeństwo, [[żona]], [[teściowa]], rodzice. Jeżeli uważasz się za gotowego możesz przejść do kolejnego punktu, którym jest transport.


=== Uwaga ===
=== Uwaga ===
Linia 22: Linia 22:
# Znajdź duże pudło i wytnij w nim dziurki.
# Znajdź duże pudło i wytnij w nim dziurki.
# Zaadresuj pudło „Do Świętego Mikołaja” i naklej [[znaczek pocztowy]] za [[Pieniądze|złoty pięćdziesiąt]].
# Zaadresuj pudło „Do Świętego Mikołaja” i naklej [[znaczek pocztowy]] za [[Pieniądze|złoty pięćdziesiąt]].
# Zanieś pudło na [[Poczta Polska|pocztę]] i wejdź do niego razem z ekwipunkiem oraz prowiantem.
# Zanieś pudło na [[Poczta|pocztę]] i wejdź do niego razem z ekwipunkiem oraz prowiantem.
# Zazwyczaj paczki z dopiskiem „Do Świętego Mikołaja” dochodzą do celu bardzo szybko ale nie oszukujmy się, nie w [[Polska|Polsce]]… Przygotuj się na kilka, kilkanaście lat oczekiwań.
# Zazwyczaj paczki z dopiskiem „Do Świętego Mikołaja” dochodzą do celu bardzo szybko ale nie oszukujmy się, nie w [[Polska|Polsce]]… Przygotuj się na kilka, kilkanaście lat oczekiwań.
* Cenna rada! Jak paczka się zapodzieje czyli podczas pierwszej godziny na poczcie możesz sobie z niej spokojnie wyjść i wrócić kiedy się znajdzie.
* Cenna rada! Jak paczka się zapodzieje czyli podczas pierwszej godziny na poczcie możesz sobie z niej spokojnie wyjść i wrócić kiedy się znajdzie.
Linia 29: Linia 29:
== Akcja „Koniec Świąt” ==
== Akcja „Koniec Świąt” ==
[[Plik:Elf.gif|thumb|200px|Te wredniaki pozyskują swoją moc dzięki boskiemu napojowi zwanemu [[Piwo|piwem]]]]
[[Plik:Elf.gif|thumb|200px|Te wredniaki pozyskują swoją moc dzięki boskiemu napojowi zwanemu [[Piwo|piwem]]]]
Tak, to ta chwila, na która czekałeś od lat. Niedługo ten brodaty cwel będzie cię błagał o litość, a ty mu odmówisz posyłając do [[Szatan|diabła]]. Na razie jednak musisz ochłonąć, zjedz spokojnie kanapkę, nikt przecież nie bierze się za zabijanie z pustym brzuchem. No chyba, że jest [[Kanibal|wyjątkowo głodny]]. Już zjadłeś? A więc bierzmy się do dzieła… to znaczy… ty bierz się do dzieła, my umywamy ręce. Pierwsze co musisz zrobić to odciąć Mikołajowi drogę ucieczki, jeżeli już jest noc masz ułatwioną sprawę, bo musisz załatwić jedynie [[Rudolf]]a, wszakże Miki nie będzie latał bez oświetlenia w nocy. Jeżeli jest jeszcze dzień to wybij cały zaprzęg. Odradzamy czekania do nocy, dzień polarny na biegunie trwa jakieś sześć miesięcy. Mikołaj raczej nie poleci na samych saniach ale dla pewności rozwal i je, kto ci tego zabroni?
Tak to ta chwila na, która czekałeś od lat. Niedługo ten brodaty cwel będzie cię prosił o litość, a ty mu odmówisz posyłając do [[Szatan|diabła]]. Na razie jednak musisz ochłonąć, zjedz spokojnie kanapkę, nikt przecież nie bierze się za zabijanie z pustym brzuchem. No chyba, że jest [[Kanibal|wyjątkowo głodny]]. Już zjadłeś? A więc bierzmy się do dzieła… to znaczy… ty bierz się do dzieła, my umywamy ręce. Pierwsze co musisz zrobić to odciąć Mikołajowi drogę ucieczki, jeżeli już jest noc masz ułatwioną sprawę, bo musisz załatwić jedynie [[Rudolf]]a, wszakże Miki nie będzie latał bez oświetlenia w nocy. Jeżeli jest jeszcze dzień to wybij cały zaprzęg. Odradzamy czekania do nocy, dzień polarny na biegunie trwa jakieś sześć miesięcy. Mikołaj raczej nie poleci na samych saniach ale dla pewności rozwal i je, kto ci tego zabroni?
Gdy masz z głowy [[renifer]]y i te badziewne sanki czas się podkraść do chałupki dziadka. Nie będzie to proste, gdyż jego chata jest przez <del>42</del> 24 godziny na dobę chroniona przez bandę wrednych [[elf]]ów, które to wbrew pozorom nie potrafią robić zabawek. Wyobrażacie sobie elfa robiącego zabawki? Bo ja nie. Tak czy inaczej – te pokurcze w rajtuzach to podstępne bestie, jeżeli się zbliżysz gryzą cię za nogawki, miażdżą palce u stóp, ciągają za włosy. Jednym zdaniem: są mistrzami przedszkolnych tortur. Nie warto nawet próbować z nimi walki w zwarciu, jedyna droga do zwycięstwa to zabijanie ich po kolei z ukrycia lub podstępem. Pierwszych pięciu zazwyczaj kręci się przy choinkach, zachodzimy ich od tylu i jednym ruchem skręcamy bądź odgryzamy kark. Nie dobijaj ich ale schowaj na wpół żywe zwłoki za choinkami aby powoli umierali w agonii. Z następną szóstką będzie trochę trudniej. Te cwaniaki obstawiają [[Okno|okna]]. Siedzą zazwyczaj na parapecie z gorącą czekoladą. Nie dasz rady się do nich zakraść więc spróbuj odwrócić ich uwagę podpalając choinkę, ci czym prędzej pobiegną ją gasić, a wtedy ty wyskakujesz z benzyną, oblewasz pokurczy i wrzucasz na palące się drzewko. Koniecznie zostań posłuchać ich żałosnych pisków kiedy ogień będzie powoli trawił ich małe ciałka. Gdy elfy się w końcu spalą kontynuuj akcję. Pozostało ci dwóch ostatnich goryli Mikołaja. Jest ich tylko dwóch, ale uwierz mi, są bardziej niebezpieczni niż pozostałych <del>13</del> 11. Posiadają więcej doświadczenia w walce z takimi jak ty. Nie uwierzysz mi jeżeli ci powiem, że z ich ręki padło tysiąc tysięcy miliardów milionów niegrzecznych dzieci. Poza tym każdy z nich jest mistrzem eskimoskiej odmiany kung-fu. Są zlokalizowani przy samym wejściu do chatki. Jedyny sposób na ich zabicie to atak z dachu. Na dach możesz wejść po sprytnie ustawionej drabinie. Tak, Mikołaj nie ląduje na dachu, potrzebuje drabiny jak każdy normalny człowiek aby tam wejść. Gdy już jesteś na dachu ustaw się dokładnie nad elfami i zeskocz prosto na ich głowy. Według obliczeń główki elfów powinny się rozpryskać jak świeże arbuzy, a na dodatek zamortyzują upadek. Weź trochę krwi z posadzki i namaluj sobie barwy wojenne na twarzy, drzwi do domu twojego wroga właśnie stoją otworem.
Gdy masz z głowy [[renifer]]y i te badziewne sanki czas się podkraść do chałupki dziadka. Nie będzie to proste, gdyż jego chata jest przez <del>42</del> 24 godziny na dobę chroniony przez bandę wrednych [[elf]]ów, które to wbrew pozorom nie potrafią robić zabawek. Wyobrażacie sobie elfa robiącego zabawki? Bo ja nie. Tak czy inaczej – te pokurcze w rajtuzach to podstępne bestie, jeżeli się zbliżysz gryzą cię za nogawki, miażdżą palce u stóp, ciągają za włosy. Jednym zdaniem: są mistrzami przedszkolnych tortur. Nie warto nawet próbować z nimi walki w zwarciu, jedyna droga do zwycięstwa to zabijanie ich po kolei z ukrycia lub podstępem. Pierwszych pięciu zazwyczaj kręci się przy choinkach, zachodzimy ich od tylu i jednym ruchem skręcamy bądź odgryzamy kark. Nie dobijaj ich ale schowaj na wpół żywe zwłoki za choinkami aby powoli umierali w agonii. Z następną szóstką będzie trochę trudniej. Te cwaniaki obstawiają [[Okno|okna]]. Siedzą zazwyczaj na parapecie z gorącą czekoladą. Nie dasz rady się do nich zakraść więc spróbuj odwrócić ich uwagę podpalając choinkę, ci czym prędzej pobiegną ją gasić, a wtedy ty wyskakujesz z benzyną, oblewasz pokurczy i wrzucasz na palące się drzewko. Koniecznie zostań posłuchać ich żałosnych pisków kiedy ogień będzie powoli trawił ich małe ciałka. Gdy elfy się w końcu spalą kontynuuj akcję. Pozostało ci dwóch ostatnich goryli Mikołaja. Jest ich tylko dwóch, ale uwierz mi, są bardziej niebezpieczni niż pozostałych <del>13</del> 11. Posiadają więcej doświadczenia w walce z takimi jak ty. Nie uwierzysz mi jeżeli ci powiem, że z ich ręki padło tysiąc tysięcy miliardów milionów niegrzecznych dzieci. Poza tym każdy z nich jest mistrzem eskimoskiej odmiany kung-fu. Są zlokalizowani przy samym wejściu do chatki. Jedyny sposób na ich zabicie to atak z dachu. Na dach możesz wejść po sprytnie ustawionej drabinie. Tak, Mikołaj nie ląduje na dachu, potrzebuje drabiny jak każdy normalny człowiek aby tam wejść. Gdy już jesteś na dachu ustaw się dokładnie nad elfami i zeskocz prosto na ich głowy. Według obliczeń główki elfów powinny się rozpryskać jak świeże arbuzy + zamortyzują upadek. Weź trochę krwi z posadzki i namaluj sobie barwy wojenne na twarzy, drzwi do domu twojego wroga właśnie stoją otworem.


== Ostateczny pojedynek ==
== Ostateczny pojedynek ==
Linia 47: Linia 47:


== Wariant obronny ==
== Wariant obronny ==
Ten dział jest dla tych, którzy w gruncie rzeczy nie mają nic do Świętego, ale wk{{cenzura2}}wia ich gdy jakiś czerwony spaślak zwala się do domu o 2 w nocy w ubłoconych buciorach (nie używa wycieraczki!), wyje "Hou!! Hou!! Hou!!" aż tynk ze ścian odpada, po czym rujnuje świąteczne ''feng shui'' swoimi tandetnymi paczkami; jeśli tak właśnie widzisz wizytę Świętego, dalszy ciąg Poradnika jest dla Ciebie!
Ten dział jest dla tych, którzy w gruncie rzeczy nie mają nic do Świętego, ale wk{{cenzura2}}wia ich gdy jakiś czerwony spaślak zwala się do domu o 2 w nocy w ubłoconych buciorach (nie używa wycieraczki!), wyje "Hou !! Hou!! Hou!!" aż tynk ze ścian odpada, po czym rujnuje świąteczne ''feng shui'' swoimi tandetnymi paczkami; jeśli tak właśnie widzisz wizytę Świętego, dalszy ciąg Poradnika jest dla Ciebie!


=== Elektryczny pastuch ===
=== Elektryczny pastuch ===
Linia 53: Linia 53:


=== Sa(n)tanista ===
=== Sa(n)tanista ===
Przebierz się w długą szatę i szpiczasty kapelusz z półksiężycem, zakup "Poradnik Demonologa" i naucz się czarować. Teraz jesteś kimś w rodzaju satanisty; narysuj pentagram wewnątrz domu i czekaj. Gdy pojawi się ofiara, przyzwij demona i ciesz się starciem bokserskim w wadze super ciężkiej w Full HD we własnym domu na żywo; autorzy poradnika życzą miłego seansu!
Przebierz się w długą szatę i szpiczasty kapelusz z półksiężycem, zakup "Poradnik Demonologa" i naucz się czarować. Teraz jesteś kimś w rodzaju satanisty; narysuj pentagram wewnątrz domu i czekaj. Gdy pojawi się ofiara, przyzwij demona i ciesz się meczem bokserskim w wadze super ciężkiej z full HD we własnym domu, na żywo; autorzy poradnika życzą miłego seansu!


=== Saper ===
=== Saper ===
Linia 62: Linia 62:


=== Cięcie! ===
=== Cięcie! ===
Gdy grubas zechce użyć komina, zmień go z "Świętego" w "Ściętego" dzięki strunie do cięcia sera, rozpiętej w poprzek przewodu kominowego.
Gdy grubas zechce użyć komina, zmień go z "Świętego" w "Śniętego" dzięki strunie do cięcia sera, rozpiętej w poprzek przewodu kominowego.


=== Fire!!! ===
=== Fire!!! ===
Rozpal ogień w kominku, przed drzwiami lub gdzie tam chcesz.
Rozpal ogień w kominku, przed drzwiami lub gdzie tam chcesz.


{{Poradniki społeczeństwo}}
== Zobacz też ==
* [[Poradnik:Jak zabić ninja|jak zabić ninja]]
* [[Poradnik:Jak zabić teściową|jak zabić teściową]]

[[Kategoria:Poradniki – społeczeństwo|Załatwić Świętego Mikołaja]]
[[Kategoria:Poradniki – społeczeństwo|Załatwić Świętego Mikołaja]]
[[Kategoria:Poradniki – śmierć|załatwić Świętego Mikołaja]]
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)

Szablon użyty w tym artykule: