Cytryna: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
Znacznik: edytor źródłowy
Znacznik: edytor źródłowy
Linia 18: Linia 18:
* '''Obieranie''' – często stosowane przez wprawnych katów: za pomocą noża skóra jest w brutalny sposób, powoli i z rozmysłem odrywana od reszty ciała, masakrowana ofiara najczęściej traci wtedy głos z bólu. Powstają wtedy także głębokie rany powodowane nieprecyzyjnością noża. Tak umęczony, wykrwawiający się osobnik może leżeć półżywy jeszcze nawet parę dni, w międzyczasie do ran może dostać się pleśń, gangrena i inne infekcje. Znane są też przypadki obierania ręcznego, poprzez wbicie paznokci w ofiarę i rozdzieranie jej na żywo.
* '''Obieranie''' – często stosowane przez wprawnych katów: za pomocą noża skóra jest w brutalny sposób, powoli i z rozmysłem odrywana od reszty ciała, masakrowana ofiara najczęściej traci wtedy głos z bólu. Powstają wtedy także głębokie rany powodowane nieprecyzyjnością noża. Tak umęczony, wykrwawiający się osobnik może leżeć półżywy jeszcze nawet parę dni, w międzyczasie do ran może dostać się pleśń, gangrena i inne infekcje. Znane są też przypadki obierania ręcznego, poprzez wbicie paznokci w ofiarę i rozdzieranie jej na żywo.
* '''Wyciskanie ręczne''' – rzadko stosowane, zwykle, gdy kat nie posiada wyciskarek obniżkowych i obrotowych. Zwykle konował jest siłaczem. Polega na silnym i umiejętnym ściskaniu ofiary tak,aby wydusić z niej ostatnie tchnienie.Zdarzają się też przypadki maluchów stosujących tę metodę,gdy cytryna nie da się zjeść po dobroci,albo po ugryzieniu była zbyt kwaśna dla kata.
* '''Wyciskanie ręczne''' – rzadko stosowane, zwykle, gdy kat nie posiada wyciskarek obniżkowych i obrotowych. Zwykle konował jest siłaczem. Polega na silnym i umiejętnym ściskaniu ofiary tak,aby wydusić z niej ostatnie tchnienie.Zdarzają się też przypadki maluchów stosujących tę metodę,gdy cytryna nie da się zjeść po dobroci,albo po ugryzieniu była zbyt kwaśna dla kata.
* '''Cięcie''' - Rzadziej stosowany lecz wciąż okrutny sposób tortury. Ciało ofiary jest cięte na plastry najczęściej przy pomocy [[Nóż|Noża]] lub innego ostrego narzędzia. Cytrynę wcześniej torturowaną tym sposobem najczęściej wykorzystuje się jako ozdobnik np plasterek brutalnie wycięty wcześniej z naszej ofiary układa się na upieczonej lub usmażonej rybie do tego podaje się często ugotowane ziemniaki i to tworzy chorą artystyczną kompozycję torturowanych produktów spożywczych nazywaną obiadem


{{Przypisy}}
{{Przypisy}}

Wersja z 16:41, 15 cze 2016

Rozczłonkowywany przedstawiciel gatunku


Cytrynamały, żółty, gruby[1] cytrus, charakteryzujący się niskim poziomem Ph. Cytryna lubi gryźć[2], jest to objaw nieuzasadnionej niczym cytrynowej agresji. Większość przedstawicieli cytryn przejawia raczej kwaśny charakter. Kolorystycznie dość monotonna, na dodatek tak samo w środku.

Cytryna w wersji 2.0 Evolution jest mniej kwaśna, ale za to zyskuje grubo ponad dwa metry wzrostu, koronę, masę długich ramion oraz funkcję wytwarzania następnych cytryn i bombardowania nimi podłoża. Kiedy taka spadająca cytryna upadnie np. na chrząszcza, może być bardzo niebezpieczna. Niestety jest znany tylko jeden żywy osobnik tej wersji.

Cykl Życiowy

Cytryny jako stworzenia społeczene, rodzą się w koloniach zwanych drzewami. Jednak dzikie kolonie cytryn są obecnie niezwykle rzadkie. Większość cytryn pochodzi z hodowli ściśle kontrolowanych przez rząd. By zapobiec nadmiernemu wzrostowi populacji, co kilka miesięcy są organizowane łapanki, zwane potocznie „Zbiorami”. Wyłapane osobniki trafiają od obozów koncentracyjnych w których są myte, i dobierane wg przydatności i odporności na tortury. Dalej są rozsyłane do hurtowni i magazynów w celu odfiltrowania słabszych osobników poprzez wystawienie na ekstremalne zimno. Na najbardziej opornych czeka najgorsze. Są rozsyłani do sklepów na całym świecie, gdzie są kupowani przez ludzi i torturowane na sposoby podane poniżej.

Sposoby torturowania cytryny

W celu pomszczenia poległych chrząszczy ludzie na przestrzeni wieków wymyślili różnorakie sposoby znęcania się nad cytrynami:

  • Lodówka – to straszne, ciemne, zimne, pomieszczenie o grubych, wyciszających wszelaki dźwięk ścianach, wypełnione walającymi się wszędzie, na pół zgniłymi lub zmumifikowanymi trupami i ich szczątkami. Z nielicznych relacji świadków wynika, że okrucieństwu nie ma tam granic: widziano miski pełne tartych marchwi, siekanych w okrutny sposób jabłek, czy trucheł ogórków utopionych w żrącym, solnym roztworze. Metoda porównywalna do dawnych stalinowskich karcerów. Cytrynowa ofiara jest poddana dojmującej, absolutnej ciszy, oraz dodatkowo zwiększającym czynnik stresogenny ciemności i chłodowi powodującym rozmaite następstwa w postaci halucynacji, ataków panicznego, paraliżującego strachu objawiających się całkowitym bezruchem cytryny, żółknięciem cery, nadmierną kwasotą płynów ustrojowych, niedorozwojem pestek. Okres pobytu może trwać dowolnie długo, zależnie od właściciela. Niektóre cytryny w celu obrony przed chłodem wytwarzają kożuch, co jednak niewiele daje.
  • Wyciskarka obrotowa – budzące postrach narzędzie, składające się z zaostrzonej, karbowanej wypukłości w centrum, która jest otoczona głęboką fosą. Nieszczęsny cytrus, wybrany do tej operacji, zostaje przecięty, często tępym lub brudnym nożem na pół, po czym jeszcze świadoma ofiara jest nabijana na czubek wypukłości i wprawiana w ruch obrotowy przy jednoczesnym systematycznym zwiększaniu nacisku. Powoduje to wwiercanie się czubka we wnętrzności ofiary i rozrywanie jej od środka. Widziano sadystów znęcających się tak godzinami, zmniejszającymi celowo nacisk i prędkość obrotów aby jak najbardziej przedłużyć cierpienia ofiary. Zmasakrowane flaki cytryny, razem z pestkami i sokiem spływają do fosy, i są następnie rytualnie wypijane.
  • Wyciskarka obcążkowa – narzędzie pokrewne wyciskarce obrotowej lecz inne w użyciu. Ofiara także zostaje rozpołowiona, lecz tym razem poszczególne połówki zostają wkładane między dwa cylindry jeden z podobną poprzedniej wypukłością, a drugi kształtem dopasowujący się do niej. Następnie cylindry są ręcznie zaciskane na wzór obcęg, a nasz mały żółty przyjaciel w środku jest w wyjątkowo bolesny sposób miażdżony. Podczas tego procesu krew sok bryzga na wszystkie strony plamiąc wszystko wokół, towarzyszy temu czasem straszliwy trzask pękającej skórki i pestek.
  • Skrobanie – niemniej okrutny sposób uśmiercania cytryn. Po rozpołowieniu w to biedne stworzenie Boże jest wbijane celowo stępione, obłe narzędzie zbrodni, które nazywane jest potocznie łyżeczką. Proces ten trwa jeszcze dłużej niż wyciskanie, a ofiara jest powoli rozkawałkowywana od środka. Dochodzi do złamania głównego rdzenia cytryny; po wyłyżeczkowaniu wszystkich wnętrzności ścianki cytryny zazwyczaj zostają dokładnie oskrobane, po czym martwa już, wypatroszona ofiara zostaje porzucona w kałuży swojej własnej posoki.
  • Obieranie – często stosowane przez wprawnych katów: za pomocą noża skóra jest w brutalny sposób, powoli i z rozmysłem odrywana od reszty ciała, masakrowana ofiara najczęściej traci wtedy głos z bólu. Powstają wtedy także głębokie rany powodowane nieprecyzyjnością noża. Tak umęczony, wykrwawiający się osobnik może leżeć półżywy jeszcze nawet parę dni, w międzyczasie do ran może dostać się pleśń, gangrena i inne infekcje. Znane są też przypadki obierania ręcznego, poprzez wbicie paznokci w ofiarę i rozdzieranie jej na żywo.
  • Wyciskanie ręczne – rzadko stosowane, zwykle, gdy kat nie posiada wyciskarek obniżkowych i obrotowych. Zwykle konował jest siłaczem. Polega na silnym i umiejętnym ściskaniu ofiary tak,aby wydusić z niej ostatnie tchnienie.Zdarzają się też przypadki maluchów stosujących tę metodę,gdy cytryna nie da się zjeść po dobroci,albo po ugryzieniu była zbyt kwaśna dla kata.
  • Cięcie - Rzadziej stosowany lecz wciąż okrutny sposób tortury. Ciało ofiary jest cięte na plastry najczęściej przy pomocy Noża lub innego ostrego narzędzia. Cytrynę wcześniej torturowaną tym sposobem najczęściej wykorzystuje się jako ozdobnik np plasterek brutalnie wycięty wcześniej z naszej ofiary układa się na upieczonej lub usmażonej rybie do tego podaje się często ugotowane ziemniaki i to tworzy chorą artystyczną kompozycję torturowanych produktów spożywczych nazywaną obiadem

Przypisy

  1. Bo okrągły, a jak okrągły to gruby.
  2. Zwłaszcza w oczy, nos, język i tak dalej