NonNews:Palikot uhonorowany: Różnice pomiędzy wersjami
M |
M |
||
Linia 11: | Linia 11: | ||
[[Kategoria:24 tydzień, 2009|{{PAGENAME}}]] |
[[Kategoria:24 tydzień, 2009|{{PAGENAME}}]] |
||
[[Kategoria:NonNews |
[[Kategoria:NonNews 2009 – polityka]] |
Wersja z 20:49, 1 gru 2012
8 czerwca 2009
Znany z machania spluwami i wibratorami sejmowy orator Janusz Palikot został uhonorowany przez środowiska gejowskie symbolicznym Hiacyntem – nagrodą fundowaną za „obronę praw mniejszości seksualnych”.
Nie wiemy jeszcze, jaka była reakcja samego zainteresowanego. Wiadomo jednak, że z nagrody początkowo ucieszyła się żona polityka: Postawię na najbardziej reprezentatywnym parapecie w domu! – rzekła uradowana. Po naszej sugestii, że Hiacynt będzie raczej złoty lub srebrny (wedle niektórych źródeł – tęczowy), nastrój pani Palikot zmienił się diametralnie: Co? Pan mówi, że to sztuczny? Nienawidzę sztucznych kwiatów! – po czym rzuciła w uciekającego reportera doniczką.
Mimo to serdecznie gratulujemy panu Januszowi Palikotowi. Trofeum radzimy trzymać jednak głęboko w szafie, lub pod łóżkiem, bo nie wiadomo jak na trzymanie Hiacynta w toalecie mogliby zareagować przychodzący w goście kumple po piwie. W toalecie swoje Oskary trzyma np. Bruce Willis. Gdzie schowa Hiacynta Palikot? Dowiemy się już 10 czerwca, podczas rozdania nagród w kinie Luna tam, gdzie prezydent zabronił kiedyś gejom paradować.
Źródło
- Palikot dostał od gejów Hiacynta, 8 czerwca 2009.