Edytujesz „Templariusze”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 1: Linia 1:
{{t|Templariusze}}organizacja zrzeszająca chętnych, mniej chętnych oraz nieprzyznających się do niczego chętnych. Poza wybijaniem Arabów gromadzili złoto, by założyć pierwszą na świecie fundację niosącą pomoc i krzyż podupadłym na duchu oraz w portfelu przedstawicielom rasy czarnej. Sukces wolontariatu był tylko połowiczny, ponieważ zbuntowani Francuzi nie otrzymując 1% podatku, rozwiązali stowarzyszenie. Skarbu do tej pory nie odnaleziono, prawdopodobnie został ukryty pod kredensem, a tam z powodów [[nie śpię, bo trzymam kredens|natury filozoficznej]] nikt nie zaglądał.
{{słoń jakości}}
'''Templariusze''' – organizacja zrzeszająca chętnych, mniej chętnych oraz nieprzyznających się do niczego chętnych. Poza wybijaniem [[Arab]]ów gromadzili [[złoto]], by założyć pierwszą na świecie fundację niosącą pomoc i krzyż podupadłym na duchu oraz w portfelu przedstawicielom rasy czarnej. Sukces wolontariatu był tylko połowiczny, ponieważ zbuntowani Francuzi, nie otrzymując 1% podatku, rozwiązali stowarzyszenie. Skarbu do tej pory nie odnaleziono, prawdopodobnie został ukryty pod kredensem, a tam z powodów [[Nie śpię, bo trzymam kredens|natury filozoficznej]] nikt nie zaglądał.


== Działalność ==
== Działalność ==
Zakon powstał bardzo dawno temu, kiedy po ziemi stąpały ogromne krokodyle, a w wodach słodkich i słonych pływały najprawdziwsze trupy. Założyła go grupka kolegów, którzy nie mogli zostać bohaterami z powodu wad wrodzonych, takich jak karłowatość, czy [[idiota|ułomność]]. Zamiast ratować dziewicę przed smokiem, chcieli mu ją przynieść w darze, ale byli Włochami, więc spalili ją na stosie, wymyślając nową [[palenie czarownic|dyscyplinę sportową]], która cieszy się względami do dziś. Spodobało im się, początkowo wystarczały im zabawy z zapałkami, ale po jakimś czasie uznali, że zapach skwierczącego mięsa powoduje u nich ślinotok. A jak wiadomo, w tamtych czasach to była ochrona przed krwiożerczymi bakteriami pustoszącymi ślinianki wykańczającymi tamtejszą populację.
[[Plik:The-walking-dead.jpg|thumb|190px|''Pomóż mi, przyjacielu…'']]
Zakon powstał bardzo dawno temu, kiedy po ziemi stąpały ogromne krokodyle, a w wodach słodkich i słonych pływały najprawdziwsze trupy. Założyła go grupka kolegów, którzy nie mogli zostać bohaterami z powodu wad wrodzonych, takich jak karłowatość, czy [[Idiota|ułomność]]. Zamiast ratować [[Dziewica|dziewicę]] przed [[smok]]iem, chcieli mu ją przynieść w darze, ale byli Włochami, więc spalili ją na stosie, wymyślając nową [[palenie czarownic|dyscyplinę sportową]], która cieszy się względami do dziś. Początkowo wystarczały im zabawy z zapałkami, ale po jakimś czasie uznali, że zapach skwierczącego mięsa powoduje u nich ślinotok. A jak wiadomo, w tamtych czasach była to ochrona przed krwiożerczymi bakteriami wykańczającymi tamtejszą populację.


W dodatku chłopcom objawił się prawdziwy [[Jezus]] na świeżo pomalowanej ścianie, dzięki czemu do głowy wpadł im genialny pomysł. Zaczęli rabować swoje ofiary, ale niestety podatek wciąż rósł i rósł niczym dziura ozonowa powiększająca się pod wpływem niespłukiwania wody w [[Toaleta|toalecie]]. Przekupili kogo trzeba i zostali prawdziwymi braćmi po paru rytuałach, typu wspólne zrywanie kwiatków, czy malowanie [[Jednorożec|jednorożców]]. Wreszcie nie musieli płacić męczących podatków, nie narażając się na wizyty panów z firmy. Pod jednym warunkiem, koniec z kominiarkami, od dzisiaj tylko biel.
W dodatku chłopcom objawił się prawdziwy Jezus na świeżo pomalowanej ścianie, dzięki czemu do głowy wpadł im genialny pomysł. Zaczęli rabować swoje ofiary, ale niestety podatek wciąż rósł i rósł niczym dziura ozonowa powiększająca się pod wpływem niespłukiwania wody w [[toaleta|toalecie]]. Przekupili kogo trzeba i zostali prawdziwymi braćmi po paru rytuałach typu wspólne zrywanie kwiatków, czy malowanie jednorożców. Wreszcie nie musieli płacić męczących podatków nie narażając się na wizyty panów z firmy. Pod jednym warunkiem, koniec z kominiarkami, od dzisiaj tylko biel.


Aby nie pomylić członków zakonu z chodzącymi trupami rodem z ''[[The Walking Dead]]'' i nadać im wizerunku, którego sam [[Edward Cullen|Edward]] by się nie powstydził, namalowali oni na swoich ubraniach krwistoczerwone krzyże lśniące w blasku słońca niczym tysiąc samotnych kryształowych łez o konsystencji syberyjskich bagien. Odtąd siali postrach, przerażenie, pożogę i kilka innych słów na „p”, jak przyjaźń, czy ptasia pieczeń<ref>Taką z gołębia, przyprawioną ekskrementami zeskrobanymi z dachu</ref>. Szybko okazało się, że zabierając bogatym, a oddając biednym, nic nie zarobią, więc zaczęli robić wszystko na odwrót. Palili biednych na stosach i rabowali ich lepianki, znajdując w piwnicach takie skarby jak zardzewiałe klucze, stare skarpetki i obiady wyrzucane przez córki anorektyczki. Pewnego dnia, gdy ich pokoje tonęły już w tych niezaprzeczalnie wartościowych rzeczach, zgłosił się do nich kolekcjoner z muzeum. Taki siwy, z brodą i trzema zębami, kupił wszystko i odjechał ku zachodowi słońca, śpiewając znane hity [[disco polo]].
Aby nie pomylić członków zakonu z chodzącymi trupami rodem z [[The Walking Dead]] i nadać im wizerunku, którego sam [[Edward Cullen|Edward]] by się nie powstydził, namalowali oni na swoich ubraniach krwistoczerwone krzyże lśniące w blasku słońca niczym tysiąc samotnych kryształowych łez o konsystencji syberyjskich bagien. Odtąd siali postrach, przerażenie, pożogę i kilka innych słów na „p”, jak przyjaźń, czy ptasia pieczeń<ref>Taką z gołębia, przyprawioną ekskrementami zeskrobanymi z dachu</ref>. Szybko okazało się, że zabierając bogatym, a oddając biednym nic nie zarobią, więc zaczęli robić wszystko na odwrót. Palili biednych na stosach i rabowali ich lepianki, znajdując w piwnicach takie skarby jak zardzewiałe klucze, stare skarpetki i obiady wyrzucane przez córki anorektyczki. Pewnego dnia, gdy ich pokoje tonęły już w tych niezaprzeczalnie wartościowych rzeczach, zgłosił się do nich kolekcjoner z muzeum. Taki siwy, z brodą i trzema zębami, kupił wszystko i odjechał ku zachodowi słońca, śpiewając znane hity disco polo.


== Polityka ==
== Filozofia ==
== Filozofia ==
[[Plik:Cat2vv.jpg|thumb|200px|Ratowali też kotki z mikserów]]
Filozofia templariuszy była dość skomplikowana, więc żeby ją zbadać, należy się zagłębić w ich psychikę, czego nikt nie zrobi tak dobrze jak [[Nonsensopedysta|Nonsensopedyści]]. [[Łatwo zauważyć]], że nade wszystko wystawiali przyjaźń i miłość, co objawia się między innymi ściąganiem kotów, należących do bogatych ludzi, z drzew, układaniem pieśni miłosnych i choreografii, zbieraniem datków na schroniska dla zwierząt, czy pomaganiem samotnym matkom w wychowaniu dzieci oraz gotowaniu obiadu. Zakładali też szpitale, gdzie przyjmowali bezdomnych, przy okazji czyniąc ich portfele pustymi i wypuszczając bez skarpetek. Czasami bawili się w [[ZOMO]], patrolując ulice i zatrzymując wrogów ludu ku chwale ojczyzny, [[Bóg|Bora Wszechmogącego]], czy tam swojej starej, schorowanej, pomarszczonej i niesamodzielnej matki, która denerwuje wszystkich swoim jazgotem.

Ciekawostką jest też fakt, że mimo iż robili same dobre rzeczy, nie było to wynikiem maltretowania w dzieciństwie, tylko wypranych w Vanishu serc, które stały się tak czyste, że zamiast wypłowieć, zabiły jaskrawą fuksją, powodując nieodwracalne zmiany w psychice. Niewiele się o tym mówi w reklamach, ponieważ jaki skurwysyn chciałby zostać prawym, przykładnym, płacącym podatki obywatelem? Może ty, drogi czytelniku, nam takiego wskażesz? Jakiś [[dresiarz]] z twojego osiedla przekona się nagle do pomagania staruszkom w niesieniu zakupów? Nie? No właśnie!

Ale przejdźmy dalej do opisywania tej zawiłej jak konstrukcja pięciokąta foremnego psychiki. Mimo bycia bezgrzesznym, templariusze przyłączyli się do obłudnej i wyznającej wstrętnego [[Poradnik:Jak zabić człowieka łyżeczką|łyżeczkowego boga]] masonerii. Szybko jednak uleczyli swoje serca przy pomocy starej pokomunistycznej pralki Frani sprowadzonej dzięki staremu, już zdewastowanemu wehikułowi czasu. Po wycieczce odbytej do [[1989]] stwierdzili, że ten świat i tak już będzie wystarczająco skrzywiony, więc nie zaszkodzi nic stworzyć kolejnej nowej religii<ref>I tak się zazwyczaj kończą odwiedziny u [[Polak]]ów</ref>.

I tak przekonali wszystkich, że światem rządzi Wielki G, zmieniając masonerię ze zniedołężniałych dziadków w sukienkach w elitarną grupę zniedołężniałych dziadków w czarnych okularach i spodniach. Od tej pory symbole te pojawiały się wszędzie, na zabłoconych ulicach, murach miasta, oknach kamienic, a nawet na [[Toaleta|królewskich tronach]].

== Skarb ==
== Skarb ==
[[Plik:Wsi-men.jpg|thumb|180px|Obecny posiadacz skarbu templariuszy]]
Nie wszystkim jednak podobały się nowe ozdoby, za które zakonnicy żądali zapłaty żelazną ceną<ref>Wypalanie piętna na pewnej dość istotnej części ciała, nie pytaj</ref>, przy czym jeszcze zdzierali z obywateli więcej i gorzej, niż polscy politycy. Król francuski, Filip o twarzy tak nieskalanej myślami, że uznawanej za piękną, zadłużył się i nie chcąc wylądować na ulicy, postanowił oskarżyć dzielnych braci o wiele karygodnych skrzywień psychicznych, jak na przykład [[Herezja|herezję]], hipochondrię, czy [[heksakosjoiheksekontaheksafobia|heksakosjoiheksekontaheksafobię]]. Jakby tego było mało, naoglądał się pewnej kreskówki i wiedziony chęcią zagarnięcia władzy nad światem, kazał skonfiskować templariuszom cały ich dobytek, nawet pokaźną kolekcję ogryzków od [[Jabłko|jabłek]].

Wobec tego, członkowie zakonu wystawili dużą armię, która przywdziała garnki, dobyła tasaków rzeźnickich, plastikowych widelców, i po parogodzinnej nauce posługiwania się nimi ruszyła do boju przy soundtrackach z filmów. W międzyczasie loża masońska przywdziała swoje czarne okulary i poproszona przez templariuszy ukryła ich wszystkie skarby w sekretnym miejscu, do którego nikt nie miał dostępu, czyli najzwyczajniej na świecie zapakowali na statek i wysłali do [[Rosja|Rosji]].

Po kilkutygodniowych bitwach armia zakonna przegrała, z prostego powodu – królowie mieli metalowe widelce, co dawało im ogromną przewagę. Istnieją też teorie, jakoby znaleźli w [[Śmietnik|kontenerze]] stary wehikuł czasu, zmontowali go i postanowili wykorzystać przeciwko szerzącym się kulcie G, czy udali się na skraj płaskiej ziemi błagać o pomoc mityczną rasę ptakoludzi, ale tego nawet sam [[Antoni Macierewicz]] nie potwierdził, a on wie wszystko. Prawda, drogi czytelniku? Jeśli sądzisz inaczej, to bierz tobołek na plecy i wyruszaj na poszukiwanie skarbu. Kto wie, może znajdziesz nawet dwa grosze w fontannie, będzie za co umyć talerze.

== Ciekawostki ==
== Ciekawostki ==
* Należeli do elitarnej grupy [[Ludzie z kilkuminutowym opóźnieniem w rozwoju|ludzi z kilkuminutowym opóźnieniem w rozwoju]].
* Na podstawie koloru krzyża spekuluje się o ich powiązaniach z takimi stworzeniami jak [[Latający Potwór Spaghetti]], w końcu sos jest czerwony niczym [[Emo|zeschła krew na twoim nadgarstku]], prawda?
* Tak naprawdę ich skarb znajduje się w Polsce na ulicy Wiejskiej, gdyż został przechwycony w drodze do Rosji, ale to tajemnica państwowa, którą tylko rząd i Nonsensopedia zna.
* Byli pierwszymi [[Mason|masońskimi]] projektantami flag, do dziś Polska korzysta z ich wzoru.

== Zobacz też ==
* [[Masoneria]]
* [[Zakon krzyżacki]]


{{przypisy}}
{{przypisy}}

{{Assassin's Creed}}

{{stopka}}
[[Kategoria:Średniowiecze]]
[[Kategoria:Historia chrześcijaństwa]]
[[Kategoria:Zakony]]
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)