Edytujesz „Tramwaje w Warszawie”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{t}}tak, mają takie, jak na stolicę cywilizowanego kraju przystało! |
|||
[[Plik:Wandal na łańcuchu.jpg|thumb|250px|Oryginalne stołeczne malowanie]] |
|||
'''Tramwaje w Warszawie''' – największe muzeum transportu publicznego w Europie. |
|||
== |
== Zwykłe == |
||
⚫ | *{{t|1}}linia prozdrowotna, Zaczyna tuż przy [[wariatkowo|szpitalu]] by po swojej drodze minąć trzy [[cmentarz]]e i skończyć przy [[złomowisko|złomowisku]]. Po drodze mija CH Arkadia, które jest cmentarzem dla szarych komórek. Na Ochocie kończy trasę na Banacha, dlatego przy okazji służy do testowania cierpliwości ludzi czekających na przystanku „O cholera skręca” (Och Teatr) na podwózkę na Okęcie. Lubi się tam zjawiać podwójnie. Pan kierowca otwiera tam drzwi i mówi "wysadzam szanowną hołotę, dalej niech dyma na piechotę". Nie po to w Warszawie jest tyle tramwajów, by człowiek mógł dojechać wszędzie jednym. |
||
[[Plik:Rozkład w koszu.jpg|thumb|200px|Warszawiacy dobitnie wyrazili swoje zdanie o przydatności rozkładu czternastki]] |
|||
⚫ | |||
=== Zwykłe === |
|||
*{{t|3}}linia prawobrzeżna, łączy Targówek z Gocławkiem. Jej trasa specjalnie się wygina w kształt litery C tylko po to, by zaliczyć bałagan w okolicy Dw. Wileńskiego, zmienić grajków ulicznych i skład surowcowy kebabów. |
|||
⚫ | * |
||
*{{t|4}}linia, która miała zbyt niski numer, aby móc przejeżdżać obok Zamku Królewskiego, dlatego zmieniono jej trasę. Bo obok Zamku to może przejeżdżać co najmniej 18. |
|||
⚫ | |||
⚫ | |||
* '''3 Annopol – Gocławek''' – jedyna linia, która ani na chwilę nie opuszcza prawobrzeżnej strony miasta. Jedna z wielu linii handlowych, zaczyna trasę przy CH King Cross, przejeżdża koło Galerii Wiatracznej, później Wileńskiej i Renovy, natomiast kończy przy Factory Annopol. Specjalnie dla miłośników handlu tradycyjnego przejeżdża również przez bazarek przy Kijowskiej oraz Bazar Różyckiego. |
|||
⚫ | *{{t|7}}szybki transport „VIP-ów” ze Szmulek i Dw. Wschodniego do centrum i na Okęcie, jakby przypadkiem chcieli sobie gdzieś polecieć. Na długim odcinku podbiera pasażerów linii 9, przemykając się między stadami [[PESA 120/121/122N|PES]]. Występuje tu niecodzienne zjawisko. Jeśli czekasz w Centrum na zapchaną 9 by dojechać na <s>Okęcie</s> P+R Al. Krakowska to czasem w darze od losu przyjeżdża pusta 7. Jeśli czekasz przy al. Krakowskiej na pustą 7 zawsze przyjedzie zapchana 9. A nawet 9 zapchanych dziewiątek. Tramwaj ten, podobnie jak 9, mógłby stać się przyzwoitym środkiem transportu i pokonywać swoją trasę znacznie sprawniej, tj. można by było o nim powiedzieć, że więcej czasu jedzie, niż stoi, gdyby nie fakt, iż ma przystanki co pół metra, a pomiędzy tymi przystankami jeszcze są światła. A dodatkowo jeszcze po drodze są bazary. Dlatego jest to tramwaj erekcyjny. Stoi i tramwaj, i ty w nim. |
||
⚫ | * |
||
*{{t|8}}Prawdziwa kobieca linia - nieprzewidywalna i spóźnialska. Nigdy nie wiadomo, kiedy będzie łaskawa przybyć na jakikolwiek przystanek w centrum miasta. Niby nie stoi w korkach, ale na Bemowo od Centrum wlecze się 40 minut przy czym większość ludzi wysiada dopiero na pętli.Od 26 różni ją tylko to, że zajeżdża przy okazji do Centrum. |
|||
⚫ | |||
⚫ | *{{t|9}}linia nowoczesna, tylko na niej kursują jedne z najnowszych wynalazków Bydgoskiego zakładu Psucia Elitarnych Sieci Autobusowych. Tramwaj lubiany przez grajków ulicznych ze względu na odpowiednia akustykę i największą liczbę pasażerów jaką można obsłużyć. W godzinach szczytu linia zyskuje moce przewozowe małego pociągu dzięki idealnej kompresji pasażerów na podwójnych siedzeniach. Wnętrze inspirowane Apple. Sardynkowiec. Jego awaria uwidacznia brak alternatywnych środków transportu wzdłuż południowych rubieży Grójeckiej i al. Krakowskiej. Dzikie tłumy ciągną wówczas wzdłuż ulicy, a ów exodus wywołuje skojarzenia ze zbliżającym się końcem świata, klęską żywiołową, najazdem obcych lub epidemią. Spokojnie, to tylko awaria. Ostatecznie, przecież nie po to jest tramwaj, byś mógł nim skutecznie i na siedząco dojechać tam, gdzie chcesz. |
||
⚫ | * |
||
⚫ | *{{t|10}}linia swatka, doskonale sprawdza się w tworzeniu stad tramwajowych poprzez rozwalanie układów koordynacyjnych. Na Wołoskiej trzeba ją skoordynować z 17 i 33, w al. Niepodległości z kolei z 19, które wymaga koordynacji z... 33. Na Kasprzaka wymaga koordynacji z linią 8, która jest powiązana z linią 22 na Towarowej, a 22 z wymienioną wcześniej 33. Skutkiem tych wszystkich operacji są doskonałe stada tramwajów na trasie w alei Jana Pawła II, ale ponieważ na ulicy tej nie ma ani metra, ani poważnej konkurencji autobusowej, nikomu to nie przeszkadza. |
||
⚫ | * |
||
⚫ | |||
⚫ | * |
||
*{{t|14}}zapłaciłeś za bilet miesięczny, więc wsiadłszy w tak zwane byle co chcesz sobie pojeździć? Wsiadaj, "byle co", również w sensie technologicznym, bo to na ogół najgorszy rzęch jakiego mieli na składzie, właśnie przyjechało. Nim nigdzie nie dojedziesz. Nie po to jest tramwaj. |
|||
* '''11 Nowe Bemowo/Cmentarz Wolski – Sielce''' - chyba jedyny tramwaj, którego nienawidzi cała dzielnica. Zamiast jeździć cały dzień do Nowego Bemowa, poza szczytem zjeżdża na pętlę przy Cmentarzu Wolskim. Do jego (nielicznych) zalet zalicza się dostępność [[Wolne miejsce|wolnych miejsc]] za Dworcem Centralnym. |
|||
⚫ | *{{t|15}}tramwaj, który po latach przerwy wrócił do rozkładu. Rano jeździ delikatnie mówiąc dość rzadko, stojąc na przystanku można odnieść wrażenie, że nie ma go jeszcze bardziej niż wtedy, kiedy nie było go wcale. Zupełnie jak w przypadku Kubusia Puchatka, który im bardziej zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było. Stoisz, spoglądasz na tory, potem na rozkład, jeszcze raz na tory, na zegarek, ponownie na tory, na tory w przeciwnym kierunku, jeszcze raz na zegarek, jeszcze raz na tory, na ludzi (czy ja wyglądam na wariata?) na tory, na rozkład i abarot. Nie ma. W końcu patrzysz w kalendarz. Patrzysz na zderzak setnej 9, która odjechała w tym czasie. Jeszcze raz w kalendarz. Spokojnie. Nie po to jest tramwaj by przyjechał wtedy, kiedy go potrzebujesz. Takiś cwany, że chcesz dojechać z Grójeckiej na Filtrową na jednym bilecie? To sobie stój. Po południu w godzinach szczytu kursuje częściej. Ciekawa logika. Chcesz dojechać rano np. z Ochoty do roboty - nie tak łatwo. Ale już z powrotem - proszę bardzo. |
||
⚫ | |||
⚫ | *{{t|17}}Wiecznie zapchana linia stadna o profilu kulturalno-muzycznym. Jeździ od Metra Młociny do Służewca, czyli ludzie wysiadający na Okęciu mogą błyskawicznie (1 godzina 40 minut przy założeniu, że wszyscy inni mieszkańcy miasta wyjechali) znaleźć się na drugim końcu Warszawy i wsiąść w metro! W godzinach od 4 do 5 oraz od 22 do 23 jeżdżą w stadach po trzy, cztery tramwaje, natomiast w godzinach szczytu na przystankach pojawiają losowo (w godzinach nie mających związku z rozkładem) lub wcale. W tramwajach tej linii można zauważyć Rumunów i innych grajków umilających jazdę swoim wyciem, rzępoleniem na harmonijce i Bóg wie jeszcze czym. Po zakończonym występie łażą po przedziałach i żydzą pieniądze. Na plus – koffany tramwaj galerianek i galerników. Jedzie od Arkadii przez Złote Balkony do Galerii Mokotów. |
||
⚫ | * |
||
⚫ | *{{t|18}}najsłynniejsza linia Warszawy („Kiedy rano jadę 18...”). Na końcach trasy mamy z jednej strony robotników Żerania, a z drugiej – menadżerów z biurowców na Służewcu. Gdyby ryje znane z Plotka jeździły tramwajem, miałyby dojazd z Telewizji do Galmoku. Ale co się odwlecze to nie uciecze, czego/kogo nie ujrzysz po drodze na zakupy w tramwaju to już na pięterku w Galmoku na pewno.Linia antyinżynieryjna, jest solą w oku miejskiego inżyniera ruchu, podobnie jak reszta linii tramwajowych. Jedyna linia która łączy Centrum (znaczy się rondo Dmowskiego) z najlepiej przystosowanym dla niepełnosprawnych i najbezpieczniejszym przystankiem w [[Warszawa|Warszawie]] – Stare miasto (wg. tramwajów gadających dżeąąądż-ałn). Nie widziano nigdy niskopodłogowca. Pokonanie ukochanego przez wszystkich skrętu na pl. Bankowym zajmuje jej niekiedy kilkanaście minut, stąd często można spotkać na niej składy 4 lub 6 wagonowe. |
||
⚫ | * |
||
⚫ | *{{t|20}}jedyna linia jednotorowa w Warszawie. Znana jest z kursowania przez lasy, pola, podrzędne uliczki przy akademikach, a nawet jezioro. W zimniejsze dni czasami kurczą się tory, co uniemożliwia przejazd Swingom i w rezultacie blokuje przejazd samochodów na Radiowej. Jest także dumą i chlubą mieszkańców <s>Wypizdowa</s> Boernerowa, którzy szczycą się posiadaniem własnego tramwaju kursującego na małą ojczyznę Boernera. |
||
* '''18 Żerań FSO – PKP Służewiec''' – najsłynniejsza linia Warszawy („Kiedy rano jadę 18…”). Na końcach trasy mamy z jednej strony robotników Żerania, a z drugiej – menadżerów z biurowców na Służewcu. Gdyby ryje znane z Plotka jeździły tramwajem, miałyby dojazd z Telewizji do Galmoku. Ale co się odwlecze to nie uciecze, czego/kogo nie ujrzysz po drodze na zakupy w tramwaju to już na pięterku w Galmoku na pewno. Trzy lata jeździła koło Zamku Królewskiego (zamiast 4), ale ZTM uznał, że 4 może koło Zamku jeździć, więc 18 skierował z powrotem na most Gdański. |
|||
⚫ | *{{t|22}}najdłuższa w całym mieście. Rusza z Piasków na Bielanach, żeby skończyć swą trasę przy Dworcu Wschodnim. Zaprojektowana, aby ludność z okolic Broniewskiego zwiedziła sobie centrum Warszawy, a potem dojechała na dworzec aby ewentualnie gdzieś wyjechać. Linia typowo handlowa, przejeżdża obok Arkadii, Złotych Tarasów i praskich bazarów. |
||
⚫ | * |
||
*{{t|23}}dubluje 13, 20, 24, 26, 18 i 25. Cud jeśli przyjedzie o czasie. |
|||
⚫ | |||
⚫ | |||
* '''23 Nowe Bemowo – Czynszowa''' – przez większość trasy zawodowo dubluje 4, 13, 20, 24 i 26, dopóki nie skręca w Stalową. Tam na chwilę odsapuje w swoim cichym kąciku<ref>pętli ulicznej</ref> w głębi [[Praga-Północ|Pragi]]. Cud jeśli przyjedzie o czasie. |
|||
⚫ | *{{t|25}}niegdyś bardzo popularna linia, po licznych zmianach tras jest już widmem. Wrażenia z podróży unikalne jak i sam tramwaj. Na przystanku Moherowy Beret (Banacha) desant bereciar, a potem napięcie już tylko rośnie. W pewnym momencie okazuje się, że spod ciepłego moherka wystaje „morda mordercy” ze złotym zębem, dres wystaje spod skóry a kradziona wypasiona komóra wystaje z kieszeni. Witaj na Ząbkowskiej! Hej, na Pragie, kto ma odwagie! |
||
⚫ | |||
⚫ | |||
⚫ | * |
||
⚫ | |||
⚫ | * |
||
⚫ | *{{t|31}}w szczycie trzywagonowe konstale zapchane jak puszka sardynek krawaciarzami jadącymi między metrem Wierzbno a mrowiskiem na Służewcu, poza szczytem świeci pustkami. Ładnie okrąża cały Ksawerów, żeby ludzie mogli sobie pooglądać przeszklony budynek TVP zbudowany z ich podatków i śliczne bloki z ery [[Władysław Gomułka|Gomułki]] będące alegorią Wierzbna. Linia obsługuje swingi, ale tylko poza szczytem, żeby ich zanadto nie nadwyrężać. Mimo, że cała krótka trasa nawet na chwilę nie wychyla się z Mokotowa, linię obsługuje zakład… Wola. |
||
⚫ | |||
⚫ | |||
* '''28 Os. Górczewska – Dw. Wschodni (Kijowska)''' – linia miała zostać gdzieś tam wydłużona, ale dali ją na Wschodni, więc korzyści mają tylko ludzie od jednej strony (chyba, że ludzi mieszkających przy metrze też uważać za ludzi). |
|||
*{{t|35 albo 36, kto go tam wie}}Krążą plotki, że trasa jej przebiega od Nowego Bemowa na Wyścigi. W rzeczywistości tramwaj pojawia się i znika nagle skręcając w uliczkę, która jest zbyt mała żeby przejechało nią cokolwiek większego niż polski Maluch. |
|||
⚫ | * |
||
*{{t|37}}jeździ ze Służewca na Marymont. Ale z Marymontu na Służewiec już nie. Jak teleportuje się z powrotem na Mokotów, nie wie nikt. |
|||
⚫ | |||
*{{t|tramwaj, którego nie ma, a szkoda}} jechałby z Okęcia, potem skręcił w Towarową, następnie w Solidarności i przez Bankowy na Prażkę. Ale przecież nie po to są tramwaje, by można było nimi dojechać wygodnie, szybko i bez przesiadki do celu. |
|||
== Okresowe == |
|||
*{{t|40}}tasiemiec, miała najdłuższa trasę w mieście, prawdopodobnie z powodu stanu nietrzeźwości projektanta który nie mógł zatrzymać palca na mapie. |
|||
<!-- Wszelkie linie tymczasowe (4x) dopisywać tutaj --> |
|||
*{{t|41}}zastąpił 16 na trasie Woronicza–Żerań. Tym sposobem ucięli kursy weekendowe, bo i tak 16 była tylko substytutem innych linii jeżdżących po Mokotowie. |
|||
* '''36 Metro Marymont - Pl. Narutowicza''' - linia turystyczna, najczęściej podróżują ją zdezorientowani turyści na spontanie, nie wiedząc o istnieniu tej linii, którzy spotykają ją na przystanku. |
|||
*{{t|46}}jedna z krótszych linii, dowożąca biznesmenów z biur na Kasprzaka do ZOO. Uwaga! Jeździ różnymi trasami w szczycie porannym i szczycie popołudniowym, czego skutkiem jest wożenie powietrza – mało jest odważnych, którzy ryzykują podróż tą linią. Dzięki omijaniu ważniejszych miejsc na trasie innych linii, nie potrzeba na nią zbyt wielu tramwajów. Ułatwia to także realizację jej głównego zadania, którym jest podniesienie nominalnej liczby tramwajów kursujących trasą W-Z i obniżenie średniego napełnienia składów. Po ewentualnym zakupie tramwajów dwukierunkowych linia zostanie prawdopodobnie skrócona do odcinka Zachodni Przyczółek Mostu Śląsko-Dąbrowskiego – Wschodni Przyczółek Mostu Śląsko-Dąbrowskiego (bez przystanków dla pasażerów), co umożliwi najlepsze wywiązanie się z tych zadań najmniejszym kosztem. |
|||
⚫ | |||
== Turystyczne == |
|||
⚫ | |||
== Przystanki tramwajowe == |
== Przystanki tramwajowe == |
||
⚫ | |||
[[Plik:Tablica przystankowa.jpg|thumb|250px|Rozkład wcięło, możesz sobie za to pooglądać pulpit pana Ziutka]] |
|||
⚫ | |||
⚫ | |||
⚫ | *{{t|Plac Hipstera, d. Plac Zbawiciela}}jeśli się gdzieś spieszysz to masz jak w banku, że pozamieniali trasy tramwajów i ten, który miał nie skręcać właśnie skręca. Tramwaj może też skręcić nie wiadomo dlaczego, prawdopodobnie po to, by ominąć jakiegoś hipstera wychodzącego z "Szarlotki", który wlazł na tory. |
||
⚫ | * |
||
⚫ | |||
⚫ | * |
||
⚫ | |||
⚫ | |||
⚫ | |||
⚫ | |||
⚫ | |||
⚫ | |||
⚫ | |||
⚫ | |||
⚫ | *{{t|Torbacze/Workowyje}} czyli Włochy Ratusz. W godzinach wczesnoporannych oblegany przez babiny z kraciastymi torbami, a raczej przez ogromne torby poruszające się na cienkich nóżkach skulonych babin wracających z bazarku (dawna giełda kwiatowa) przeniesionego ze stadionu dziesięciolecia. A propos stadionu, widać, że w okolice przystanka Workowyje Erło 2012 nigdy nie dotarło, ponieważ ten przystanek, zresztą jak większość przystanków wzdłuż Al. Krakowskiej i ul. Grójeckiej nie ma nawet małego kawałka wiaty, za to jest jedna mała ławeczka, na której i tak nikt nigdy nie usiądzie, bo zawsze leży tam jakaś kraciasta torba. Co więcej, istnieje spore prawdopodobieństwo, że w okolicy tego przystanka w tramwaju zostaniesz poproszony o ustąpienie miejsca czyjejś torbie. Można też stać się bohaterem sytuacji przypominającej stary dowcip. Mówi babina do faceta "uważaj pan na jajka". "O, jajeczka pani wiezie?" pyta facet. "Nie, chabzie z kolcami". |
||
⚫ | |||
⚫ | |||
⚫ | * |
||
⚫ | |||
⚫ | |||
⚫ | *{{t|Galmok}} jak sama nazwa mówi jest to przystanek niedaleko Galmoku. Jedyne miejsce w Warszawie, gdzie młody zdrowy człowiek może zająć miejsce siedzące i nie dostać kijem/torbą w łeb/nogę/rękę/ucho. Moher free zone. W takim błogim spokoju da się przejechać krótki odcinek do szpitala przy Wołoskiej, bo tam znów się piekło rozstępuje i pochłania wszelką nadzieję na spokojną jazdę. |
||
⚫ | |||
⚫ | *{{t|Ochchcholera kolejny skręca}} czyli Och Teatr. Jeśli w centrum wsiadłeś w tak zwane byle co a chcesz dojechać na Okęcie to najprawdopodobniej teraz musisz wysiąść i poczekać na coś, co jakimś cudem nie skręci w Banacha. Stoisz kwadrans i widzisz, że już jedzie piąty pusty tramwaj „skręcający” i wiezie powietrze na Banacha. Skręcasz się od środka. Nic na to nie poradzisz. Jak powszechnie wiadomo, nie po to przecież jest tramwaj... itd. |
||
⚫ | * |
||
⚫ | * |
||
* '''Kino Femina''' – arena, na której codziennie toczą się zażarte boje o to, kto zdąży wbiec do tramwaju czekającego na przystanku. Dla uczestników wyścigu nie ma znaczenia, że kiedy oni mają zielone, to tramwaj ma sygnał ''stój'' i nie ruszy przez najbliższe dwie minuty. To jedyny wyścig, w którym wygrywają wszyscy uczestnicy. |
|||
* '''Reduta Wolska''' – obraz prawdziwego, mrocznego oblicza ZTM. Wrogi wobec grafficiarzy, jak i osób niepełnosprawnych. |
|||
== Tabor == |
|||
Tabor składa się z [[Konstal 105Na|wielu gatunków 105N]], 116N (jeszcze 112N), [[Pesa Swing|badziewiami z Pesy]], [[Pesa Jazz|kolejnymi badziewiami z Pesy]] oraz [[Hyundai Rotem|nowymi badziewiami z Korei]]. |
|||
== Po co w Warszawie są tramwaje – odpowiedź na pytanie zasadnicze == |
== Po co w Warszawie są tramwaje – odpowiedź na pytanie zasadnicze == |
||
Do czego nie służy tramwaj nie trzeba już powtarzać. Po co w Warszawie są tramwaje, a zwłaszcza dlaczego za przekroczenie ich drzwi (gdyż niezwykle trudno powiedzieć, że za szybki i wygodny dojazd do celu) trzeba jeszcze płacić |
Do czego nie służy tramwaj nie trzeba już powtarzać. Po co w Warszawie są tramwaje, a zwłaszcza dlaczego za przekroczenie ich drzwi (gdyż niezwykle trudno powiedzieć, że za szybki i wygodny dojazd do celu) trzeba jeszcze płacić - do dziś pozostaje tajemnicą. |
||
<br clear="all" /> |
<br clear="all" /> |
||
{{KMWarszawa}} |
{{KMWarszawa}} |
||
{{Komunikacja miejska}} |
|||
[[Kategoria:Komunikacja miejska w Warszawie]] |
[[Kategoria:Komunikacja miejska w Warszawie]] |
||
[[Kategoria: |
[[Kategoria:Infrastruktura komunikacji miejskiej]] |