Słownik:B

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
wszystkie hasła
A Ą B C Ć D E F G H I J K L Ł M N O P R S Ś T U V W Z Ż

W spisie na literę „B” znajduje się 67 stron.


B-styleepicki gatunek literacki; żart z gatunku „śmiesznych”, czyli średnio śmiesznych. Polega on na tym, że z pozoru nie jest zabawny, ale rozśmiesza swoją głupotą. B-style ma zazwyczaj formę „żartu-pytania”. Często też używa się w nim zabawy słowem. Bistajle są dość często opowiadane przez osoby starsze.

Ba – pół baby.

Babcia – osoba, której nie wytłumaczysz, że nie chce ci się jeść, ani nie jest ci zimno. Prawdopodobnie tworzy żeńską reprezentację służb wywiadowczych w USA.

Babskie gadanie – gadanie o niczym innym, jak o dupie Maryni klacie Mariusza.

Bagnet – (ang. bag – worek, net – siatka) – worek przeznaczony do noszenia w nim sieci, np. rybackiej.

Bajaderek – zakalec ze smaczną siostrą.

Bałwan – osoba, która boi się samochodów typu van.

Banerosoba bądź aplikacja, której głównym zajęciem jest blokowanie osób.

Bangladesz – wszędzie tam, gdzie najsilniej bangla deszcz.

Banialuka – dziura w balonie lub głowie.

Banknot – knot od świecy, który dostał bana, czyli więcej już się nie zapali. Fachowo nazywany bananknotem.

Basen – gdy policzysz wszystkie owce.

Bazyl – dziewczyna, która na nadmiar amatorów narzekać nie będzie.

Bazyliażona Bazyliszka.

Bazylika – budynek przeznaczony do hodowania bazylii.

Because (ang. bigos) – tradycyjny posiłek angielski składający się z jajek na boczku, kiełbasy i innych. W zależności od wielkości rozróżniane są trzy kategorie bigosu:

  • Because
  • Cause
  • Cuz

Bekon – definicje:

  1. boleśnie usmażony gekon; 
  2. włączenie trybu bekania;
  3. lodówka klasy ekonomicznej.

Beksa – beknięcie należące do Spółki Akcyjnej.

Berserkerczłowiek, będący miłośnikiem piwa i sera.

Betoniarkaalternatywa pralki, gdyby mężczyźni dbali o dom.

Bez ogródek – dom ze stosunkowo małą działką.

Bezcen – z założenia jest to brak ceny, jednak przedostało się i do określenia taniochy.

Bezdech – brak drewna w okolicy.

Bezgranicznie – na terenie strefy Schengen.

Bezguście – określenie, którym negujemy posiadanie przez kogoś gustu wtedy, gdy jest on odmienny od naszego.

Bezkompromisowy – połączenie bzu rosnącego na komputerze, należącego do Cygana i sów.

Bezrobotny – z punktu widzenia filozofii, biernie pracująca osoba regenerująca siły na zasiłku przed kolejnym okresem pracy wymaganym do jego przyznania.

Biblioteka – teka (teczka), w której trzyma się Biblię.

Biegle – przysłówek określający, że dana czynność wykonywana jest w biegu.

Bielizna – kawałki szmat zakrywające miejsca intymne, które ze względu na (ówczesny) brak widoczności nie były farbowane i nazwane zostały od ich ekonomicznego koloru.

Bilans – szpan (lans) biseksualistów.

Bilateralizm – stosunki dwustronne. W klasycznym ujęciu – pomiędzy heteroseksualną kobietą, a heteroseksualnym mężczyzną. Od jakiegoś czasu również w odniesieniu do seksu dwóch biseksualistów/biseksualistek w dowolnej kombinacji.

Bilboard – stół do bilarda.

Bimber – alkohol wytwarzany przez zegarmistrza.

Bindowanie – w informatyce podciąganie skilli pod klawisze, przez przeciąganie ich na klawisze, a w kontaktach międzyludzkich podkładanie palca pod kozią bródkę.

Biskup – skup bimetalu prowadzony przez biseksualistów.

Biuret – związek chemiczny wydalany przez urzędnika wraz z potem.

Biurokrata – znaczenia:

  1. krata w biurze. Montowana w oknie biura celem zabezpieczenia przed wyniesieniem super ważnych dokumentów.
  2. solidna dostawa materiałów przydatnych w każdym sekretariacie. W zależności od potrzeb zawiera artykuły piśmiennicze i/lub alkoholowe. Dostarczana również przy pracy w ramach home office.

Biustonosz – instytucja podtrzymująca podupadłe mleczarnie.

Bliski Wschód – wszystko to co widzisz, gdy patrzysz rano na Słońce.

Bluetooth – technologia wysyłania danych oparta na krasnalach z niebieskimi zębami.

Błędne koło – koło narysowane zepsutym cyrklem.

Boazeria – zwyczajne płytki ścienne z namalowanymi wężami boa.

Boczniak – mężczyzna, który boczy się na każdą napotkaną kobietę.

Bomba – znaczenia:

  • pękata, litrowa butelka z tanim winem, w kształcie krótkiego pocisku;
  • fragment chusteczki higienicznej z zawiniętą weń amfetaminą lub innym sypkim narkotykiem;
  • uderzenie pięścią w oczodół („sprzedać bombę”), także skutek takiego uderzenia („nosić bombę pod okiem”);
  • tabaka zmieszana z mocną miętą w proporcjach 1:1 lub 2:3 na korzyść mięty, przy kresce ograniczone pojemnością nosa snuffera;
  • błyskawicznie rozprężająca się substancja, służąca do regulowania gęstości zaludnienia.

Bomba kaloryczna – ulubione danie Arabów.

Borowanie – fachowe zalesianie szczęki.

Bosfor – pierwiastek występujący nieopodal Stambułu.

Ból głowy – popularny środek antykoncepcyjny, stosowany głównie przez kobiety.

Breja – błoto, w które niegdyś wszedł Mikołaj Rej.

Brudne myśli – nie ma się co martwić, Zygmunt przyjdzie i upierze.

Brukselka – wersja kapusty ustanowiona przez Unię Europejską.

Bryka – powiększona wersja bryczki konnej, dostosowana do jazdy z lachonami.

Brylantyna – materiał jubilerski będący stopem diamentów i platyny.

Brytania – powitanie koleżanki łatwo udostępniającej swoje wdzięki.

Brzmienie – mienie, które jest brzemieniem. Najczęściej z powodu wysokich kosztów utrzymania.

Budda – mieszkkanie dlla pssa.

Buffalo buffalo Buffalo buffalo buffalo buffalo Buffalo buffalo (ang.) – Bizony z Buffalo, które są zastraszane przez inne bizony z Buffalo, same zastraszają inne bizony z Buffalo.

Buka – pani drzewo.

Bukszpan – szpanowanie, że wierzy, bądź nie wierzy się w Boga. Domena obu stron konfliktu.

Bul i nadziejia – określenia opisujące z czego obecnie słynie Japonia.

Bumełukłuk ze strzałą na sznurku.

Burdel – sytuacja, w której celu przedostania się z jednego końca pokoju do drugiego, musimy użyć koparki lub innych sprzętów ciężkich. Według wyznawców Gentoo jest to coś, czego nie można kontrolować przy pomocy portage'a.

Burmistrz – mistrz w udzielaniu bur.

But – jednopalczasta rękawica na stopę.

Być... Albo nie być. Ani jedno, ani drugie. A tam, pierdolę...

Bywa – zwrot używany do adresata mający na celu zażenowanie go, gdy ten się na coś skarży.