Mariusz Kamiński: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 6: Linia 6:


==Walka z wszechogarniającą korupcją==
==Walka z wszechogarniającą korupcją==
Jak sam przyznaje, przez całe życie nie nie zgromadził większego majątku, niż ten, który ma na sobie w postaci ubrania.Ma to świadczyć o jego nieskażonej uczciwości. Ludzie, którzy mają więcej niż dwie pary butów, spodnii i majtek mogli je przecież nabyć za tzw. brudne pieniądze, wyciśnięte z ciężkiej pracy szarego ludu.
Jak sam przyznaje, przez całe życie nie nie zgromadził większego majątku, niż ten, który ma na sobie w postaci ubrania.Ma to świadczyć o jego nieskażonej uczciwości. Ludzie, którzy mają więcej niż dwie pary butów, spodnii i majtek mogli je przecież nabyć za tzw. brudne pieniądze, wyciśnięte z ciężkiej pracy szarego ludu. Czołowi politycy PiSu zastanawiają się, czy nie uczynić z postaci żelaznego Mariusza wzorca majątkowego i wstawić do gabloty w Sèvre pod Paryżem.Wszyscy, którzy przekroczyliby miarę "żelaznego Mariusza" zostaliby zaliczeni do grupy szczególnie podatej na róże [[Niezidentyfikowane Czynniki Korupcujne]] (w skrócie NCK)i poddani procedurze weryfikacyjej przez CBA.




[[Kategoria:Polscy politycy]]
[[Kategoria:Polscy politycy]]

Wersja z 23:22, 29 kwi 2008

Mariusz Kamiński (ur. 25 września 1965 r. w Sochaczewie) polski polityk, poseł na Sejm III,IV i V kadencji, działacz Ligi Republikańskiej, historyk. Od 3 sierpnia 2006 pełni funkcję szefa CBA, organizacji szerzącej postrach wśród wielbicieli białych kopert, kolekcjonerów wiecznych piór,zegarków i drogich alkoholi.


Lata młodości

Szlify szlachetnego szeryfa zdobywał m.i. w Lidze Republikańskiej, która wsławiła się atakami jajecznymi na czołowych polityków lewicy jak Jerzy Wiatr i Aleksander Kwaśniewski.

Walka z wszechogarniającą korupcją

Jak sam przyznaje, przez całe życie nie nie zgromadził większego majątku, niż ten, który ma na sobie w postaci ubrania.Ma to świadczyć o jego nieskażonej uczciwości. Ludzie, którzy mają więcej niż dwie pary butów, spodnii i majtek mogli je przecież nabyć za tzw. brudne pieniądze, wyciśnięte z ciężkiej pracy szarego ludu. Czołowi politycy PiSu zastanawiają się, czy nie uczynić z postaci żelaznego Mariusza wzorca majątkowego i wstawić do gabloty w Sèvre pod Paryżem.Wszyscy, którzy przekroczyliby miarę "żelaznego Mariusza" zostaliby zaliczeni do grupy szczególnie podatej na róże Niezidentyfikowane Czynniki Korupcujne (w skrócie NCK)i poddani procedurze weryfikacyjej przez CBA.