Nonźródła:Dowcipy o Murzynach: Różnice pomiędzy wersjami
M (asdf!) |
M |
||
Linia 2: | Linia 2: | ||
<poem> |
<poem> |
||
''– Czym różni się Murzyn od opony? |
''– Czym różni się Murzyn od opony? |
||
– Jeśli założysz łańcuchy na oponę, to nie zacznie rapować.'' |
''– Jeśli założysz łańcuchy na oponę, to nie zacznie rapować.'' |
||
</poem> |
</poem> |
||
---- |
---- |
||
Linia 9: | Linia 9: | ||
''– Niech pan mi przyszyje dwa czarne palce'' – mówi Murzyn lekarzowi. |
''– Niech pan mi przyszyje dwa czarne palce'' – mówi Murzyn lekarzowi. |
||
''– A skąd ja panu wezmę dwa czarne palce?! |
''– A skąd ja panu wezmę dwa czarne palce?! |
||
– Niech pan mi je przyszyje! |
''– Niech pan mi je przyszyje! |
||
– Nie mamy czarnych palców, mamy tylko białe! |
''– Nie mamy czarnych palców, mamy tylko białe! |
||
– Dobra, niech będą białe...'' |
''– Dobra, niech będą białe...'' |
||
Wracając ze szpitala z przyszytymi palcami, do Murzyna podchodzi starszy pan i mówi: |
Wracając ze szpitala z przyszytymi palcami, do Murzyna podchodzi starszy pan i mówi: |
||
''– Pan kominiarz to chyba od dziewczyny wraca.'' |
''– Pan kominiarz to chyba od dziewczyny wraca.'' |
||
Linia 19: | Linia 19: | ||
Siedzi Murzyn nad stawem i łowi ryby. Nagle złapał złotą rybkę. |
Siedzi Murzyn nad stawem i łowi ryby. Nagle złapał złotą rybkę. |
||
''– Wypuść mnie, to spełnię twoje życzenie! |
''– Wypuść mnie, to spełnię twoje życzenie! |
||
– Ok, chcę zostać kwiatem.'' |
''– Ok, chcę zostać kwiatem.'' |
||
Rybka spełniła życzenie. |
Rybka spełniła życzenie. |
||
''– Cooo?! Gdzie mój członek?'' – pyta zbulwersowany Murzyn. |
''– Cooo?! Gdzie mój członek?'' – pyta zbulwersowany Murzyn. |
Wersja z 20:00, 1 lip 2013
– Czym różni się Murzyn od opony?
– Jeśli założysz łańcuchy na oponę, to nie zacznie rapować.
Murzyn pracował na budowie. Podczas pracy odcięło mu dwa palce – wskazujący i środkowy. Murzyn postanowił pojechać do szpitala, aby mu przyszyto palce.
– Niech pan mi przyszyje dwa czarne palce – mówi Murzyn lekarzowi.
– A skąd ja panu wezmę dwa czarne palce?!
– Niech pan mi je przyszyje!
– Nie mamy czarnych palców, mamy tylko białe!
– Dobra, niech będą białe...
Wracając ze szpitala z przyszytymi palcami, do Murzyna podchodzi starszy pan i mówi:
– Pan kominiarz to chyba od dziewczyny wraca.
Siedzi Murzyn nad stawem i łowi ryby. Nagle złapał złotą rybkę.
– Wypuść mnie, to spełnię twoje życzenie!
– Ok, chcę zostać kwiatem.
Rybka spełniła życzenie.
– Cooo?! Gdzie mój członek? – pyta zbulwersowany Murzyn.
– No co, jesteś teraz czarny bez.