Edytujesz „Renault F1 Team”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 1: Linia 1:
{{nieaktualne}}
{{nieaktualne}}
'''Renault F1 Team''' – zespół wyścigowy startujący w [[Formuła 1|Formule 1]].
[[Plik:2006 Malaysian Grand Prix.jpg|thumb|250px|Stare, dobre Renówki…]]
'''Renault F1 Team (obecnie Alpine)''' – zespół wyścigowy startujący w [[Formuła 1|Formule 1]], który zasłynął ze swojej mocnej dynamiki – zmieniał nazwę i głównych pracowników częściej niż ktokolwiek inny. Jak na francuską ekipę przystało, przywiązuje dużo uwagi do estetyki auta, ale jego sprawności już niekoniecznie.


== Historia ==
== Historia ==
Linia 8: Linia 7:
== Bolidy i kierowcy ==
== Bolidy i kierowcy ==
Bolidem [[Renault]] w sezonie 2010 był model R30. W klasyfikacji konstruktorów Renault zajął 5. miejsce, by nie powiedzieć, że to miejsce zajął dzięki [[Robert Kubica|naszemu rodzynkowi]], który zdobył ok. 83% punktów dla zespołu w tym sezonie. [[Witalij Pietrow]] nie miał zbyt wiele do powiedzenia (nie licząc GP Węgier), ale w pozostałych trzech wyścigach to mogło się to zmienić, ponieważ jego [[posada]] była zagrożona. Prawdopodobnie Witalij próbował zrobić coś takiego już podczas [[GP Japonii]], ale przez stres, jaki na nim ciążył, nie dojechał nawet do pierwszego zakrętu. Ostatni przebłysk Rosjanina miał miejsce w Abu Dhabi, kiedy swoją obronną postawą powstrzymał Alonso przed zdobyciem tytułu. Niechęć pozostała, tak samo jak pamięć o jego wyczynie, który później nazwano „obroną Petrova” na wzór rosyjskich mistrzów szachowych.
Bolidem [[Renault]] w sezonie 2010 był model R30. W klasyfikacji konstruktorów Renault zajął 5. miejsce, by nie powiedzieć, że to miejsce zajął dzięki [[Robert Kubica|naszemu rodzynkowi]], który zdobył ok. 83% punktów dla zespołu w tym sezonie. [[Witalij Pietrow]] nie miał zbyt wiele do powiedzenia (nie licząc GP Węgier), ale w pozostałych trzech wyścigach to mogło się to zmienić, ponieważ jego [[posada]] była zagrożona. Prawdopodobnie Witalij próbował zrobić coś takiego już podczas [[GP Japonii]], ale przez stres, jaki na nim ciążył, nie dojechał nawet do pierwszego zakrętu. Ostatni przebłysk Rosjanina miał miejsce w Abu Dhabi, kiedy swoją obronną postawą powstrzymał Alonso przed zdobyciem tytułu. Niechęć pozostała, tak samo jak pamięć o jego wyczynie, który później nazwano „obroną Petrova” na wzór rosyjskich mistrzów szachowych.

=== Przemiana w Lotusa ===
'''2011'''<br>
W zespole jeździli [[Nick Heidfeld]] i [[Witalij Pietrow]]. Nick kompromitował się na każdym wyścigu, oddając swoje gazy w wyścigowy fotel. Efektem był [[pożar]] bolidu na GP Węgier, który prawdopodobnie był ostatnim wyścigiem Nicka w karierze. Po odejściu Nicka z zespołu jego fotel przejął [[Bruno Senna]], siostrzeniec Ayrtona Senny. Ten zdobył zaledwie 2 punkty, ale dzięki przyciągnięciu takich sponsorów jak Gillette i Ermestel udało mu się zostać w teamie do końca sezonu. Ciekawostką jest to, że im więcej sezonu ubywało, tym kolor złoty na bolidzie zaczął stawać się coraz bledszy, aż na koniec stał się prawie [[Kolor biały|biały]].

[[File:Kimi Raikkonen 2012 Malaysia FP2.jpg|thumb|right|250px|Bolid godny złota, nie tylko na malowaniu]]
'''2012'''<br>
Zespół przeszedł rewolucyjną zmianę, od teraz to już nie jest Lotus Renault F1 Team, a Lotus F1 Team. Ku dużemu zaskoczeniu, innowacyjna okazała się nie tylko nazwa, ale też nowy bolid E20 kierowany przez Romana Groźnego i [[Iceman]]a. Może i miał brzydki nos, ale też niezłe osiągi dzięki silnikowi Renault i wspaniałej mieszance farby, którą został pomalowany bolid. Ten rzeczywiście okazał się być całkiem szybki, zdobywając zdumiewające 303 punkty i 10 podiów. Mało tego, udało im się nawet wygrać wyścig, a także pobić Mercedesa w rankingu konstruktorów. Niestety, premia za sukcesy została przepita przez Kimiego oraz jego fety alkoholowe, w tym rekordową fiestę z okazji podium w Hiszpanii trwającą aż 10 dni z rzędu. Zarząd z mocnym niepokojem obserwował poczynania Fina, któremu jeszcze musieli płacić chore bonusy za samo zdobywanie punktów, które na koniec roku okazały się kosztować więcej niż sam kontrakt.

'''2013'''<br>
Podobnie jak w 2012, ale tym razem udało się zdobyć jeszcze więcej punktów sukcesów. Zarząd nareszcie mógł odetchnąć z ulgą, bo Räikkönen odszedł na łupienie w Ferrari po zgarnięciu należnych 30 milionów (w tym 19,5 milionów za bonusy) euro i zapasu drinków. Albo i nie, bo już wtedy zabrakło pieniędzy na spłacenie wynagrodzeń. Zbliżał się rok 2013, a inżynierowie zostali zmuszeni do pokazania niegotowego bolidu, więc stało się to…

[[File:Lotus E22 Grosjean Silverstone 2014 (2).jpg|thumb|right|250px|Tylko nos pozostał w miarę obiecujący]]
'''2014'''<br>
Iceman odszedł, więc zespół był zmuszony do znalezienia zastępcy. Padło na Pastora Maldonado, siewcę sławy [[Wenezuela|Wenezueli]]. Jednak w tym roku cały postęp poszedł w pizdu po tym jak inżynierowie zostali zmuszeni do dodatkowego spowolnienia auta. Nie dość, że to się stało w złym momencie, to jeszcze przekreślił szanse na sensowne zdobywanie punktów. Tylko jedno pozostało bez zmian – fikuśny nos, który drwił sobie z nowych regulacji FIA. To było za mało, tym bardziej że zespół ciągle dodawał i naprawiał straty wyrządzone przez wybuchowy duet kierowców.

'''2015'''<br>
Zespół nie miał praktycznie nic wspólnego z Renault, nawet konstrukcja nosa i silnik został wymieniony na szwabski. Przynajmniej poprawiły się rezultaty. Jednak tutaj historia udziału Lotusa się kończy – wciąż niezałatana dziura budżetowa po Räikkönenie zmusiła zespół do drastycznych cięć, przez co personel coraz częściej musiał nocować poza padokiem (a nawet i domem). Potem wystarczyło czekać na interwencję Legii Cudzoziemskiej i wymuszenie oddania zespołu w ręce Francuzów. W grudniu oficjalnie ogłoszono sprzedanie zespołu za zatrważającą kwotę wynoszącą… jeden funt, co jednocześnie wiązało się z powrotem Renault.


== Wpływ Roberta Kubicy w Renault na Polaków ==
== Wpływ Roberta Kubicy w Renault na Polaków ==
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)

Szablony użyte w tym artykule: