Edytujesz „Summoning”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 24: | Linia 24: | ||
== Dyskografia == |
== Dyskografia == |
||
* Trochę bardziej [[tró]] demka w stylu [[melodyjny black metal|melodic black metal]]. Było w nich trochę pogaństwa i trochę [[Szatan]]a, perkusja grała trochę nierówno (w porównaniu z automatem) a jakość była do [[dupa|dupy]]. |
* Trochę bardziej [[tró]] demka w stylu [[melodyjny black metal|melodic black metal]]. Było w nich trochę pogaństwa i trochę [[Szatan]]a, perkusja grała trochę nierówno (w porównaniu z automatem) a jakość była do [[dupa|dupy]]. |
||
* '''[[Lugburz (album) |
* '''[[Lugburz (album)''' (Lugburz]]) – zalążek [[komercja|komerchy]], pozbawiony jednak wpływu muzyki elektronicznej Całość ogranicza się do dźwięków zarzynanych prosiaków, którym wtórują ryczące niczym karibu w orgaźmie gitary i kijowo przesterowany bas. Perkusista tłucze tylko po werblu, czasami dodając przejście na crashach (właściwie na jednym, bo na więcej nie było ich stać). |
||
* '''Minas Morgul''' – muzycy doszli do wniosku, że są za mało epiccy, a poza tym taką marną kasę na black metalu tłuką, że na piwo nie starcza. Tak więc nagrali połączenie disco z muzyką klasyczną, zostawili trochę black metalu i podparli się Tolkienem. |
* '''Minas Morgul''' – muzycy doszli do wniosku, że są za mało epiccy, a poza tym taką marną kasę na black metalu tłuką, że na piwo nie starcza. Tak więc nagrali połączenie disco z muzyką klasyczną, zostawili trochę black metalu i podparli się Tolkienem. |
||
* '''Dol Guldur''' – poprzednia płyta miała przynieść zespołowi sławę i kase, ale nie wyszło i muzyków nie rozpoznawał nawet ich własny kot. Nagrali drugą płytę o Tolkienie, wywalili większą część elementów black metalowych, dodali więcej elektro i klimatycznych dźwięków np pękających spodni. Nazwali to coś Dol Guldur bo uznali, że brzmi zajebiście i klimatycznie. |
* '''Dol Guldur''' – poprzednia płyta miała przynieść zespołowi sławę i kase, ale nie wyszło i muzyków nie rozpoznawał nawet ich własny kot. Nagrali drugą płytę o Tolkienie, wywalili większą część elementów black metalowych, dodali więcej elektro i klimatycznych dźwięków np pękających spodni. Nazwali to coś Dol Guldur bo uznali, że brzmi zajebiście i klimatycznie. |