Cytaty:U Pana Boga w ogródku: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(stworzyłem podstronę "U Pana Boga w ogródku")
 
 
(Nie pokazano 4 wersji utworzonych przez 3 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{nagłówek cytatu}}
{{nagłówek cytatu}}

{{IndeksPL}}
== C ==
* ''– Czerwonego chce czy białego?<br />– Jedną czerwonego, drugą białego! Patriotą jestem!''
** Opis: Bocian w knajpie


== D ==
== D ==
* ''– Dobry. Czy zdaje pan sobie sprawę, z jaką szybkością pan jechał?<br />– Oho, ciekawe.<br />– 220 km/h.<br />– Aha. Niezły wynik. Nie wiedziałem, że ta fura tyle wyciąga.<br />– Będę musiał obejrzeć Pana dokumenty. Prawo jazdy!<br />– Nie mam kochany. Dopiero będę zdawał na prawko. Egzamin mam za tygodnie, więc trochę ćwiczę.<br />– Co tam jest Rysiu?<br />– Choć no tu, facet prawa jazdy nie ma. Rejestracyjny dowód!<br />– W domu zostawiłem, żeby po pijaku nie zgubić.<br />– A ten samochód to w ogóle pana? Jaki numer rejestracyjny ma?!<br />– Zabij, nie wiem.<br />– Numeru własnego samochodu nie pamięta?!<br />– A co ja do niego dzwonię?<br />– Wysiadać i ręce na maskę!<br />– Człowieku, człowieku, bądź rozsądny. Jak ja wysiądę, jak ja się ledwo trzymam na nogach. Kierownicy nie mogę puścić.<br />– Wysiadasz, czy mam Ci pomóc?!<br />– Aaaa, ręcę opadają...''
* ''– Dobry. Czy zdaje pan sobie sprawę, z jaką szybkością pan jechał?<br />– Oho, ciekawe.<br />– 220 km/h.<br />– Aha. Niezły wynik. Nie wiedziałem, że ta fura tyle wyciąga.<br />– Będę musiał obejrzeć pana dokumenty. Prawo jazdy!<br />– Nie mam kochany. Dopiero będę zdawał na prawko. Egzamin mam za tygodnie, więc trochę ćwiczę.<br />– Co tam jest, Rysiu?<br />– Chodź no tu, facet prawa jazdy nie ma. Rejestracyjny dowód!<br />– W domu zostawiłem, żeby po pijaku nie zgubić.<br />– A ten samochód to w ogóle pana? Jaki numer rejestracyjny ma?!<br />– Zabij, nie wiem.<br />– Numeru własnego samochodu nie pamięta?!<br />– A co ja do niego dzwonię?<br />– Wysiadać i ręce na maskę!<br />– Człowieku, człowieku, bądź rozsądny. Jak ja wysiądę, jak ja się ledwo trzymam na nogach. Kierownicy nie mogę puścić.<br />– Wysiadasz, czy mam ci pomóc?!<br />– Aaa, ręce opadają...''
**Opis: policja zatrzymuje jadącego autem pijanego Bociana
** Opis: policja zatrzymuje jadącego autem pijanego Bociana

== J ==
* ''– Jakie wino podać? czerwone czy białe?<br />– Oba! Jestem patriotą!''
**Opis: Bocian w knajpie


== P ==
== P ==
* ''– Przecież to nie moja wina. To tamten na mnie wpadł.<br />– No właśnie na jezdni trzeba uważać. Mieć oczy szeroko otwarte. Obowiązuje zasada ograniczonego zaufania.<br />– Tamten był kompletnie pijany. To on powinien uważać.<br />– Błąd logiczny. Jak miał uważać skoro był pijany?''
* ''– Przecież to nie moja wina. To tamten na mnie wpadł.<br />– No właśnie na jezdni trzeba uważać. Mieć oczy szeroko otwarte. Obowiązuje zasada ograniczonego zaufania.<br />– Tamten był kompletnie pijany. To on powinien uważać.<br />– Błąd logiczny. Jak miał uważać skoro był pijany?''
**Opis: przesłuchanie kierowcy, którego staranował pijany Bocian
** Opis: przesłuchanie kierowcy, którego staranował pijany Bocian

== Zobacz też ==
* [[Cytaty:U Pana Boga za piecem|U Pana Boga za piecem]]


[[Kategoria:Cytaty filmowe]]
[[Kategoria:Cytaty filmowe]]

Aktualna wersja na dzień 07:35, 17 kwi 2020

U Pana Boga w ogródku – cytaty.

C[edytuj • edytuj kod]

  • – Czerwonego chce czy białego?
    – Jedną czerwonego, drugą białego! Patriotą jestem!
    • Opis: Bocian w knajpie

D[edytuj • edytuj kod]

  • – Dobry. Czy zdaje pan sobie sprawę, z jaką szybkością pan jechał?
    – Oho, ciekawe.
    – 220 km/h.
    – Aha. Niezły wynik. Nie wiedziałem, że ta fura tyle wyciąga.
    – Będę musiał obejrzeć pana dokumenty. Prawo jazdy!
    – Nie mam kochany. Dopiero będę zdawał na prawko. Egzamin mam za tygodnie, więc trochę ćwiczę.
    – Co tam jest, Rysiu?
    – Chodź no tu, facet prawa jazdy nie ma. Rejestracyjny dowód!
    – W domu zostawiłem, żeby po pijaku nie zgubić.
    – A ten samochód to w ogóle pana? Jaki numer rejestracyjny ma?!
    – Zabij, nie wiem.
    – Numeru własnego samochodu nie pamięta?!
    – A co ja do niego dzwonię?
    – Wysiadać i ręce na maskę!
    – Człowieku, człowieku, bądź rozsądny. Jak ja wysiądę, jak ja się ledwo trzymam na nogach. Kierownicy nie mogę puścić.
    – Wysiadasz, czy mam ci pomóc?!
    – Aaa, ręce opadają...
    • Opis: policja zatrzymuje jadącego autem pijanego Bociana

P[edytuj • edytuj kod]

  • – Przecież to nie moja wina. To tamten na mnie wpadł.
    – No właśnie na jezdni trzeba uważać. Mieć oczy szeroko otwarte. Obowiązuje zasada ograniczonego zaufania.
    – Tamten był kompletnie pijany. To on powinien uważać.
    – Błąd logiczny. Jak miał uważać skoro był pijany?
    • Opis: przesłuchanie kierowcy, którego staranował pijany Bocian

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]