Hipochondria: Różnice pomiędzy wersjami
M (dr) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{linki}} |
|||
{{cytat|Szukajcie, a znajdziecie.|[[Jezus Chrystus]]''', hasło programowe hipochondryków}} |
{{cytat|Szukajcie, a znajdziecie.|[[Jezus Chrystus]]''', hasło programowe hipochondryków}} |
||
'''Hipochondria''' - mianem tym określa się często różnego rodzaju choroby, których weryfikacja sprawia problem specjalistom. Z powodu braku kompetencji i umiejętności przyznania się do niewiedzy, specjaliści ci, zarzucają swym pacjentom symulację choroby. Przeciwko nim przemawiają jednak obserwowane objawy, niejednokrotnie potwierdzone badaniami. |
'''Hipochondria''' - mianem tym określa się często różnego rodzaju [[choroba|choroby]], których weryfikacja sprawia problem specjalistom. Z powodu braku kompetencji i umiejętności przyznania się do niewiedzy, specjaliści ci, zarzucają swym pacjentom symulację choroby. Przeciwko nim przemawiają jednak obserwowane objawy, niejednokrotnie potwierdzone badaniami. |
||
== Opinia psychologów == |
== Opinia psychologów == |
Wersja z 17:09, 9 kwi 2010
Szukajcie, a znajdziecie.
- Jezus Chrystus, hasło programowe hipochondryków
Hipochondria - mianem tym określa się często różnego rodzaju choroby, których weryfikacja sprawia problem specjalistom. Z powodu braku kompetencji i umiejętności przyznania się do niewiedzy, specjaliści ci, zarzucają swym pacjentom symulację choroby. Przeciwko nim przemawiają jednak obserwowane objawy, niejednokrotnie potwierdzone badaniami.
Opinia psychologów
Psycholodzy (jak we wszystkim) dopatrują się w tym zjawisku przyczyn psycho-syndro-schizoi-somatomorficznych. Ich zdaniem hipochondria jest zaburzeniem psychicznym związanym z brakiem poczucia własnej wartości, depresją, lękiem i wszelkiego rodzaju fobiami. Według ekspertów, wmawianie sobie i wszystkim wokoło,że jest się chorym ma na celu podbudowanie własnej wartości, utraconej w wyniku przebytych traum.
Obrona hipochondryków
Większość słowników, definiuje hipochondrię zgodnie z poglądami psychologów. Chcąc jednak być bezstronnym należy uwzględnić możliwość współpracy psychologów (będących w stanie każde zjawisko opisać za pomocą zrozumianego tylko sobie bełkotu) oraz lekarzy nie potrafiących zdiagnozować niektórych chorób. W dodatku, biorąc pod uwagę odwiecznie pragnienie człowieka o nieśmiertelności, nieprzemijającym zdrowiu i urodzie, trudno zrozumieć zakładane przez psychologów samowmawianie sobie chorób.