Koala: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(poprawka)
Znacznik: edytor wizualny
M (added Category:Zwierzęta using HotCat)
Linia 26: Linia 26:


{{przypisy}}
{{przypisy}}

[[Kategoria:Zwierzęta]]

Wersja z 13:38, 25 wrz 2023

Koala zaklęty w figurkę z czekolady

Koala – australijski misiek, wcinający eukaliptusy 24/7. Są to stworzenia leniwe, chociaż kilka razy ten stereotyp złamały, na przykład buntując się przeciwko produkcji cukierków eukaliptusowych.

Cechy charakterystyczne koali

Koala jest niskim torbaczem, a prawie ciągle je eukaliptus, chociaż to jest trucizna! Za grosz poszanowania dla własnego zdrowia. Koala, kiedy nie je, śpi. Po przebudzeniu wsuwa liść za liściem, doprowadzając w ten sposób do otyłości. Niestety, koale to analfabeci i nie zdają sobie sprawy z reklam o sposobach walki z otyłością. Jak maszyna – zapychają się, dopóki nie pękną. A że kiedyś pękną, koniec tego dobrego! Zrozumieją, że przesadziły i zaczną się zapychać od nowa[1]. Misie koala są również bardzo czujne i obserwują okolicę, a kiedy coś się wydarzy, nawet błahostka typu ktoś wychyla głowę przez okno wagonu, koale rzucają się na to jak menel na pół litra.

Plan dnia koali

  • 14.00 – pobudka i śniadanko.
  • 14.30 – mycie zębów eukaliptusem.
  • 15.10 – spacer do sąsiada, który zaopatrzył się w 10 torb liści eukaliptusa.
  • 15.40 – szamanie czterech kilogramów liści od sąsiada.
  • 16.00 – drugie śniadanie.
  • 16.30 – przegryzka przed obiadem.
  • 18.00 – obiad.
  • 19.30 – podwieczorek.
  • 21.00 – kolacja.
  • 21.30 – dobranoc!

Misie koala a cukierki eukaliptusowe

Ten koala ma już dosyć jedzenia kapsułek. Wszyscy protestujmy w jego imieniu!

Misie koale nie przyjęły dobrze cukierków eukaliptusowych. Co to jest, kangurek? – słychać coraz częściej na eukaliptusach. Ale ile można się złościć, jak z tej złości nie ma pożytku? Najlepiej zrobić protest marszowy. I koale poszły właśnie tą drogą. Już w całej Australii istnieje potężny Ruch Przeciwników Cukierków Eukaliptusowych. Najczęściej protestują właśnie koala, ale wśród członków Ruchu nie brakuje też ludzi. A teraz, Ty, Drogi Czytelniku, pomyśl jak muszą cierpieć koala, kiedy widzą jak ktoś wycina ich pokarm i produkuje z tego coś, co ktoś inny może zjadać i zachwalać? I co potem? Ucina kolejne liście, później już całe eukaliptusy spadają na ziemię, a na koniec dzieci ciamkają kapsułki o smaku eukaliptusa. Koala płaczą. Koala przeżywają to. Nieważne, czy idzie o jeden listek czy o 4091 drzew. Koala się tym żywią! To tak, jakby Ci ktoś postawił miskę na stole, a drugi idzie i ją zabiera. Bezczelność!

Zobacz też

Przypisy

  1. Znowu? Myślałem, że już to przerabialiśmy.