Pikachu

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
A nie mówiłem, sypie koksem!
Teraz atakuje również dworce

Pikachu z kokainy – biały kolumbijski szcur który w najmniej oczekiwanym momencie wyskakuje z plantacji koki ze swoim Koka, kokaina!, przy okazji sypiąc ci koks.

Opis

Pikachu z kokainy jest jednym z Kokamonów. Jest cały biały, ma uszy niczym liście koki i nie potrafi powiedzieć nic po polsku. Jest też (jak ogólnie się uważa) boski, lecz czy tak naprawdę nie ma on drugiego oblicza? Czyż nie jest czymś więcej niż tylko szczurem z białego proszku, który wciągają miliardy ludzi? Czy nie jest substancją, która może łatwo spowodować oświecenie?

Fenomen koksu

Stał się on popularny dlatego, że jest darem. Jego efektami można wywołać wiele sympatii. Skorzystali z tego np. kolumbijscy biznesmeni, którzy spowodowali że każdy go pragnie. Tak samo postąpili producenci napojów gazowanych. Przez to niemal każdy może wypić napój, tylko dlatego, że jest tam śladowa ilość kokainy, I tą samą drogą – drogą do raju – poszli kolumbijscy biznesmeni, i pokazali jak to ten biały proszek potrafi oczarować ludzkość i sprawić, że wszystko inne traci na wartości.

Kokaina jest wszędzie!

To prawda. Ten boski proszek zawojował nie tylko Kolumbię, lecz także inne części Ziemi. Dotarła i do nas, ale i tak nie robi tutaj zbyt wielkiej furory. Reszta świata ma w nosie jej mnóstwo. Jednak kokaina i tak zawojowała cały świat, a nierzadko spotyka się ją również w postaci tynku, który wciąga co drugi bezdomny w Polsce.

Zobacz też

Przypisy