Użytkownik:Bart-W/2: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 7: Linia 7:


Em mnie wkurwił, i tego nie ukrywam. Na koniec chciałbym podziękować następującym za zachowanie zdrowego rozsądku:
Em mnie wkurwił, i tego nie ukrywam. Na koniec chciałbym podziękować następującym za zachowanie zdrowego rozsądku:
<center>[[User:Ptok Bentoniczny|Ptok]] | [[User:Podmiot|Podmiot]] | [[User:Trojanin|Trojanin]] | [[User:Misiek95|Misiek]] | [[User:Vae|Vae]] | [[User:Towarzysz Alchemik|Alchemik]] | [[user:DomQ|DomQ]] | [[User:Artur21|Arcz]] | [[User:Mrowa57|Mórwa]] (zapomniałbym)</center>
<center>[[User:Ptok Bentoniczny|Ptok]] | [[User:Podmiot|Podmiot]] | [[User:Trojanin|Trojanin]] | [[User:Misiek95|Misiek]] | [[User:Vae|Vae]] | [[User:Towarzysz Alchemik|Alchemik]] | [[user:DomQ|DomQ]] | [[User:Artur21|Arcz]] | [[User:Mrowa57|Mórwa]] (zapomniałbym) | [[User:D@mi|Sirkhib Damikh]] | [[User:Pippo|Wozikusza]] | [[User:HollyBlue|Holly]] | [[User:Del Pacino|Del]] </center>


To tyle. Może pojawię się na IRCu, kiedy zobaczę na liście kontaktów Opery, że Ema tam nie ma. Albo i nie, bo jestem zbanowany. Może spotkacie mnie na Głupotopedii albo na szl.Non. Z Bogiem.
To tyle. Może pojawię się na IRCu, kiedy zobaczę na liście kontaktów Opery, że Ema tam nie ma. Albo i nie, bo jestem zbanowany. Może spotkacie mnie na Głupotopedii albo na szl.Non. Z Bogiem.

Wersja z 12:17, 18 cze 2010

Odchodzę z Nonsensopedii.

Bynajmniej nie chodzi o moje zdanie na temat Prabut, wciąż kasowanych pod pretekstem bełkotu (a tak naprawdę niesformatowania i interpunkcji, które można poprawić) – a idzie o naszego kochanego, genialnego Emdeggera. Koleś siedzi trzy miesiące na Nonsensopedii i zostaje, kompletnie bez doświadczenia, następcą Damiego (który też najlepszy nie był) na stanowisku szefa Nonsy. Obiecuje nam demokrację i wolność słowa. Wkrótce wypieprza Miśka, jedynego normalnego w tym gronie, i zostawia Diabelko - największego trolla Nonsy. Już dawno miałem chęć zwrócenia uwagi na jego zachowanie, ale mnie, debila, nikt by w końcu nie słuchał (zresztą taki mój obraz został wykreowany przez samego Diabelko, po tym, jak ujawniłem swój wiek). Em natomiast robi swoje i nie daje odejść Podmiocie. Najlepiej określił to Ptoszek:

„Emdegger rozpoczął działalność zmieniając to i owo, tu i tam. Fajnie. Gdy już pozmieniał, uwalił Miśka za pomocą damiego i pippa (i niestety moją, ale poprawiłem się i zgłosiłem miśka na admina ponownie, ale Emdegger nie głosuje, żeby nie było 60% głosów do ważności głosowania). Gdy już skończył, uwalił niepotrzebnych Damiego i Pippa. Potem, "w trosce o dobro Nonsy" zrobił mi lincz na forum w niby niewiążącym głosowaniu, przez co straciłem biurokratę, ale "pozostawił mnie adminem".

Jak bardzo jestem adminem przekonałem się po tym, jak Diabelko mnie oczerniał na ircu (tak w odpowiedzi rzuciłem mu obelgę), a potem wykorzystując prawa na botku dał mi tam bana. Dałem Diabelku bana, ale został on zdjęty, bo "nie moge". Czyli gówno nie admin.”

Em mnie wkurwił, i tego nie ukrywam. Na koniec chciałbym podziękować następującym za zachowanie zdrowego rozsądku:

Ptok | Podmiot | Trojanin | Misiek | Vae | Alchemik | DomQ | Arcz | Mórwa (zapomniałbym) | Sirkhib Damikh | Wozikusza | Holly | Del

To tyle. Może pojawię się na IRCu, kiedy zobaczę na liście kontaktów Opery, że Ema tam nie ma. Albo i nie, bo jestem zbanowany. Może spotkacie mnie na Głupotopedii albo na szl.Non. Z Bogiem.

Bart-W
(już nie Bóg-imperator; jeśli ktoś będzie jeszcze o tym tytule pamiętał, to niech przekaże go Arczowi)