Edytujesz „Rewolucja październikowa”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 3: Linia 3:


== Przyczyny ==
== Przyczyny ==
Główną przyczyną była [[I wojna światowa]]. Bo [[car]] chciał walczyć, a raczej, żeby żołnierze walczyli, a oni sami jakoś się do tego nie rwali. A, że wtedy władcy się nie odmawiano, to armia była naprawdę w kiepskiej sytuacji. Ba, żeby tylko armia… Na potrzeby wojny, każdy kto potrafił ustać na nogach trzymając łom mógł wstąpić do gwardii. A raczej musiał. Dlatego właśnie lud zdecydował się na zrobienie ówczesnej WKU w konia i masowo chorował na czerwonkę. I cóż za dziwny zbieg okoliczności, iż właśnie wtedy dwójka dobrze nam znanych proletariuszy – [[Lew Trocki]] i [[Włodzimierz Ilicz Lenin|Włodzimierz Lenin]] – wróciła z emigracji. Nie do pomyślenia wtedy było, że za kilka miesięcy to oni będą [[Sprite]]m, a car pragnieniem…
Główną przyczyną była [[I wojna światowa|I Wojna Światowa]]. Bo [[car]] chciał walczyć, a raczej, żeby żołnierze walczyli, a oni sami jakoś się do tego nie rwali. A, że wtedy władcy się nie odmawiano, to armia była naprawdę w kiepskiej sytuacji. Ba, żeby tylko armia… Na potrzeby wojny, każdy kto potrafił ustać na nogach trzymając łom mógł wstąpić do gwardii. A raczej musiał. Dlatego właśnie lud zdecydował się na zrobienie ówczesnej WKU w konia i masowo chorował na czerwonkę. I cóż za dziwny zbieg okoliczności, iż właśnie wtedy dwójka dobrze nam znanych proletariuszy – [[Lew Trocki]] i [[Włodzimierz Ilicz Lenin|Włodzimierz Lenin]] – wróciła z emigracji. Nie do pomyślenia wtedy było, że za kilka miesięcy to oni będą [[Sprite]]m, a car pragnieniem…


Lew i Włodek zaczęli energicznie głosić swoją dobrą nowinę. Dla kogo dobrą, dla tego dobrą… Lenin swymi płomiennymi kazaniami i balansującymi tańcami po ambonie porywał tłumy, za to Trocki chodził po wsiach i zbierał chłopów na armię zgodnie z zasadą: ''Jakość nigdy nie wygra z ilością''. Dość prorocze… I tak bolszewickie pisma rozchodziły się jak ulotki [[Media Markt|MediaMarktu]]. Nie było wsi, gdzie by nie dotarły. Dlatego zostało zakazane ich rozpowszechnianie. Także i „Iskry” – gazety Lenina. Władimir złapał doła, nie mógł spać po nocach. Na pocieszenie Lew mu rzekł: ''Włodek! Głowa do góry, nie martw się! No chodź, zróbmy wreszcie jakąś rewolucję!''. No i zrobili…
Lew i Włodek zaczęli energicznie głosić swoją dobrą nowinę. Dla kogo dobrą, dla tego dobrą… Lenin swymi płomiennymi kazaniami i balansującymi tańcami po ambonie porywał tłumy, za to Trocki chodził po wsiach i zbierał chłopów na armię zgodnie z zasadą: ''Jakość nigdy nie wygra z ilością''. Dość prorocze… I tak bolszewickie pisma rozchodziły się jak ulotki [[Media Markt|MediaMarktu]]. Nie było wsi, gdzie by nie dotarły. Dlatego zostało zakazane ich rozpowszechnianie. Także i „Iskry” – gazety Lenina. Władimir złapał doła, nie mógł spać po nocach. Na pocieszenie Lew mu rzekł: ''Włodek! Głowa do góry, nie martw się! No chodź, zróbmy wreszcie jakąś rewolucję!''. No i zrobili…
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)