Edytujesz „Slayer”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 15: Linia 15:


== Zło i jego dzieje ==
== Zło i jego dzieje ==
Przez pierwszą dekadę istnienia Slayer był tak mhroczny, że z reguły pozostawał w cieniu [[Metallica|Metalliki]]. Założony w tym samym miejscu i czasie, zadebiutował jazgotem ''Show No Mercy'', gdy tamci właśnie kończyli się na ''[[Kill 'Em All|Kill'em All]]''. Potem sam postawił kropkę nad thrashem – ''[[Reign in Blood]]'' – w momencie, w którym The Four Whoresemen dopisali drugą i trzecią swym ''[[Master of Puppets|Master of Pulpet]]''. Podobnie w 1988 wydali niedoceniany ''South of Heaven'', podczas gdy Metallica jeszcze bardziej niedoceniony ''[[...And Justice for All]]''. Po tym albumie przestała jednak rzucać cień na Slayera, który był już wystarczająco kozacki w brzmieniu, by stać się jedynowładcą thrash metalu.
Przez pierwszą dekadę istnienia Slayer był tak mroczny, że z reguły pozostawał w cieniu [[Metallica|Metalliki]]. Założony w tym samym miejscu i czasie, zadebiutował jazgotem ''Show No Mercy'', gdy tamci właśnie kończyli się na ''[[Kill 'Em All|Kill'em All]]''. Potem sam postawił kropkę nad thrashem – ''[[Reign in Blood]]'' – w momencie, w którym The Four Whoresemen dopisali drugą i trzecią swym ''[[Master of Puppets|Master of Pulpet]]''. Podobnie w 1988 wydali niedoceniany ''South of Heaven'', podczas gdy Metallica jeszcze bardziej niedoceniony ''[[...And Justice for All]]''. Po tym albumie przestała jednak rzucać cień na Slayera, który był już wystarczająco kozacki w brzmieniu, by stać się jedynowładcą thrash metalu.


Następną dekadę muzycy poświęcili na dyskontowanie zdobytej sławy, pieniędzy, władzy, kobiet i alkoholu. W międzyczasie darli mordę na koncertach, siali jeszcze więcej zła i nagrywali kolejne płyty, niektóre tak hardcorowe w brzmieniu, jak ''Undisputted Attitude'', pełna punkowych coverów. Jednak prawdziwa zabawa zaczęła się dopiero w nowym tysiącleciu, które Slayer rozpoczął z przytupem – wydając 11 września 2001 płytę pod tytułem ''[[God Hates Us All]]''. ''Bóg nienawidzi nas wszystkich'' to słowa ryzykowne, ale wypowiedziane w słusznej i jakże przejmującej sprawie. Dokładnie wtedy, gdy wracającemu prosto z lodziarni Kerry'emu Kingowi spadł lód na patyku, prosto na chodnik.
Następną dekadę muzycy poświęcili na dyskontowanie zdobytej sławy, pieniędzy, władzy, kobiet i alkoholu. W międzyczasie darli mordę na koncertach, siali jeszcze więcej zła i nagrywali kolejne płyty, niektóre tak hardcorowe w brzmieniu, jak ''Undisputted Attitude'', pełna punkowych coverów. Jednak prawdziwa zabawa zaczęła się dopiero w nowym tysiącleciu, które Slayer rozpoczął z przytupem – wydając 11 września 2001 płytę pod tytułem ''[[God Hates Us All]]''. ''Bóg nienawidzi nas wszystkich'' to słowa ryzykowne, ale wypowiedziane w słusznej i jakże przejmującej sprawie. Dokładnie wtedy, gdy wracającemu prosto z lodziarni Kerry'emu Kingowi spadł lód na patyku, prosto na chodnik.
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)

Szablon użyty w tym artykule: