Kontroler biletów: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 89.79.130.44. Autor wycofanej wersji to 88.156.74.2.) |
|||
Linia 41: | Linia 41: | ||
* '''Na litość''' - sprzedajesz historię o tym, że twoi rodzice poumierali, dom spłonął, w domu się nie przelewa, jesteś głodny, nie masz co jeść i dlatego nie kupiłeś biletu. |
* '''Na litość''' - sprzedajesz historię o tym, że twoi rodzice poumierali, dom spłonął, w domu się nie przelewa, jesteś głodny, nie masz co jeść i dlatego nie kupiłeś biletu. |
||
* '''Na Pudziana''' - próbujesz dać mu inny bilet nawet z innego miasta, czekasz aż kierowca stanie na najbliższym przystanku, bierzesz kanara od tyłu za szyję, kierujesz się z nim w stronę drzwi wyjściowych podnosisz go do góry i dajesz mu mocnego kopniaka w dupę. Pamiętaj musisz działać szybko, bo może stać się odwrotnie. |
* '''Na Pudziana''' - próbujesz dać mu inny bilet nawet z innego miasta, czekasz aż kierowca stanie na najbliższym przystanku, bierzesz kanara od tyłu za szyję, kierujesz się z nim w stronę drzwi wyjściowych podnosisz go do góry i dajesz mu mocnego kopniaka w dupę. Pamiętaj musisz działać szybko, bo może stać się odwrotnie. |
||
* '''Na ładne oczka''' - ta część artykuły niestety jedynie dla pań (chyba, że kanar ubrany będzie w obcisłe legginsy i rózową bluzkę). Metoda ta jest bardzo prosta. Trzepoczesz zalodnie rzęsami, usta składasz w dziubek i pytasz słodkim głosikiem: "Oh, a więc do tego służą te pudełka z otworami?!", po czy przypadkiem upuszasz torebkę i z ociąganiem podnosisz. Działa w 50% przypadków. |
|||
{{stubtrans}} |
{{stubtrans}} |
Wersja z 17:01, 10 paź 2008
Czym kanar jedzie? Czy jedzie śledziem?
Nie, to za proste. On jedzie czosnkiem!
Kangaroz o kanarze
Kanar – jednostka społeczna utrudniająca komunikację miejską. Ma denerwujący dar pojawiania się zawsze wtedy kiedy nie trzeba.
Typy kanarów
- Dociekliwy – Dlaczego nie ma pan biletu?
- Moralista – Nieładnie jeździć bez biletu!
- Prorok – Następnym razem będzie pan miał bilet!
- Jasnowidz – Wiedziałem że nie ma pan biletu!
- Zdrabniacz – Nie ma bileciku, to poproszę dokumencik, wypiszemy mandacik.
- Uprzejmy – Przepraszam, proszę mi pokazać bilet.
- Ciekawski – A dokąd to się jedzie bez biletu?
- Stary znajomy – Co, jak zwykle bez biletu?
- Nieczuły – Nie obchodzi mnie, czemu nie masz biletu.
- Prowokator paniki – Bileciki do kontroli! (donośny krzyk)
Ze względu na rodzaj kamuflażu kanary można podzielić następująco:
- Oficjalny - kanar umundurowany, nie ukrywający swojego wizerunku, ubrany w charakterystyczną kurtkę i spodnie (w zależności od miasta w którym kanar żyje, a także pory roku, detale ubioru mogą się zmieniać), z legitymacją wpiętą w klapę. Zwykle wchodząc do pojazdu rozgląda się pewnie, patrząc w oczy przyszłym ofiarom. Możliwe jest uniknięcie konfrontacji z kanarem oficjalnym przez wypatrywanie go na przystankach i opuszczenie pojazdu, kiedy wsiada. Kanary oficjalne występują zwykle parami.
- Tajniak - kanar udający pasażera, wyposażony jednak w legitymację, wyciąganą zwykle w nieodpowiednim momencie z tylnej kieszeni spodni lub wewnętrznej kieszeni kurtki. Również występują w parach lub w trójkach. Kanar-tajniak stara się wyglądać i zachowywać zwyczajnie, upodabniając się najczęściej do studenta lub menela. Można go jednak rozpoznać po takich zachowaniach jak przemieszczanie się do tyłu lub do przodu pojazdu bez wyraźnego powodu niezwłocznie po ruszeniu z przystanku, porozumiewawcze spojrzenia z innym, również zwyczajnym osobnikiem (mniej doświadczeni tajniacy niekiedy rozmawiają ze sobą na przystanku, rozdzielając się dopiero po wejściu do pojazdu), lustrowanie wzrokiem potencjalnych ofiar. Uniknięcie spotkania z kanarem-tajniakiem jest dużo trudniejsze i wymaga dobrych zdolności obserwacyjnych oraz intuicji. Z tego powodu kanary-tajniaki w wielu miastach zostały całkowicie wytępione, a ich pojawianie się w pojazdach komunikacji miejskiej jest zakazane.
- Kanar ekstremalny - Blisko spokrewniony z kanarem tajniakiem, jednak ten kanar aby dodać sobie adrenaliny siada na tyłach autobusu. Gdy do tegoż samego autobusu wsiada niczego nie podejrzewający "ziomal" grzecznie prosi aby osobnik nieporządany oddalił się w inne miejsce. A wtedy nasz kanar prosi o bilecik. Dzięki takiemu zabiegowi kanar ekstremalny może podreperować budżet komunikacji miejskiej, gdyż wyłudzi pieniądze za nieposiadanie biletu i dodatkowo jeszcze większe pieniądze za stawianie oporu władzy.
- Pseudokanar - osobnik udający kanara strojem bądź zachowaniem, w rzeczywistości jednak nie będący kanarem, często zwykły pracownik komunikacji miejskiej, zwykle nieświadomy paniki wzbudzanej przez swoją osobę.
Właściwości
- Kanar zawsze wie, kiedy nie masz biletu.
Postępowanie
- Nie kupuj nigdy biletów, kanar i tak cię złapie akurat wtedy, gdy zapomnisz go ze sobą wziąć.
- Nie szukaj biletu. Kanar i tak ma twój bilet.
Strategie
- Na obcokrajowca - gdy kanar zażąda okazania biletu, zwracasz się do niego w języku angielskim, niemieckim lub innym. Możesz też wielokrotnie powtarzać "ya nee rhosumie polsky" lub podobną frazę. Problem może się pojawić, gdy kanar okaże się poliglotą, jest to jednak zjawisko niezwykle rzadko spotykane. Na wszelki wypadek warto wybrać rzadko spotykany język.
- Na pijaka - bełkotliwa mowa, zataczanie się, wywracanie oczami. Strategia niebezpieczna, może skutkować wezwaniem policji i przewiezieniem do izby wytrzeźwień.
- Na głuchoniemego - próbujesz wyjaśnić kanarowi swoją sytuację w języku migowym.
- Na inny bilet - jak gdyby nigdy nic wręczasz kanarowi jakikolwiek bilet, nawet jeśli był odbity wiele tygodni temu. Rzadko skutkuje, ale daje czas na ucieczkę.
- Na szukanie - intensywnie poszukujesz zagubionego biletu w czeluści swojego plecaka lub torebki. Oczywiście nigdy go tam nie było, ale kanary o tym nie wiedzą i cierpliwie czekają. Skuteczność jak wyżej.
- Dużo biletów - Dobra, sprawdzona, bardzo skuteczna strategia. Jako że kanar najczęściej wsiada na dużym odstępie od siebie przystanków, kiedy pyta o bilet należy długo szukać, aż w końcu znaleźć około 60 skasowanych biletów, kanar rezygnuje aby nie uciekli mu inni gapowicze.
- Na litość - sprzedajesz historię o tym, że twoi rodzice poumierali, dom spłonął, w domu się nie przelewa, jesteś głodny, nie masz co jeść i dlatego nie kupiłeś biletu.
- Na Pudziana - próbujesz dać mu inny bilet nawet z innego miasta, czekasz aż kierowca stanie na najbliższym przystanku, bierzesz kanara od tyłu za szyję, kierujesz się z nim w stronę drzwi wyjściowych podnosisz go do góry i dajesz mu mocnego kopniaka w dupę. Pamiętaj musisz działać szybko, bo może stać się odwrotnie.
- Na ładne oczka - ta część artykuły niestety jedynie dla pań (chyba, że kanar ubrany będzie w obcisłe legginsy i rózową bluzkę). Metoda ta jest bardzo prosta. Trzepoczesz zalodnie rzęsami, usta składasz w dziubek i pytasz słodkim głosikiem: "Oh, a więc do tego służą te pudełka z otworami?!", po czy przypadkiem upuszasz torebkę i z ociąganiem podnosisz. Działa w 50% przypadków.