Rodzic: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 81.190.113.72. Autor wycofanej wersji to Skvarlih.) |
|||
Linia 5: | Linia 5: | ||
*'''Rodzic kumpel''' – za wszelką cenę chce za tobą wszędzie łazić i robić to co ty; |
*'''Rodzic kumpel''' – za wszelką cenę chce za tobą wszędzie łazić i robić to co ty; |
||
*'''Rodzic powiernik''' – chętnie wysłucha o twoich problemach, a potem pójdzie się z nich zwierzyć [[psychiatra|psychiatrze]]; |
*'''Rodzic powiernik''' – chętnie wysłucha o twoich problemach, a potem pójdzie się z nich zwierzyć [[psychiatra|psychiatrze]]; |
||
*'''Rodzic zawsze na delegacji''' – zapomniałeś jak wygląda, a on zapomniał jak ty wyglądasz i |
*'''Rodzic zawsze na delegacji''' – zapomniałeś jak wygląda, a on zapomniał jak ty wyglądasz i że w ogóle jeszcze istniejesz. |
||
*'''Rodzic maturzysta''' – Wraca do domu i dziwi się że już skończyłeś maturę. |
*'''Rodzic maturzysta''' – Wraca do domu i dziwi się że już skończyłeś maturę. |
||
*'''Rodzic nadopiekuńczy''' – wszystko musi wiedzieć, myśli że jego dzieci są grzeczne i dobrze się uczą (a z takich to największe ziółka) |
*'''Rodzic nadopiekuńczy''' – wszystko musi wiedzieć, myśli że jego dzieci są grzeczne i dobrze się uczą (a z takich to największe ziółka) |
Wersja z 23:51, 3 kwi 2009
Rodzice – wcielenie opieki domowej, zwykle starsze od swoich dzieci (w przypływach złości zwanych także bachorami, gówniarzami i smarkaczami) o 20-30 lat (chociaż w ekstremalnych przypadkach tylko o 10), mające na celu swojego istnienia, wykrzykiwanie zdań: Nie wolno! Zakazuję Ci! Masz szlaban! Celuje również w chodzeniu na przemiłe spędy herbatkowe z nauczycielami, podczas których rzeczeni rodzice mają okazję wyładować swoją frustrację na twoich ocenach.
Podział rodziców
- Rodzic kumpel – za wszelką cenę chce za tobą wszędzie łazić i robić to co ty;
- Rodzic powiernik – chętnie wysłucha o twoich problemach, a potem pójdzie się z nich zwierzyć psychiatrze;
- Rodzic zawsze na delegacji – zapomniałeś jak wygląda, a on zapomniał jak ty wyglądasz i że w ogóle jeszcze istniejesz.
- Rodzic maturzysta – Wraca do domu i dziwi się że już skończyłeś maturę.
- Rodzic nadopiekuńczy – wszystko musi wiedzieć, myśli że jego dzieci są grzeczne i dobrze się uczą (a z takich to największe ziółka)