Cytaty:Spadkobiercy: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Ptok Bentoniczny. Autor wycofanej wersji to 95.41.45.62.)
Linia 9: Linia 9:
* ''Czapka z czopków''
* ''Czapka z czopków''
* ''Wy jako Owensy... owie''
* ''Wy jako Owensy... owie''
Dealey (do Johnatana) - To jest nas wr?g! Nas..sz! Nasz wr?g!
Johnatan - Nas wr?g, taaaa...
McPherson - Nie przejmuj si?, ch?d?.

Johnatan - Wiesz, co trupy robi? w szoku?

Billie - Nie mo?na gra? kijem, kt?ry stanowi 2/3 wysoko?ci cia?a.
Johnatan - Billie, przynie? pi?k?!
Billie - Poczekaj, wytr?, bo wpad?a w kup?!
Johnatan - Nie wycieraj, damy Dealeyowi.

Dealey: George, ty chyba za d?ugo siedzia?e? w tej ?azience.
George: To nie ja siedzia?em w ?azience, to Dorin.
Dorin: Tak, to ja siedzia?am w ?azience.
Ken (z mokrymi w?osami i w szlafroku) - To JA siedzia?em w ?azience!

Johnatan: Kochasz moj? c?rk??
Ken: Tak.
Johnatan: Wi?c je?li j? kochasz, to oddasz ca?? swoj? krew George'owi.
Worren: Ale on umrze i przestanie j? kocha?! B?d? zacznie kocha? jak zombie!

Dorin: Worren, ty grzebiesz n??k?!
Worren: Ona sama grzebie, zwariowa?a. (jeszcze ten jego g?os XD)

Dealey: Johnatan, pami?tasz...
Johnatan: Nie przypominaj mi Wietnaaaaamuu! Znowu b?d? te ckliwo?ci, przyja??, telegrafistka, a id? ty w...

Ken: Dorin, jest jedno s?owo na M...
George: W mord?!

Doktor: Wy jako Owensy... Owensowie... Macie grup? krwi 0Rh-, a George, mimo ?e te? jest Owensem, ma grup? 00,2Rh-.

Harriet: Dealey, wida? mi ty?ek, popraw mi!

Dealey: Co to jest, Johnatan? Twoje ksi??ki?
Johnatan: Nie, pami?tniki z Wietnamu.
Dealey: Drukiem?

Worren: Je?li pozwolisz sobie i?? do ko?ca mostu, spotkasz kaczk?. Nie szcz?d? jej chleba, a ona odrzuci ci dobre rad?. Okiem. Bo to fi?ska kaczka.

Dealey: Gram pauz?.
Johnatan: Chyba menopauz?.

Billie: George, przesta? udawa?, ?e si? przejmujesz.
George: Nie przestaj? uda... Znaczy, nie udaj?.
McPherson: Cz?owiek strzela, pan b?g kule nosi...

Dealey: To sam si? przytul? !

George: Ty onanisto !
Dealey: Ty jednak co? dzisiaj pali?e? !

Dorin: Strzeli?e? tutaj pr?dem...
Dealey: Poczu?em Dorin. Kopiesz mnie.

Jonathan: To my?my j? zbudowali. IV Ameryka !

Jonathan: I co, zatka?o ci? ?
Dealey : Nie, po prostu gram pauz? !
Jonathan: Chyba menopauz?...

McPherson: To sie nazywa antygwa?tki.

Jonathan: Przyszed?em tutaj po to, ?eby? mnie zobaczy?. (?wietny Andrus)

George: Jako? si? policzymy, b?dzie pan zadowolony. (hit)

Warren: Co si? sta?o ?! (a jak?e)

Jonathan: A ty co robi?e?, co robi?e? w Wietnamie ?!
Dealey: Ja si? nara?a?em ! (legendarny 70 odcinek)

Ken: Sk?d ty tutaj ?!
Warren: Jestem tam, gdzie s? problemy !

Jonathan: Na jakich studiach... Mechanik pojazdowy, czo?gowy... ooo panie in?ynierze !

Warren: Czapka z czopk?w


[[Kategoria:Cytaty|{{PAGENAME}}]]
[[Kategoria:Cytaty|{{PAGENAME}}]]

Wersja z 04:28, 1 lut 2010

Spadkobiercy – cytaty.

  • – Widzę, że chodziłeś na angielski...
    – Trudno nie chodzić na angielski, jak się mieszka w Los Angeles
    • Opis: Odcinek 1
  • – Zatkało cię, co?
    – Nie, po prostu gram pauzą.
    – Chyba menopauzą.
  • – Jak można się narazić na śmierć leżąc w ryżu?
    – W Wietnamie można! Jakby była wojna w Polsce, to byś się w ziemniakach narażał
  • – Tato, spuentuj sytuację!
    – Wiadro nie kłamie
  • Nazywam się... no i właśnie
  • Czapka z czopków
  • Wy jako Owensy... owie

Dealey (do Johnatana) - To jest nas wr?g! Nas..sz! Nasz wr?g! Johnatan - Nas wr?g, taaaa... McPherson - Nie przejmuj si?, ch?d?.

Johnatan - Wiesz, co trupy robi? w szoku?

Billie - Nie mo?na gra? kijem, kt?ry stanowi 2/3 wysoko?ci cia?a. Johnatan - Billie, przynie? pi?k?! Billie - Poczekaj, wytr?, bo wpad?a w kup?! Johnatan - Nie wycieraj, damy Dealeyowi.

Dealey: George, ty chyba za d?ugo siedzia?e? w tej ?azience. George: To nie ja siedzia?em w ?azience, to Dorin. Dorin: Tak, to ja siedzia?am w ?azience. Ken (z mokrymi w?osami i w szlafroku) - To JA siedzia?em w ?azience!

Johnatan: Kochasz moj? c?rk?? Ken: Tak. Johnatan: Wi?c je?li j? kochasz, to oddasz ca?? swoj? krew George'owi. Worren: Ale on umrze i przestanie j? kocha?! B?d? zacznie kocha? jak zombie!

Dorin: Worren, ty grzebiesz n??k?! Worren: Ona sama grzebie, zwariowa?a. (jeszcze ten jego g?os XD)

Dealey: Johnatan, pami?tasz... Johnatan: Nie przypominaj mi Wietnaaaaamuu! Znowu b?d? te ckliwo?ci, przyja??, telegrafistka, a id? ty w...

Ken: Dorin, jest jedno s?owo na M... George: W mord?!

Doktor: Wy jako Owensy... Owensowie... Macie grup? krwi 0Rh-, a George, mimo ?e te? jest Owensem, ma grup? 00,2Rh-.

Harriet: Dealey, wida? mi ty?ek, popraw mi!

Dealey: Co to jest, Johnatan? Twoje ksi??ki? Johnatan: Nie, pami?tniki z Wietnamu. Dealey: Drukiem?

Worren: Je?li pozwolisz sobie i?? do ko?ca mostu, spotkasz kaczk?. Nie szcz?d? jej chleba, a ona odrzuci ci dobre rad?. Okiem. Bo to fi?ska kaczka.

Dealey: Gram pauz?. Johnatan: Chyba menopauz?.

Billie: George, przesta? udawa?, ?e si? przejmujesz. George: Nie przestaj? uda... Znaczy, nie udaj?. McPherson: Cz?owiek strzela, pan b?g kule nosi...

Dealey: To sam si? przytul? !

George: Ty onanisto ! Dealey: Ty jednak co? dzisiaj pali?e? !

Dorin: Strzeli?e? tutaj pr?dem... Dealey: Poczu?em Dorin. Kopiesz mnie.

Jonathan: To my?my j? zbudowali. IV Ameryka !

Jonathan: I co, zatka?o ci? ? Dealey : Nie, po prostu gram pauz? ! Jonathan: Chyba menopauz?...

McPherson: To sie nazywa antygwa?tki.

Jonathan: Przyszed?em tutaj po to, ?eby? mnie zobaczy?. (?wietny Andrus)

George: Jako? si? policzymy, b?dzie pan zadowolony. (hit)

Warren: Co si? sta?o ?! (a jak?e)

Jonathan: A ty co robi?e?, co robi?e? w Wietnamie ?! Dealey: Ja si? nara?a?em ! (legendarny 70 odcinek)

Ken: Sk?d ty tutaj ?! Warren: Jestem tam, gdzie s? problemy !

Jonathan: Na jakich studiach... Mechanik pojazdowy, czo?gowy... ooo panie in?ynierze !

Warren: Czapka z czopk?w