Policja: Różnice pomiędzy wersjami
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Bartd94. Ofiarą rewertu jest 85.164.219.242.) |
|||
Linia 37: | Linia 37: | ||
* Noszą mundury o kolorach oczojebny niebieski i niebieski murzyński. |
* Noszą mundury o kolorach oczojebny niebieski i niebieski murzyński. |
||
* Jadą na sygnale, jeśli tylko mogą. |
* Jadą na sygnale, jeśli tylko mogą. |
||
* Od wystawiania mandatów wolą tylko pączki. |
|||
* Mają wąsa. |
* Mają wąsa. |
||
* Łamią przepisy ruchu drogowego. Podwójna ciągła, zamalowany fragment jezdni, ograniczenie prędkości ich nie dotyczy. Śmiało mogą bez sygnału dźwiękowego na ograniczeniu do 20km/h pędzić 260 km/h, bo kto im mandat wypisze? A nawet jak ktoś się uprze, to zawsze powiedzą, że to była tajna misja śledzenia bandytów. |
* Łamią przepisy ruchu drogowego. Podwójna ciągła, zamalowany fragment jezdni, ograniczenie prędkości ich nie dotyczy. Śmiało mogą bez sygnału dźwiękowego na ograniczeniu do 20km/h pędzić 260 km/h, bo kto im mandat wypisze? A nawet jak ktoś się uprze, to zawsze powiedzą, że to była tajna misja śledzenia bandytów. |
Wersja z 14:43, 15 kwi 2012
Jak trwoga to do policji!
- Dotyczy wszystkich, nawet JP czy Firmy
Ale zbieranie dowodów straciło sens kilkaset pocisków temu
- Max Payne o policji
Mamy tradycję, jebać policję!
- Polska tradycja kontynuowana przez elitę społeczeństwa
- Dresiarz o policji
Nienawiść do policji tak zostałem wychowany, ten kto z nimi trzyma na zawsze jest przegrany!
- Hemp Gru o Policji
Szablon:Tnajwiększy zbrojny gang na świecie. Posiada ponad 100 000 członków w Polsce (więcej niż Pruszków i Wołomin razem wzięte), oraz miliony na świecie. Zazwyczaj używana do rozpędzania różnych manifestacji, np. meczu. Uzbrojeni w pałki, pistolety kaliber 9mm i gwizdki. Ich pojazdy to radiowozy, lepiej rozpoznawane pod nazwą suki. Ubrani są zazwyczaj na granatowo. W przeciwieństwie do innych gangów, oni są najbardziej rozpoznawalni, głównie przez święcący żółty napis na plecach.
Policja znana jest z tego, że nigdy nie negocjuje z wrogiem, strzela od razu i nie wypłaca gotówki. Poza tym nie sprawdza amunicji i tak używa tylko pistoletów na kapiszony. Posiadają też koguty szkolone specjalnie do wykradania kiełbasy z kanapek kolegów. Policjanci przeważnie się nudzą, więc na komisariacie (wyłącznie z nudów) prostują banany (kolegów lub skazanych). Czynności te to rutyna wśród „policyjnej społeczności”. Jednym ze świąt policji jest Tłusty Czwartek.
Policjanci wykazują tendencję do spisywania obywateli za takie rzeczy, jak naplucie sąsiadowi pod drzwi, jazda po piwku na rowerku, a także obraza policjanta, który też jest pijany po korespondencji z prostytutką.
Należy pamiętać, iż kiedy banda dresów napadnie Cię pod Mostem Królowej Jadwigi w Poznaniu, to w pobliżu nie będzie żadnego policjanta, ale kiedy w tym samym miejscu wypijesz jedno piwo, to niezwłocznie pojawi się niebieski pojazd, a cena piwa wzrośnie o 100 zł, jeżeli będziesz zbyt agresywnie przyjmował „dodatkowy paragon za piwo” stróże prawa natychmiast poproszą Cię do niebieskiej limuzyny i dadzą Ci bilet (oczywiście płatny) do hotelu z kratkami, w którym będziesz bezpieczny jak nigdy.
Policja posiada również jedną charakterystyczną cechę, która zdecydowanie upodabnia ją do kobiety, a mianowicie mężczyźni bardzo lubią ją jebać. Można nawet rzec, że policja przewyższa kobietę atrakcyjnością, gdyż wielu mężczyzn notorycznie przypomina sobie za pomocą energicznego pokrzykiwania, że należy ją jebać.
Zeszłoroczne hasło przyświecające policji brzmiało „JP100” – wymyślone przed komendę poznańską, co w skrócie oznaczało: „Jemy Pyry 100-gramowe”.
Działanie
Polega ono na zbieraniu dowodów. Na przykład: jeśli koło śmietnika upadła zapałka i śpieszący na autobus nie zdążył jej podnieść, a ewidentnie należała do niego rozpoczyna się procedura śledztwa: analiza monitoringu miejskiego, relacje świadków, badanie odcisków palców zapałczanych, próba ustalenia z którego kierunku leciała takoważ i jaką drogę pokonała z jaką prędkością. Zawężony zostaje krąg osób podejrzanych do około 1000 osób i po kilkunastu miesiącach umarza się śledztwo, bo są ważniejsze sprawy. Na przykład zabójstwo. Procedura wygląda jak ta powyżej i znowu po kilkunastu miesiącach umarza się śledztwo, bo są ważniejsze sprawy, na przykład Euro 2012. To z kolei będzie iście bezprecedensowe. Do głównych zadań można także dołożyć generowanie miliardowych wpływów do budżetu państwa poprzez karanie obywateli (w szczególności kierowców) mandatami, a to za złe parkowanie czy też przechodzenie na czerwonym świetle. Są to ulubione zajęcia policji, gdy wymagają minimum wysiłku a pozwalają wyrobić miesięczną normę.
Rasy psów
- Niebieski mundurek z czapką – typowy krawężnik, najlepszy od wypisywania biletów, których opłatę uiszczasz najczęściej na poczcie.
- Czarny ninja – bogatsza wersja mundurowego; posiada Uzi i miecz świetlny zwany blondyna, znany jest ze swojego brzydkiego zwrotu.
- Biały kask – ulubieńcy kibiców, charakteryzują się białymi nakryciami głowy oraz przeźroczystymi tarczami a'la ZOMO, posiadają wiatrówki.
- Biurowy – on obsmaruje pięknie Twoją kartotekę, żebyś w przyszłości był rozpoznawany.
- Biała czapa, Drogowy – ulubieniec polskich kierowców. Stworzony do wlepiania mandacików. Stojąc przy drodze z samochodem skitranym w krzakach i czerwonym lizakiem nie do lizania! Zapraszamy do Poloneza.
- Bez ubioru, tzn. jak zwykły człowiek – gdy ktoś będzie Cię bił, nie podejdzie. Gdy zapalisz na przystanku, pokaże Ci odznakę. Następnie narzuci dodatkową akcyzę na papierosa (około 500 zł).
Policja a straż miejska
Jak wiadomo, policja i straż miejska są ze sobą często kojarzone z kilku powodów:
- Wszyscy stawiają mandaty, kiedy tylko popadnie.
- Noszą mundury o kolorach oczojebny niebieski i niebieski murzyński.
- Jadą na sygnale, jeśli tylko mogą.
- Od wystawiania mandatów wolą tylko pączki.
- Mają wąsa.
- Łamią przepisy ruchu drogowego. Podwójna ciągła, zamalowany fragment jezdni, ograniczenie prędkości ich nie dotyczy. Śmiało mogą bez sygnału dźwiękowego na ograniczeniu do 20km/h pędzić 260 km/h, bo kto im mandat wypisze? A nawet jak ktoś się uprze, to zawsze powiedzą, że to była tajna misja śledzenia bandytów.
Oczywiście jest to bardzo poważny błąd merytoryczny. Straż miejska jest dużo bardziej upierdliwa. Policja czasami daje się naciągnąć, a straż miejska nie.