Edytujesz „Użytkownik:Absflg/brudnopis”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Żenujący}} |
|||
<h1 class="firstHeading" style="font-size: 188%; color:black; padding-top: 2.0em; padding-bottom: 0.17em; float: left; position: absolute; left: 0.49em; top: 0%; width:98%; background-color: #F0FFF0; z-index:400;">Brudnopis Absflg'a</h1> |
|||
[[Grafika:Demot.jpg|150px|thumb|right|Jeden z plakatów propagandowych]] |
|||
'''„Humaniści pozdrawiają programistów”''' – z pozoru niegroźny hasło propagandy na rzecz [[studia|studiowania]] polonistyki, przez wzgląd na lepszą sytuacje bytową jej absolwentów. Hasło powtarzane głównie na forach [[onet|onetu]], opisach [[gadu-gadu]] oraz zbrodniczym wortalu [[demotywatory.pl|„Demotywatory”]]. |
|||
{{Użytkownik:Absflg/szablon}} |
|||
{{okno |
|||
|NAGŁÓWEK=brudnopis.txt - Notatnik |
|||
|TREŚĆ= |
|||
:'''Jak to jest naprawdę?''' |
|||
Mimo, iż wydaje się to nieważnym powiedzonkiem typu „[[twoja stara]]” i żartów o [[Chuck Norris|Czaku]] w rzeczywistości jest to próba wciągnięcia młodych ludzi do sekty Humanistów Dnia Ósmego. Początki tej strasznej organizacji sięgają kilka wieków nazad, kiedy to [[Adam Mickiewicz]] napisał swoją epopeje, wpisując w jej treść ukryte przesłanie o [[koniec świata|końcu świata]], dominacji [[humanista|humanistów]] nad Światem oraz upadku sieci [[wRodzinie]] ojca [[Rydzyk|Rydzyka]]. |
|||
{{cytat|W ZSRR to czas podróżuje w tobie.|[[Radziecka inwersja]] o czasie}} |
|||
Osoby, które bliżej przyjrzą się ulotką i plakatom, i zaczną szukać ich celu bez trudu zostaną wciągnięte w szeregi Humanistów. Uważają oni, że apokalipsa jest bliska, a jedyna metoda na zapewnienie sobie [[życie po śmierci|życia po śmierci]] jest masowe usuwania [[programista|programistów]] [[dewoty|zbożnymi]] metodami z powierzchni Ziemi. |
|||
{{cytat|...|Crono o tym artykule}} |
|||
:'''Ale jak to?''' |
|||
{{Galeria |
|||
Zmniejszamy prestiż zawodu, przez co coraz mniej osób studiuje i zajmuje się informatyką, przez co zniknie z powierzchni Ziemi cały ten grzeszny, technologiczno-informatyczny [[chłam]]. |
|||
|Nazwa=Lavos |
|||
:'''Jest nas coraz więcej!''' |
|||
|wielkość=145px |
|||
|pozycja=right |
|||
|Grafika:Lavos.jpg|Orginał... |
|||
|Grafika:Australia Day.jpg|...i jego pomnik w centrum Sydney |
|||
}} |
|||
[[Plik:Dl.svg|210px|thumb|right|Grafika w grze jest powalająca]] |
|||
'''Ojciec Maleństwa''' - jedna z największych tajemnic serii książek o [[Kubuś Puchatek|Kubusiu Puchatku]]. |
|||
Kangurzyca wprowadza się do Stuwiekowego Lasu. Jednak nie sama. Towarzyszy jej synek - Maleństwo. Nigdy nikt nie wspomina, nawet słowem, o tym kto jest ojcem. Co dziwne, także nikt spośród wesołej gromady przyjaciół Kubusia nie widzi, w samotnym wychowywaniu dziecka, niczego dziwnego. Myślicie o tym samym co ja. Prawda? |
|||
ONI WIEDZĄ! |
|||
Czytając ''Kubusia Puchatka'' i ''Chatkę Puchatka'' A. A. Milne'a, można się jednak domyślić jak jest naprawdę. Poniżej znajduje się kilka teorii na ten temat: |
|||
==Królik== |
|||
Królik jest spokojnym, zrównoważonym człowiekiem(?). Jednak gdy Kangurzyca wprowadza się do lasu, a przyjaciele Kubusia chcą ją przegnać, podmieniają Maleństwo i Prosiaczka. Królik mówi wtedy: |
|||
[[Użytkownik:Adi'i|<SPAN |
|||
STYLE="border: groove; |
|||
border-color: orange; color: orange; background: lightgreen;"><font color=red>'''''A '''''</font><font color=blue>'''d '''</font><font color=black>'''''i '''''</font><font color=black>'</font> <font color=green>'''i '''</font></span>]][[User talk:Adi'i|<sup><SPAN |
|||
STYLE="border: inset; |
|||
border-color: green; color: greenn; background: orange;"><font color=blue>Pogadanka</font></span></sup>]] |
|||
<div style="position:fixed;z-index:99;right:5px;bottom:5px;background:#fdd;border:2px solid #800;color:#300;padding:10px;opacity:0.8"> |
|||
Coś Ci nie pasuje, koleś? |
|||
<inputbox> |
|||
type=comment |
|||
editintro=User_talk:Absflg |
|||
preload= |
|||
hidden=yes |
|||
break=no |
|||
default=Dyskusja_użytkownika:Absflg |
|||
buttonlabel=To wypad na pyskusję! Tam się rozliczymy... |
|||
</inputbox></div> |
|||
[[Plik:StickGun.jpg|right|thumb|Najpopularniejszy model LWDG]] |
|||
Już od momentu stworzenia pierwszej broni palnej, małe dzieci chciały ją wykorzystać do zabicia wszystkich swoich nieprzyjaciół. Poza krajami gdzie dzieciom jest wydawana prawdziwa broń, swój prym wiedzie '''lekko wygięta drewniana gałązka''' (LWDG), oraz inne podobne modele. |
|||
==Korzystanie z LWDG== |
|||
W celu prawidłowego użycia, należy pamiętać o kilku zasadach: |
|||
#Musisz znaleźć odpowiednią gałązkę, najlepiej, aby po jednej stronie zgięcia była krótsza. Będzie dzięki temu wyglądać zajebiściej. Dobrze, żeby miał „rączkę” wyrastającą z „lufy” – daje ci to przewagę w trakcie strzelaniny, gdyż świadczy o tym, że posiadasz ''karabina''. |
|||
#Każdy uchwyt trzymaj w jednej ręce. Jeżeli są trzy, będziesz musiał coś wymyślić. Skieruj koniec „lufy” w stronę celu i przytknij przymrużone oko do zgięcia. Dzięki temu wyglądasz wypaśnie. |
|||
#Naciśnij spust znajdujący się niedaleko zgięcia i wydaj z siebie odgłos ''pif-paf''. |
|||
#Oszczędzaj amunicję. Gdy się skończy, będziesz zmuszony znaleźć sobie nową broń. |
|||
#Wiele kijów nie strzela. Jeżeli trafisz na taki, zwykle okazuje się tylko zwykłym kawałkiem drewna. |
|||
==Historia== |
|||
*'''1453''' - otomańska armia zdobywa Stambuł, korzystając z tej śmiercionośnej broni, używając jej po raz pierwszy w historii. |
|||
*'''1650''' - w rodzinnej wiosce Quebec, młody Józef Stalin odkrywa zwiększoną moc LWDG przy zastosowaniu dodatkowej rączki. |
|||
*'''1892''' - Mikołaj Tesla buduje wariant broni (z eukaliptusa) wystarczająco silny, aby wybijać małe zwierzęta. |
|||
*'''1964''' - Lee Harvey Oswald zastrzelił Adolf Hitler, kończąc II wojnę światową. Odkryto później, że po wyczerpaniu amunicji do jego karabinu, znalazł dużą, w pełni załadowaną gałąź jodły. |
|||
*'''2084''' - po dostrzeżeniu użyteczności broni, jej lekkie, syntetyczne wersje. Pierwotnie projekt zawiera jeden uchwyt. Ze względu na nieludzką siłę rażenia został zabroniony przez Konwencję Genewską. |
|||
==Czasy obecne== |
|||
Obecnie w większości krajów na świecie potrzebne jest pozwolenie na posiadanie LWDG. Wiele zorganizowanych siatek przemytniczych zajmujących się nielegalnym handlem bronią stało się istnym utrapieniem sił porządkowych całego świata. |
|||
'''Pastafarianizm''' – najważniejsze dogmaty wiary; tłumaczenie na [[język polski]]. |
|||
* Niewidzialny i niewykrywalny [[Latający Potwór Spaghetti]] stworzył świat, zaczynając od góry, drzew i karła. Wszystkie dowody świadczące o ewolucji zostały specjalnie podłożone przez niego. |
|||
* Potwór stworzył świat pod wpływem alkoholu.[[Plik:Dl.svg|rigt|180px|thumb|Wykres liczby piratów od temperatury na świecie]] |
|||
* Ludzie wyewoluowali z piratów. Ludzie dzielą około 95% DNA z małpami, ale ponad 99.9% DNA z piratami. |
|||
* Globalne ocieplenie, huragany, trzęsienia ziemi i inne katastrofy naturalne są bezpośrednią konsekwencją zmniejszenia się liczby piratów, począwszy od początków [[XIX wiek]]u. Można to zobaczyć na wykresie obrazującym odwrotnie proporcjonalną zależność między liczbą piratów a temperaturą na świecie. |
|||
* Potwór kontynuuje kierowanie życiem ludzi poprzez swą makaronową wypustkę. |
|||
* FSM ma wiele zalet, których nie mają inne religie – m. in. wulkan piwny i striptiz w niebie oraz święto religijne w każdy piątek. |
|||
* Modlitwę zakańcza się słowem „ramen”. |
|||
==Osiem ''Naprawdę wolałbym, żebyś nie''== |
|||
# Naprawdę wolałbym, żebyś nie zachowywał się jak świętoszkowaty, sztucznie pobożny dupek, gdy opisujesz Mą Makaronową Doskonałość. Jeśli niektórzy ludzie nie wierzą we mnie, to nic nie szkodzi, nic się nie stanie. Naprawdę, nie jestem do tego stopnia próżny. Poza tym, nie chodzi o nich, więc nie zmieniaj tematu. |
|||
# Naprawdę wolałbym, żebyś nie używał Mojego istnienia do uciskania, ciemiężenia, karania, patroszenia lub bycia niemiłym wobec innych. Nie wymagam składania ofiar, a czystość jest niezbędna jeśli chodzi o wodę pitną, a nie o istoty ludzkie. |
|||
# Naprawdę wolałbym, żebyś nie oceniał ludzi na podstawie tego, jak wyglądają lub jak się ubierają, jak mówią lub... Dobra, po prostu bądź miły, dobra? I wbij to do swojej tępej mózgownicy: mężczyzna = człowiek. Kobieta = człowiek. To samo = to samo. Nikt nie jest od nikogo lepszy, chyba że mówimy o stylu. I przykro mi, ale go dałem kobietom i niektórym facetom, którzy widzą różnicę pomiędzy kolorem morskim a fuksją. |
|||
# Naprawdę wolałbym, żebyś nie zaspokajał się w sposób, który obraża ciebie albo twojego ochoczego, zgodnego, pełnoletniego i dojrzałego psychicznie partnera. Odnośnie do tych, którzy mogliby protestować – myślę, że odpowiednim wyrażeniem jest „pierdolcie się”, chyba że uznają to za nieprzyzwoite. W tym wypadku mogą wyłączyć raz telewizor i iść dla odmiany na spacer. |
|||
# Naprawdę wolałbym, żebyś nie sprzeciwiał się fanatycznym, sadystycznym, szowinistycznym i pełnym nienawiści poglądom innych NA PUSTY ŻOŁĄDEK. Zjedz coś, a potem kłuć o pierdoły. |
|||
# Naprawdę wolałbym, żebyś nie budował za miliony dolarów kościołów/świątyń/meczetów/kaplic dla Mojej Makaronowej Idealności, podczas gdy forsę lepiej wydać na (niepotrzebne skreślić): |
|||
## Skończenie z ubóstwem. |
|||
## Leczenie chorób. |
|||
## Życie w pokoju, namiętną miłość i obniżenie kosztów kablówki. |
|||
#: Może jestem złożonym węglowodanowym wszystkowiedzącym istnieniem, ale w życiu cieszą mnie proste rzeczy. Wiem lepiej. Jestem STWÓRCĄ. |
|||
# Naprawdę wolałbym, żebyś nie rozpowiadał ludziom dookoła, że do ciebie przemawiam. Nie jesteś aż taki ciekawy. Wylecz się z siebie. I mówiłem, żebyś kochał bliźniego, czy nie dostrzegłeś aluzji? |
|||
# Naprawdę wolałbym, żebyś nie czynił bliźniemu, co tobie miłe, jeśli miłe są ci, hm... rzeczy, które wymagają góry skóry/smaru/wazeliny. Jednak jeśli miłe jest to też tej innej osobie (zgodnie z numerem 4), weź się za to, cyknij zdjęcia, i do cholery, załóż kondom! Naprawdę, to kawałek gumy. Gdybym nie chciał, żeby było ci miło, gdy to robisz, dodałbym ci tam kolce albo coś. |
|||
}} |
|||
'''Sealandia''' – <s>platforma wojskowa</s> suwerenne państwo na Morzu Północnym. |
|||
==Historia powstania== |
|||
W [[1942]] roku, jakiś facet wraz z synem postanowili założyć radio pirackie. Aby [[Wielka Brytania]] nie narzekała na nielegalność i niepłącenie podatków, postanowili zamontować stację radiową na opuszczonej platformie na Morzu Północnym. Platforma raczej nie była nikomu specjalnie potrzebne, więc jeden z drugim od razu zamieszkali na niej. Gdy mocarstwo zaczęło psioczyć, stwierdzili, że jeżeli platforma leży na morskim terytorium niezależnym, można ją przejąć i ogłosić suwerenność i niezależność o innych państw. Nijaki Roy Bates mianował się księciem. |
|||
Sztab wielkobrytyjskich prawników zaczął ostro przegrzewać łepetyny, by ich stamtąd wykurzyć, ale okazało się, że nie mogą, gdyż w Sealandii, jako państwie, nie obowiązują przepisy brytyjskie. Ani żadne inne. Wielka Brytania zaczęła więc walkę z tą samowolą budowlaną i zaczęła atakować państwo, dokładnie rewidując i niszcząc przewożone tam zapasy żywności pod przykrywką kontroli celnej i przeciwdziałaniu przemytnictwa. Do dziś jednak nikt nie wie, po co książę miałby przemycać kradzione samochody w konserwach turystycznych. Na tą zniewagę Sealandska rodzina królewska oznajmiła, że jeżeli proceder się nie zakończy, każdy zbliżający się do państwa statek zostanie ostrzelany z platformowego działka przeciwlotniczego dużego kalibru. Mocarstwo zareagowało na to procesem sądowym, który jednak przypieczętował to o czym już wszyscy wiedzieli: każdy se może założyć państwo jeżeli znajdzie choćby metrową krę lodową na Pacyfiku. Państwo zostało oficjalnie uznane. |
|||
==Zamach stanu== |