Edytujesz „Rodzaje babć autobusowych”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 33: Linia 33:
::''– Czy pan jedzie do Bytomia?''<br />''– Nie, do Nowego Jorku.''<br />''– A to przepraszam, pomyliłam autobusy.'' Ewentualnie pyta, czy przez Bytom.
::''– Czy pan jedzie do Bytomia?''<br />''– Nie, do Nowego Jorku.''<br />''– A to przepraszam, pomyliłam autobusy.'' Ewentualnie pyta, czy przez Bytom.
* '''Babcie zagubione''' – odziane w stary wełniany płaszcz, okutane chustką kurczowo dzierżąc w dłoni adres dzieci/wnuków jadą do wielkiego miasta na święta. Jak tylko zobaczy tablicę „[[Warszawa]]” co chwilę wypytuje kierowcę czy już ma wysiadać i myśli przerażona „jak my się z Kacprem odnajdziem w tej obcej ziemi”.
* '''Babcie zagubione''' – odziane w stary wełniany płaszcz, okutane chustką kurczowo dzierżąc w dłoni adres dzieci/wnuków jadą do wielkiego miasta na święta. Jak tylko zobaczy tablicę „[[Warszawa]]” co chwilę wypytuje kierowcę czy już ma wysiadać i myśli przerażona „jak my się z Kacprem odnajdziem w tej obcej ziemi”.
* '''Babcie przewodniczki''' – prawie nie wysiadają z politechniki… to znaczy autobusu. Pomstują na młodzież. Podpowiadają jak dojechać w dowolne miejsce, mimo że jeżdżą dwoma przystankami od 30 lat.
*'''Babcie przewodniczki''' – zawsze wiedzą jak dojechać do rynku, na plac Kromera, na Krynicką. Zawsze. Nie próbuj tłumczyć, że trasa zmieniła się 15 lat temu.


=== Babcie nauk ścisłych ===
=== Babcie nauk ścisłych ===
Linia 50: Linia 50:
=== Babcie psychiczne ===
=== Babcie psychiczne ===
* '''Hipnotyzerki''' – babuliny stojące nad ofiarą siedzącą, zimą często w zaparowanych goglach i tak się gapiące, że potencjalna ofiara czuje się jak na seansie u Kaszpirowskiego.
* '''Hipnotyzerki''' – babuliny stojące nad ofiarą siedzącą, zimą często w zaparowanych goglach i tak się gapiące, że potencjalna ofiara czuje się jak na seansie u Kaszpirowskiego.
* '''Jasnowidzki''' – po wejściu zasiadają w tylnej części autobusu, nie minie pół minuty a już w tylnej części zaczyna brakować powietrza, wtedy wszyscy prócz Babci/Dziadka ewakuują się, gdy jednak grupa śmiejącej się młodzieży zostanie przy środkowym wyjściu Babcia/Dziadek zaczynają mieć widzenia przyszłości typu: „Widzę was w piekle!”, „Diabeł w was tkwi!”, „Wszyscy ludzie pójdą do nieba, a wy zostaniecie wepchnięci do piekła!”.
* '''Jasnowidzki''' – po wejściu zasiadają w tylnej części autobusu, nie minie pół minuty a już w tylnej części zaczyna brakować powietrza, wtedy wszyscy prócz Babci/Dziadka ewakuują się, gdy jednak grupa śmiejących się gimnazjalistów zostanie przy środkowym wyjściu Babcia/Dziadek zaczynają mieć widzenia przyszłości typu: „Widzę was w piekle!”, „Diabeł w was tkwi!”, „Wszyscy ludzie pójdą do nieba, a wy zostaniecie wepchnięci do piekła!”.
* '''Niespokojne''' – babcie, które ewidentnie nie mogą usiedzieć w jednym miejscu autobusu, wobec czego permanentnie się przesiadają. A to przeciąg, a to nie mogą siedzieć w stronę przeciwną do kierunku jazdy, a to współpasażer jest podejrzany albo śmierdzi. Babcie wykazują dużą ruchliwość, aczkolwiek nie są niebezpieczne, chyba że jedynym młodszym człowiekiem od niej będzie kierowca.
* '''Niespokojne''' – babcie, które ewidentnie nie mogą usiedzieć w jednym miejscu autobusu, wobec czego permanentnie się przesiadają. A to przeciąg, a to nie mogą siedzieć w stronę przeciwną do kierunku jazdy, a to współpasażer jest podejrzany albo śmierdzi. Babcie wykazują dużą ruchliwość, aczkolwiek nie są niebezpieczne, chyba że jedynym młodszym człowiekiem od niej będzie kierowca.
* '''Marudzące''' – spotykane szczególnie na dłuższych trasach. Występują parami lub większymi grupami (jednak nigdy nie jest ich więcej niż 4). Wracasz z drugiego końca miasta, a tu nagle podchodzą dwie babcie i zaczynają narzekać na wszystko (niewygodne fotele, oszuści na straganie, dzisiejsza młodzież, brudne rury do trzymania, dzisiejsza młodzież, sąsiedzi, dzisiejsza młodzież, zwierzęta, ceny [[bilet]]ów… Aha, czy ja wspominałam o dzisiejszej młodzieży?) tak długo, aż ofiara nie popełni [[samobójstwo|samobójstwa]] poprzez walnięcie głową w szybę albo sama odejdzie dla „świętego” spokoju.<br />Czasami spotykany jest bardziej niebezpieczny podgatunek, który marudzi na takie tematy, aby znudzona ofiara szybciej odeszła (''a tej Kowalskiej to wycięli jelito i do tego macicę! Za moje pieniądze, no! Toż to idiotyzm!'').
* '''Marudzące''' – spotykane szczególnie na dłuższych trasach. Występują parami lub większymi grupami (jednak nigdy nie jest ich więcej niż 4). Wracasz z drugiego końca miasta, a tu nagle podchodzą dwie babcie i zaczynają narzekać na wszystko (niewygodne fotele, oszuści na straganie, dzisiejsza młodzież, brudne rury do trzymania, dzisiejsza młodzież, sąsiedzi, dzisiejsza młodzież, zwierzęta, ceny [[bilet]]ów… Aha, czy ja wspominałam o dzisiejszej młodzieży?) tak długo, aż ofiara nie popełni [[samobójstwo|samobójstwa]] poprzez walnięcie głową w szybę albo sama odejdzie dla „świętego” spokoju.<br />Czasami spotykany jest bardziej niebezpieczny podgatunek, który marudzi na takie tematy, aby znudzona ofiara szybciej odeszła (''a tej Kowalskiej to wycięli jelito i do tego macicę! Za moje pieniądze, no! Toż to idiotyzm!'').
* '''Chore na uszy''' – ujawniają się, gdy do autobusu wsiada grupa nastoletnich uczniów starszych klas [[Szkoła podstawowa|szkoły podstawowej]], [[Liceum ogólnokształcące|liceum]] lub [[technikum]]. Zwykle każe im siedzieć cicho, gdyż bolą ją uszy i nie może się denerwować. Nie zważa jedynie na fakt, że jedzie głośnym autobusem. Gdy uczniowie mają ją w dupie, zaczyna krzyczeć, jaka to dzisiejsza młodzież jest źle wychowana. Zazwyczaj po takim incydencie sprawcy zbyt głośnych rozmów przenoszą się do innej części pojazdu.
* '''Chore na uszy''' – ujawniają się, gdy do autobusu wsiada grupa nastoletnich uczniów [[gimnazjum]] lub [[Liceum ogólnokształcące|liceum]]. Zwykle każe im siedzieć cicho, gdyż bolą ją uszy i nie może się denerwować. Nie zważa jedynie na fakt, że jedzie głośnym autobusem. Gdy uczniowie mają ją w dupie, zaczyna krzyczeć, jaka to dzisiejsza młodzież jest źle wychowana. Zazwyczaj po takim incydencie sprawcy zbyt głośnych rozmów przenoszą się do innej części pojazdu.
* '''Wróżbitki''' – podgatunek babć jasnowidzek, tylko ten mówi prawdę. Najczęściej prosi o ustąpienie miejsca za wróżbę o najbliższej przyszłości. Gdy babcia się rozsiądzie mówi coś w stylu ''Widzę, że nie będziesz miał miejsca żeby usiąść…''. Wku{{cenzura3}}ją niesamowicie, choć ani razu się nie pomyliły.
* '''Wróżbitki''' – podgatunek babć jasnowidzek, tylko ten mówi prawdę. Najczęściej prosi o ustąpienie miejsca za wróżbę o najbliższej przyszłości. Gdy babcia się rozsiądzie mówi coś w stylu ''Widzę, że nie będziesz miał miejsca żeby usiąść…''. Wku{{cenzura3}}ją niesamowicie, choć ani razu się nie pomyliły.
* '''Schizy''' – sprawiają wrażenie jakby rozmawiały przez [[telefon komórkowy]] z drugą osobą mając zestaw bluetooth. Pozory mylą – nic z tych rzeczy, w rzeczywistości (wirtualnej) babcia gada w dwóch osobach sama ze sobą. Tutaj istnieje wersja soft i hardcore. W przypadku pierwszym zupełnie nieszkodliwe, za to w drugim czeka nas ostra jazda, aby uszy nie zwiędły/odpadły pod lejącym się stekiem bluzgów i przekleństw. Po takiej sesji można wysiąść z traumą i przeświadczeniem, że jednak [[Mikołaj Kopernik|Kopernik]] był kobietą.
* '''Schizy''' – sprawiają wrażenie jakby rozmawiały przez [[telefon komórkowy]] z drugą osobą mając zestaw bluetooth. Pozory mylą – nic z tych rzeczy, w rzeczywistości (wirtualnej) babcia gada w dwóch osobach sama ze sobą. Tutaj istnieje wersja soft i hardcore. W przypadku pierwszym zupełnie nieszkodliwe, za to w drugim czeka nas ostra jazda, aby uszy nie zwiędły/odpadły pod lejącym się stekiem bluzgów i przekleństw. Po takiej sesji można wysiąść z traumą i przeświadczeniem, że jednak [[Mikołaj Kopernik|Kopernik]] był kobietą.
Linia 151: Linia 151:
== Okrucieństwo losu ==
== Okrucieństwo losu ==
Czasem los bywa okrutny dla babć autobusowych. Dowodzą tego następujące przypadki:
Czasem los bywa okrutny dla babć autobusowych. Dowodzą tego następujące przypadki:
* W całym pojeździe są [[wolne miejsce|wolne krzesła]]. Wówczas nie da rady stanąć nad [[Uczeń|uczniem]] lub [[student]]em i narzekać, jak źle wychowana jest obecna [[młodzież]].
* W całym pojeździe są [[wolne miejsce|wolne krzesła]]. Wówczas nie da rady stanąć nad [[gimbus|gimnazjalistą]] lub [[student]]em i narzekać, jak źle wychowana jest obecna [[młodzież]].
* Wszystkie miejsca są zajęte przez inne babcie autobusowe. Jeszcze gorzej, bo nie dość, że nie można narzekać, to jeszcze i usiąść (babcie autobusowe znają supermoce każdego innego gatunku).
* Wszystkie miejsca są zajęte przez inne babcie autobusowe. Jeszcze gorzej, bo nie dość, że nie można narzekać, to jeszcze i usiąść (babcie autobusowe znają supermoce każdego innego gatunku).
* [[Autobus]] lub [[tramwaj]] [[Zjazd do zajezdni|zjeżdża do zajezdni]]. Wiadomo, koniec podróży.
* [[Autobus]] lub [[tramwaj]] [[Zjazd do zajezdni|zjeżdża do zajezdni]]. Wiadomo, koniec podróży.
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)