Edytujesz „Romet”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 6: | Linia 6: | ||
== Zastosowanie == |
== Zastosowanie == |
||
[[Plik: |
[[Plik:Romet.jpg|thumb|250px|Po prostu romet i nie ma gadania]] |
||
Rometa można było kupić [[żona|żonie]], jeśli chciało się przejść przez rozwód z klasą, lub [[Dziecko|dzieciom]], jeśli jedna z wcześniejszych wpadek negatywnie wpłynęła na jakość życia. Jeżdżąc rometem popełnić można było również [[samobójstwo]], choć o wiele częściej śmierci zdarzały się bez woli prowadzącego. Rometa można też było komuś [[kradzież|ukraść]], jednak nie zdarzało się to zbyt często. Można nim też było po prostu kogoś rozjechać. Największą korzyścią płynącą z posiadania rometa była jednak możliwość sprzedania go na [[złom]]ie, na co nie wpadło zbyt wiele osób, kierując się jego stanem oraz ceną. |
Rometa można było kupić [[żona|żonie]], jeśli chciało się przejść przez rozwód z klasą, lub [[Dziecko|dzieciom]], jeśli jedna z wcześniejszych wpadek negatywnie wpłynęła na jakość życia. Jeżdżąc rometem popełnić można było również [[samobójstwo]], choć o wiele częściej śmierci zdarzały się bez woli prowadzącego. Rometa można też było komuś [[kradzież|ukraść]], jednak nie zdarzało się to zbyt często. Można nim też było po prostu kogoś rozjechać. Największą korzyścią płynącą z posiadania rometa była jednak możliwość sprzedania go na [[złom]]ie, na co nie wpadło zbyt wiele osób, kierując się jego stanem oraz ceną. |
||
Linia 13: | Linia 13: | ||
Rometa składała się ze stalowej ramy, którą pamięta każdy delikwent muszący choć raz wnosić ten rower po [[schody|schodach]]. Rama ta dość często wyginała się podczas jazdy, przez co prowadzący miał uczucie postępującego zbliżania się kierownicy do twarzy. Często rower nie wytrzymywał napięcia i załamywał się do środka. Codziennością było więc piesze wracanie z pola głośno przeklinając z rowerem u boku. W skrajnych przypadkach rozsypywał się tak, że w ogóle nie było czego zbierać, a na jego bezcenne szczątki polowali wędrujący i głodni [[zbieracz złomu|złomiarze]]. Takie znalezisko dawało mnóstwo radości, gdyż wiązało się z zakupem kity [[tanie wino|jaboli]] i szczęściem delikwenta przez następny tydzień. |
Rometa składała się ze stalowej ramy, którą pamięta każdy delikwent muszący choć raz wnosić ten rower po [[schody|schodach]]. Rama ta dość często wyginała się podczas jazdy, przez co prowadzący miał uczucie postępującego zbliżania się kierownicy do twarzy. Często rower nie wytrzymywał napięcia i załamywał się do środka. Codziennością było więc piesze wracanie z pola głośno przeklinając z rowerem u boku. W skrajnych przypadkach rozsypywał się tak, że w ogóle nie było czego zbierać, a na jego bezcenne szczątki polowali wędrujący i głodni [[zbieracz złomu|złomiarze]]. Takie znalezisko dawało mnóstwo radości, gdyż wiązało się z zakupem kity [[tanie wino|jaboli]] i szczęściem delikwenta przez następny tydzień. |
||
=== Koła === |
=== Koła === |
||
[[Plik:Ukradnij.png|thumb|240px|Romet to bezcenny skarb, więc właściciele zrobią wszystko żeby go ochronić]] |
|||
Do ramy zamontowane były [[koło|koła]], które zazwyczaj nie wytrzymywały presji i odpadały na pierwszych lepszych wertepach. Przy mocniejszym nacisku odkształcały się do elipsy, a wypełniające je szprychy wypadały z zawiasów strzelając przechodzącym obok ludziom po łydkach. Dętki pękały podczas jazdy po lekkim żwirze. Hamulce, o ile w ogóle działały, ścierały się po [[miesiąc]]u używania wydając przekłuwający [[mózg]] pisk podczas hamowania. Bardzo często wysoka skuteczność hamulców powodowała przelot przez pobliski płot lub krzaki, a w najlepszym przypadku potrącenie jakichś dzieci. |
Do ramy zamontowane były [[koło|koła]], które zazwyczaj nie wytrzymywały presji i odpadały na pierwszych lepszych wertepach. Przy mocniejszym nacisku odkształcały się do elipsy, a wypełniające je szprychy wypadały z zawiasów strzelając przechodzącym obok ludziom po łydkach. Dętki pękały podczas jazdy po lekkim żwirze. Hamulce, o ile w ogóle działały, ścierały się po [[miesiąc]]u używania wydając przekłuwający [[mózg]] pisk podczas hamowania. Bardzo często wysoka skuteczność hamulców powodowała przelot przez pobliski płot lub krzaki, a w najlepszym przypadku potrącenie jakichś dzieci. |
||
=== Przerzutki === |
=== Przerzutki === |