Gra:Strona 555,7: Różnice pomiędzy wersjami
(Mały błędzik poprawiony) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
Wielka armia wyrusza daleko na wschód - setki polaków żegnają ją ze łzami w oczach, śniąc o zwycięstwie nad armią Władimira. Ty - na czele swych wojsk - opuszczasz bezpieczne miasta Europy i wyruszasz na spotkanie zdrajców którzy odwrócili się od komunizmu. Przez tygodnie podróży prawie nie zmrużyłeś oka |
Wielka armia wyrusza daleko na wschód - setki polaków żegnają ją ze łzami w oczach, śniąc o zwycięstwie nad armią Władimira. Ty - na czele swych wojsk - opuszczasz bezpieczne miasta Europy i wyruszasz na spotkanie zdrajców którzy odwrócili się od komunizmu. Przez tygodnie podróży prawie nie zmrużyłeś oka planując z twoimi towarzyszami nadchodzącą bitwę. |
||
Gdy przemierzaliście mroźne równiny Syberii zastaliście większe mrozy niż się spodziewaliście. W końcu ostatni z żołnierzy Rzeczpospolitej upadł twarzą w śnieg. "To już koniec - pomyślałeś. - Zaraz i ja padnę martwy albo stanę się pokarmem dla wilków" |
Gdy przemierzaliście mroźne równiny Syberii zastaliście większe mrozy niż się spodziewaliście. W końcu ostatni z żołnierzy Rzeczpospolitej upadł twarzą w śnieg. "To już koniec - pomyślałeś. - Zaraz i ja padnę martwy albo stanę się pokarmem dla wilków" |
||
Wersja z 23:23, 1 lut 2012
Wielka armia wyrusza daleko na wschód - setki polaków żegnają ją ze łzami w oczach, śniąc o zwycięstwie nad armią Władimira. Ty - na czele swych wojsk - opuszczasz bezpieczne miasta Europy i wyruszasz na spotkanie zdrajców którzy odwrócili się od komunizmu. Przez tygodnie podróży prawie nie zmrużyłeś oka planując z twoimi towarzyszami nadchodzącą bitwę. Gdy przemierzaliście mroźne równiny Syberii zastaliście większe mrozy niż się spodziewaliście. W końcu ostatni z żołnierzy Rzeczpospolitej upadł twarzą w śnieg. "To już koniec - pomyślałeś. - Zaraz i ja padnę martwy albo stanę się pokarmem dla wilków"
Aby poznać dalszy ciąg tej historii podążaj tędy, Wodzu! (Nie jest to strona 86)
Możesz też w solidarności z żołnierzami popełnić samobójstwo - droga wolna.