Józef Chełmoński: Różnice pomiędzy wersjami
(nowa strona) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Plik:CHELMONSKI.JPEG|thumb|240px|right|Józek jak miał 53 lata. STARUCH !]] |
[[Plik:CHELMONSKI.JPEG|thumb|240px|right|Józek jak miał 53 lata. STARUCH !]] |
||
[[Plik:HERB.PNG.png|thumb|240px|right|Herb "Prawdzic" Józka !]] |
[[Plik:HERB.PNG.png|thumb|240px|right|Herb "Prawdzic" Józka !]] |
||
== Józef Chełmoński == |
== '''Józef Chełmoński '''== |
||
'''Józiu Marian Chełmoński''' herbu Prawdzic przyszedł na ten zwariowany świat dokładnie 7 listopada roku 1849 w (Z)Boczkach, zaś zamordowany przez Boga z powodu starości został równo 6 kwietnia 1914 w Kuklówce Zarzecznej. Był polskim malarzem. |
'''Józiu Marian Chełmoński''' herbu Prawdzic przyszedł na ten zwariowany świat dokładnie 7 listopada roku 1849 w (Z)Boczkach, zaś zamordowany przez Boga z powodu starości został równo 6 kwietnia 1914 w Kuklówce Zarzecznej. Był polskim malarzem. |
||
== Dzieciństwo == |
== '''Dzieciństwo '''== |
||
Pochodził ze zubożałej szlachty mazowieckiej. Ojciec malarza Adam dzierżawił majątek Boczki. W folwarku w Boczkach urodził się 7 listopada 1849 r. Józek Mario. O matce Izie z Łoskowskich gadało się, że była bardzo (nie)kulturalna, kochała sztukę i <strike>bełkoty pisane przez artystów</strike> literaturę. W (Z)Boczkach Józek mieszkał aż do dnia w którym se wyjechał do Wawy bo mu się nudziło w tej pipidówie, ale i tak potem dużo razy przyjeżdżał maminsynek do swojej kochanej mamuśki. CMOK-CMOK. |
Pochodził ze zubożałej szlachty mazowieckiej. Ojciec malarza Adam dzierżawił majątek Boczki. W folwarku w Boczkach urodził się 7 listopada 1849 r. Józek Mario. O matce Izie z Łoskowskich gadało się, że była bardzo (nie)kulturalna, kochała sztukę i <strike>bełkoty pisane przez artystów</strike> literaturę. W (Z)Boczkach Józek mieszkał aż do dnia w którym se wyjechał do Wawy bo mu się nudziło w tej pipidówie, ale i tak potem dużo razy przyjeżdżał maminsynek do swojej kochanej mamuśki. CMOK-CMOK. |
||
== Młodość i latka (nie)dojrzałe == |
== '''Młodość i latka (nie)dojrzałe '''== |
||
W rokach od 1867 do 1872 uczył się w warszawskiej Klasie Rysunkowej i w priv pracowni Wojtka Gersona, od 1872 do 1875 studiował w Akademii monachijskiej. W 1875 poleciał do Parii, gdzie szczycił dużą popularnością dzięki <strike>pogmatwanej</strike> oryginalnej tematyce swoich obrazków. Współpracował jako ilustrator z paryskim '''Le Monde Illustre''', co oznacza "Maluję dla bachorów". Z Paryża za denne obrazki dla dzieci wygnali go do Włoch. Stamtąd też, dlatego w latach 1872 i 1874-1875 malował palcami w Podole i Ukrainie. W 1887 wygnali go do Warszawy, w 1889 kupił dworek w Kuklówce, gdzie wprowadził się i mieszkał aż do zamordowania przez Boga. Zakopali go bez trumny, brudnego od pomidorów za denne obrazy w Żel(ech)kowie. |
W rokach od 1867 do 1872 uczył się w warszawskiej Klasie Rysunkowej i w priv pracowni Wojtka Gersona, od 1872 do 1875 studiował w Akademii monachijskiej. W 1875 poleciał do Parii, gdzie szczycił dużą popularnością dzięki <strike>pogmatwanej</strike> oryginalnej tematyce swoich obrazków. Współpracował jako ilustrator z paryskim '''Le Monde Illustre''', co oznacza "Maluję dla bachorów". Z Paryża za denne obrazki dla dzieci wygnali go do Włoch. Stamtąd też, dlatego w latach 1872 i 1874-1875 malował palcami w Podole i Ukrainie. W 1887 wygnali go do Warszawy, w 1889 kupił dworek w Kuklówce, gdzie wprowadził się i mieszkał aż do zamordowania przez Boga. Zakopali go bez trumny, brudnego od pomidorów za denne obrazy w Żel(ech)kowie. |
||
Linia 16: | Linia 16: | ||
== Ciekawostki == |
== '''Ciekawostki '''== |
||
Linia 22: | Linia 22: | ||
*Józek jak studiował na akademiku monachijskim, wzbudzał <strike>nie</strike>małą sensację swoim ubiorem. Nosił czerwone rajtki ruskiej |
*Józek jak studiował na akademiku monachijskim, wzbudzał <strike>nie</strike>małą sensację swoim ubiorem. Nosił czerwone rajtki ruskiej |
||
konnicy, granat ułańską wiatrówke oraz czapkę konduktorską Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. |
konnicy, granat ułańską wiatrówke oraz czapkę konduktorską Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. |
||
*Maciek Masłowski w swoich brukowcach poświęconych Józkowi napisał, że ten ''zaklął w swoim malarstwie tajemnicę polskości'' i dalej stwierdza ''jest w tym coś z magii, jest zaklęcie, jest urok rzucony przez prawdziwego myśliwca na wielkich łowach natury.'' Wy zrozumieliście o co mu chodziło? Mi ani trochę. |
*Maciek Masłowski w swoich brukowcach poświęconych Józkowi napisał, że ten ''zaklął w swoim malarstwie tajemnicę polskości'' i dalej stwierdza ''jest w tym coś z magii, jest zaklęcie, jest urok rzucony przez prawdziwego myśliwca na wielkich łowach natury.'' Wy zrozumieliście o co mu chodziło? Mi ani trochę. |
||
*Oddział P.T.T.K [Prawdziwy Takt Takich Kurw] w Żyra(an)<strike>r</strike>dowie przyznał odznakę "Taktowy Kurwuś Pierwsza Klasa". |
*Oddział P.T.T.K [Prawdziwy Takt Takich Kurw] w Żyra(an)<strike>r</strike>dowie przyznał odznakę "Taktowy Kurwuś Pierwsza Klasa". |
||
== Biografia == |
== Biografia == |
Wersja z 12:46, 14 lis 2009
Józef Chełmoński
Józiu Marian Chełmoński herbu Prawdzic przyszedł na ten zwariowany świat dokładnie 7 listopada roku 1849 w (Z)Boczkach, zaś zamordowany przez Boga z powodu starości został równo 6 kwietnia 1914 w Kuklówce Zarzecznej. Był polskim malarzem.
Dzieciństwo
Pochodził ze zubożałej szlachty mazowieckiej. Ojciec malarza Adam dzierżawił majątek Boczki. W folwarku w Boczkach urodził się 7 listopada 1849 r. Józek Mario. O matce Izie z Łoskowskich gadało się, że była bardzo (nie)kulturalna, kochała sztukę i bełkoty pisane przez artystów literaturę. W (Z)Boczkach Józek mieszkał aż do dnia w którym se wyjechał do Wawy bo mu się nudziło w tej pipidówie, ale i tak potem dużo razy przyjeżdżał maminsynek do swojej kochanej mamuśki. CMOK-CMOK.
Młodość i latka (nie)dojrzałe
W rokach od 1867 do 1872 uczył się w warszawskiej Klasie Rysunkowej i w priv pracowni Wojtka Gersona, od 1872 do 1875 studiował w Akademii monachijskiej. W 1875 poleciał do Parii, gdzie szczycił dużą popularnością dzięki pogmatwanej oryginalnej tematyce swoich obrazków. Współpracował jako ilustrator z paryskim Le Monde Illustre, co oznacza "Maluję dla bachorów". Z Paryża za denne obrazki dla dzieci wygnali go do Włoch. Stamtąd też, dlatego w latach 1872 i 1874-1875 malował palcami w Podole i Ukrainie. W 1887 wygnali go do Warszawy, w 1889 kupił dworek w Kuklówce, gdzie wprowadził się i mieszkał aż do zamordowania przez Boga. Zakopali go bez trumny, brudnego od pomidorów za denne obrazy w Żel(ech)kowie.
Za życia malował sceny z Pisma Świętego, przy tym malując na pierwszym planie siebie jako Boga, dlatego zmarł w tak "młodym" wieku. Malując z dużym entuzjazmem życie swojej wsi jako miasto ukraińskie, oraz sceny, gdy m.in. myśliwy strzelał sobie strzelbą w dupę z bezradności. W real, nastrojowych obrazkach z wielką wrażliwością pokazywał mieszane kolorki. Rzadziej malował ludziów. Był okropnym doskonałym malarzem koników, minimalną sławę dały mu rozpędzone Czwórki i Trójki, których, z osłupieniem samego Józia, sprzedano aż 7. Okazało się też, że 5 kupił on, 1 jego menager i 1 jakaś babcia z Tuchola Osranego.
Ciekawostki
- Józek jak studiował na akademiku monachijskim, wzbudzał
niemałą sensację swoim ubiorem. Nosił czerwone rajtki ruskiej
konnicy, granat ułańską wiatrówke oraz czapkę konduktorską Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej.
- Maciek Masłowski w swoich brukowcach poświęconych Józkowi napisał, że ten zaklął w swoim malarstwie tajemnicę polskości i dalej stwierdza jest w tym coś z magii, jest zaklęcie, jest urok rzucony przez prawdziwego myśliwca na wielkich łowach natury. Wy zrozumieliście o co mu chodziło? Mi ani trochę.
- Oddział P.T.T.K [Prawdziwy Takt Takich Kurw] w Żyra(an)
rdowie przyznał odznakę "Taktowy Kurwuś Pierwsza Klasa".
Biografia
- Maciek Masło(wski)i: Mazidłowski żywot Józka, Warszawa 1965, wyd. PIWOSZ (2. wydanie – 1972)
- Maciej Masło(wski): Józek Chełmoński, Warszawa 1973, wyd. „Aurigia” – Wydawnictwo Najgorszych Mazideł.
- Rzecz o sławnych Łowiczanach, Łowicz 2006, wyd. "Mazidła Malowane Palcem S.A"