Postal 2: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Poprawki same się robią…) |
|||
(Nie pokazano 65 wersji utworzonych przez 32 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{cytat|'''Jaja se szmato robisz?!'''|Koleś z Postala o tym artykule}} |
|||
{{t|Postal 2}} [[gra komputerowa]] wydana w 2003 roku przez firmę RWS (Running With Scissors), co po polsku oznacza BZN (Bieganie Z Nożyczkami). Dozwolona dla osób, które ukończyły 21 rok życia. |
|||
'''<del>Portal 2</del> Postal 2''' – [[gra komputerowa]] w której główną rozrywką jest pobieranie wypłaty, zbieranie podpisów do petycji oraz kupowanie mleka. |
|||
== |
== Atrakcje == |
||
* wyspowiadanie się; |
|||
W grze wcielamy się w kolesia , który jest wysoce zirytowany narzekaniami swojej żony. Główny bohater udaje się w podróż po mieście '''Paradise''' gdzie załatwia wiele spraw/ludzi takich jak: pobieranie wypłaty banku (główna rozrywka), zbieranie podpisów do petycji, kupowanie mleka ze sklepu. Ponadto, niczym rasowy [[psychopata]], zabija, niszczy, truje, torturuje. Gra podzielona jest na 5 dni tygodnia, na każdy przypada po parę zadań. Grę można przejść nie zabijając nikogo. |
|||
* ekumeniczne strzelaniny z terrorystami z Al-Kaidy. |
|||
* oddawanie książek do biblioteki; |
|||
== Zadania == |
|||
* sikanie na grób własnego ojca; |
|||
* Wyspowiadanie się; |
|||
* kradzież broni masowego rażenia od [[Talibowie|Talibów]]; |
|||
* Oddawanie książek do biblioteki; |
|||
* jaranie fajki. |
|||
* Sikanie na grób własnego ojca; |
|||
* Denerwowanie spokojnych NPC; |
|||
* Zapożyczenie: |
|||
** choinek, |
|||
** damskich stringów, |
|||
** psów, |
|||
** bukietów z grobu własnego ojca, |
|||
** broni z koszar wojskowych, |
|||
** maskotki Krotchy'ego, |
|||
** i wszystkiego innego, co jego nie jest, a będzie. |
|||
'''Zadania poboczne''': |
|||
* Kradzież WMD od [[Talib]]ów; |
|||
* Uwolnienie żołnierzy z Tora-Bora; |
|||
* Łapanie itemów po mapie; |
|||
* Jaranie fajki. |
|||
== Uzbrojenie == |
== Uzbrojenie == |
||
Jedyną słuszną bronią jest łeb krowy. |
|||
* [[łopata]]; |
|||
* pałka policyjna; |
|||
* paralizator; |
|||
* [[pistolet]]; |
|||
* strzelba; |
|||
* [[karabin M16|M16]]; |
|||
* [[benzyna]]+zapałki; |
|||
* nożyczki; |
|||
* [[granat]]; |
|||
* [[koktajl Mołotowa]]; |
|||
* łeb krowy; |
|||
* [[karabin]] myśliwski; |
|||
* [[bazooka]], WMD; |
|||
* napalm. |
|||
== Uzależnienie == |
== Uzależnienie == |
||
Możesz się czuć uzależniony od Postala, kiedy: |
Możesz się czuć uzależniony od Postala, kiedy: |
||
* Chodzisz po wielokilometrowym mieście, zamiast jeździć samochodem, bo ukradli ci alternator. |
|||
* Łapiesz każdego kota z ulicy; |
|||
* Palisz [[Narkotyki|faję zdrowia]], która ci daje 125 HP. |
|||
* Gwałcisz [[kot]]y shotgunem; |
|||
* Każdego policjanta kusisz pączkiem. |
|||
* Masz manię kradzieży tajnej broni Talibom; |
|||
* Palisz kocimiętkę, by spowolnić czas. |
|||
* Mieszkasz w przyczepie i twoja żona daje ci zadania; |
|||
* Każde drzwi otwierasz kopniakiem. |
|||
* Chodzisz po wielokilometrowym mieście, zamiast jeździć samochodem, gdyż skradziono ci alternator; |
|||
* W lustrze, zamiast własnych genitaliów, widzisz wielkie czarne kółko z napisem [[Cenzura|CENZURA]]. |
|||
* Przebierasz się za [[policjant]]a, żeby wejść do każdego domu i nosić broń na widoku; |
|||
* Idziesz na pole gdzie pasą się krowy i rzucasz młotkami tak by rączka wbiła się im w tyłek. Wkur{{Cenzura3}}emu właścicielowi mówisz potem, że to najskuteczniejszy i najzabawniejszy sposób na szalone krowy. |
|||
* W każdą środę przebierają cię za pokraka; |
|||
* Idąc do biblioteki oczekujesz aktywistów Ostatniego Pokolenia palących książki dla dobra planety. |
|||
* Uważasz, że w każdym spożywczaku sprzedają [[Hindus]]i; |
|||
* Mimo że dookoła ciebie atakują Talibowie, biegają wściekłe zwierzęta, demonstranci strzelają i rzucają [[Koktajl Mołotowa|mołotowami]], a z czerwonawego nieba spadają koty, dla ciebie to nic dziwnego i jesteś ciągle wyluzowany. |
|||
* Uważasz, że oprócz krów, [[Słoń|słoni]], [[Pies domowy|psów]], kotów i [[Gołąb|gołębi]] nie ma żadnego zwierzęcia; |
|||
* Nosisz ze sobą mapę miasta; |
|||
* Podczas twojej spowiedzi, kościół przejmują [[Islam|islamskie pojeby]] i go przemianowują na meczet; |
|||
* Palisz [[Marihuana|Faję zdrowia]], która ci daje 125 HP; |
|||
* Każdego policjanta kusisz pączkiem; |
|||
* Do innej dzielnicy miasta przechodzisz przez load zone i czekasz, aż minie loading; |
|||
* Codziennie masz coraz więcej wrogów; |
|||
* Jesz kocimiętkę by spowolnić czas; |
|||
* Prawie każde drzwi otwierasz kopniakami; |
|||
* Po pierwszym dniu pracy [[szef]] cię zwalnia; |
|||
* Dziwisz się, dlaczego podczas zabicia awanturnika ludzie nie podskakują i nie klaszczą jednocześnie; |
|||
* Podczas ułatwiania sobie życia oszustwami mówisz ''jaja se szmato robisz?!'', lub ''jazda, dziewczyno!''; |
|||
* Wchodzisz do cudzych domów, by zabrać kasę, broń i ekwipunek; |
|||
* Grasz w [[piłka nożna|piłkę]] cudzą głową; |
|||
* Ewentualnie w [[Golf (sport)|golfa]] przy użyciu łopaty; |
|||
* W lustrze, zamiast własnych genitaliów, widzisz wielkie czarne kółko z napisem [[Cenzura|CENZURA]]; |
|||
* Po tygodniu pracy sikasz napalmem; |
|||
* Gdy jesteś chory to szczasz rzygami; |
|||
* Gdy boli cię głowa w sobotę, bierzesz [[młotek]] i zabijasz zombiaki; |
|||
* Gdy masz psa i rzucasz głowę, on natychmiast ją aportuje; |
|||
* Kiedy podają ci cenę produktu w sklepie, odpowiadasz ''wal się''; |
|||
* Podczas załatwiania potrzeb fizjologicznych mówisz ''rośnijcie kwiatki zdrowe''; |
|||
* Kiedy się palisz, sikasz do góry; |
|||
* Możesz wyrżnąć nawet 2/3 miasta w którym mieszkasz, ale następnego dnia nikt (łącznie z [[Policja|policją]]) nie będzie tego pamiętał; |
|||
* Gdy zostajesz [[areszt]]owany zawsze masz przy sobie [[zapałki]], którymi uruchamiasz zraszacz i uciekasz; |
|||
* Potrafisz kopnąć nogą nawet pionowo do góry i jednocześnie biec; |
|||
* Gdy trafiasz do [[cyrk]]u albo na paradę ze zwierzętami cyrkowymi, kopiesz [[Słoń|słonia]] i patrzysz jak masakruje wszystkich dookoła; |
|||
* Podczas gdy inni piszą/krzyczą HWDP albo JP, ty kładziesz na ziemi pączka, obsikujesz go i patrzysz jak policjant go podnosi i zjada (z wiadomym skutkiem); |
|||
* Jeżeli w twoim mieście są jacyś [[gej]]e, to poznajesz ich po męskiej głowie i kobiecym ciele; |
|||
* Gdy ktoś po pytaniu „Co u ciebie?” powie „Kiepsko”, ty odpowiadasz „Cieszę się” albo „I Twoją matkę też”; |
|||
* Potrafisz nic nie pijąc przez cały dzień wyszczać nawet 10 litrów moczu; |
|||
* Idziesz na pole gdzie pasą się krowy i rzucasz młotkami tak by rączka wbiła się im w tyłek. Wkur{{Cenzura3}}emu właścicielowi mówisz potem, że to najskuteczniejszy i najzabawniejszy sposób na szalone krowy; |
|||
* Gdy ktoś powie „O w dupę” albo nazwie kogoś „Porąbanym pie{{Cenzura3}}olcem” rozwalasz mu łeb młotem. Przecież to Zombie; |
|||
* Komendant lokalnego posterunku ma w swoim biurze mapę miasta z napisem „strefa wybuchu” i zaznaczonym twoim mieszkaniem; |
|||
* Gdy wymachujesz jakąś bronią białą w lustrze wygląda to inaczej; |
|||
* Codziennie okradasz bank a potem i tak cię nie pamiętają; |
|||
* Wchodzisz z shotgunem do marketu i mówisz „dzisiaj jest pierwszy dzień końca waszego życia”; |
|||
* Mimo, że dookoła ciebie atakują talibowie, biegają wściekłe zwierzęta, demonstranci strzelają i rzucają [[Koktajl Mołotowa|mołotowami]] a z czerwonawego nieba spadają koty, dla ciebie to nic dziwnego i jesteś ciągle wyluzowany; |
|||
* Gdy kolega odwiedzi cię w szpitalu i oznajmi, że dziewczyna cię rzuciła, to odpowiadasz „No, przynajmniej jedna dobra wiadomość”; |
|||
* Kiedy przychodzisz do domu kolegi to ani dla ciebie ani dla niego nie ma niczego dziwnego w gównie w umywalce, ani łbie martwej krowy na stole; |
|||
* Dziwisz się, że miejscowy właściciel spożywczego zginął od jednego strzału z shotguna. Przecież Habib wytrzymywał dłużej; |
|||
* Tak samo dziwisz się, że miejscowi dresiarze po obsikaniu ich, chcą ci spuścić ostry wpier{{Cenzura3}}l zamiast rzygać albo uciekać z krzykiem; |
|||
* Każdy okoliczny [[bankomat]] traktujesz z kopniaka licząc, że wypadną 3 pliki banknotów; |
* Każdy okoliczny [[bankomat]] traktujesz z kopniaka licząc, że wypadną 3 pliki banknotów; |
||
* Głosujesz |
* Głosujesz w wyborach argumentując ''System może i jest wadliwy, ale zagłosuję, bo zależy mi na tym''. |
||
* Informujesz mamę, że chcesz dokładkę, mówiąc: ''Bez dwóch zdań – potrzebuję tego więcej''. |
|||
* Nie możesz zrozumieć, dlaczego rzucona jak bumerang maczeta wracając odcięła ci rękę, zamiast się w niej znowu znaleźć; |
|||
* Pracując w sklepie jako sprzedawca udajesz arabski akcent i mówisz do klientów: ''Jak mogę służyć, żebyś mi zapłacił?'' albo ''Kolejka ustawia się w tę stronę, niewierny''. |
|||
* Nigdy nie kupujesz choinki na święta, bo jak jedziesz....yyy tzn. idziesz (wszystkie wozy w mieście to wybuchowe graty) po jakąś, to nigdy nie pokazuje się światło z nieba, które by wskazało właściwą; |
|||
* Szukasz za swoim domem rury kanalizacyjnej, która prowadziłaby do ukrytej bazy Al Kaidy. |
|||
* Odbierasz paczkę na poczcie a murzyn, który poszedł ją przynieść eksplodował razem z przesyłką. Od tamtej pory wszyscy listonosze w mieście chcą cię zabić; |
|||
* Nosisz przy sobie całą masę nożyczek, z którymi biegasz w dłoni i rzucasz nimi w przechodniów. |
|||
* Gdy ktoś do ciebie strzeli z bazooki nie boisz się. Po prostu kopniesz rakietę i poleci w inną stronę; |
|||
* Idziesz do spowiedzi, wcześniej masakrując 10 osób, stojących w kolejce do konfesjonału bo nie chce ci się czekać. |
|||
* Gdy zostałeś skopany, pocięty tasakami i maczetami, obity młotkami i kilkakrotnie postrzelony, wypalasz po prostu faję zdrowia i już wszystko jest w porządku; |
|||
* W drodze do spowiedzi kradniesz skarbonkę na datki, co zazwyczaj kończy się strzelaniną z księdzem wikarym. |
|||
* Gdy łazisz po mieście przebrany za pokraka, policja nie aresztuje cię tylko się śmieje; |
|||
* Podczas ślubu mówisz na głos: ''Mam nadzieję, że ta szmata doceni syf, w jaki się wpakowałem!''. |
|||
* Zdarza ci się, że jak uderzysz jakiegoś faceta pałką, on kuli się i mówi ''Nie zabijaj mnie. Jestem dziewicą''; |
|||
* Kiedy leżąc w szpitalu dowiadujesz się, że jednak Cię rzuciła, mówisz: ''Przynajmniej jedna dobra wiadomość!''. |
|||
* Gdy nosisz mundur policyjny i masakrujesz przechodnia kosą, prawdziwy policjant, który to zobaczy, zamiast cię obezwładnić mówi ''Uważaj. Ktoś to może nagrywać''; |
|||
* Chodzisz ubrany w środku lata w długi, skórzany płaszcz i całą dobę nosisz okulary przeciwsłoneczne. |
|||
* W lokalnym Pamso, pracownicy bawią się przy mieleniu żywych ludzi w maszynach do mięsa; |
|||
* Kandydujesz na prezydenta i witając się z narodem mówisz ''Jestem Mike J, koszerny bóg zombie, szalonych krów, rodem z piekła! Klęknijcie i czcijcie moją dupę rupę''; |
|||
* Podczas wieczerzy wigilijnej mówisz ''ten szajs naprawdę działa''; |
|||
* Informując mamę, że chcesz dokładkę, mówisz ''bez dwóch zdań – potrzebuję tego więcej''; |
|||
* Od tak sobie zabijasz wszystkich przechodniów jakich spotkasz; |
|||
* Jak masz broń sieczną, to jesteś ciekaw czy mógłbyś jednym ciosem przeciąć kilka osób; |
|||
* Za chodzenie z rozpiętym rozporkiem grozi ci więzienie; |
|||
* Jesteś jedyną osobą w całym mieście, która ma zarost (z wyjątkiem Talibów); |
|||
* Wszystkie domy w mieście są otwarte, a ty po wejściu masakrujesz domowników, żeby nie pobiegli po policję; |
|||
* Mały oddział policyjny z twojego miasta dysponuje ciężkimi czołgami i bazookami; |
|||
* Masz wujka, który jest liderem tajemniczej sekty; |
|||
* Jeżeli pracujesz jako sprzedawca w sklepie, to udajesz arabski akcent i mówisz do klientów: ''Jak mogę służyć, żebyś mi zapłacił?'' albo ''Kolejka ustawia się w tę stronę, niewierny''; |
|||
* Nosisz przy sobie kanister z paliwem i dla zabawy polewasz ludzi, po czym podpalasz i patrzysz jak biegają płonąc; |
|||
* Szukasz fabryki napalmu, żeby wypielić chwasty z ogródka. |
* Szukasz fabryki napalmu, żeby wypielić chwasty z ogródka. |
||
== Zobacz też == |
|||
* [[Grand Theft Auto V]] |
|||
{{FPS}} |
{{FPS}} |
||
[[Kategoria:FPS]] |
[[Kategoria:FPS]] |
Aktualna wersja na dzień 20:20, 15 sie 2024
Jaja se szmato robisz?!
- Koleś z Postala o tym artykule
Portal 2 Postal 2 – gra komputerowa w której główną rozrywką jest pobieranie wypłaty, zbieranie podpisów do petycji oraz kupowanie mleka.
Atrakcje[edytuj • edytuj kod]
- wyspowiadanie się;
- ekumeniczne strzelaniny z terrorystami z Al-Kaidy.
- oddawanie książek do biblioteki;
- sikanie na grób własnego ojca;
- kradzież broni masowego rażenia od Talibów;
- jaranie fajki.
Uzbrojenie[edytuj • edytuj kod]
Jedyną słuszną bronią jest łeb krowy.
Uzależnienie[edytuj • edytuj kod]
Możesz się czuć uzależniony od Postala, kiedy:
- Chodzisz po wielokilometrowym mieście, zamiast jeździć samochodem, bo ukradli ci alternator.
- Palisz faję zdrowia, która ci daje 125 HP.
- Każdego policjanta kusisz pączkiem.
- Palisz kocimiętkę, by spowolnić czas.
- Każde drzwi otwierasz kopniakiem.
- W lustrze, zamiast własnych genitaliów, widzisz wielkie czarne kółko z napisem CENZURA.
- Idziesz na pole gdzie pasą się krowy i rzucasz młotkami tak by rączka wbiła się im w tyłek. Wkuremu właścicielowi mówisz potem, że to najskuteczniejszy i najzabawniejszy sposób na szalone krowy.
- Idąc do biblioteki oczekujesz aktywistów Ostatniego Pokolenia palących książki dla dobra planety.
- Mimo że dookoła ciebie atakują Talibowie, biegają wściekłe zwierzęta, demonstranci strzelają i rzucają mołotowami, a z czerwonawego nieba spadają koty, dla ciebie to nic dziwnego i jesteś ciągle wyluzowany.
- Każdy okoliczny bankomat traktujesz z kopniaka licząc, że wypadną 3 pliki banknotów;
- Głosujesz w wyborach argumentując System może i jest wadliwy, ale zagłosuję, bo zależy mi na tym.
- Informujesz mamę, że chcesz dokładkę, mówiąc: Bez dwóch zdań – potrzebuję tego więcej.
- Pracując w sklepie jako sprzedawca udajesz arabski akcent i mówisz do klientów: Jak mogę służyć, żebyś mi zapłacił? albo Kolejka ustawia się w tę stronę, niewierny.
- Szukasz za swoim domem rury kanalizacyjnej, która prowadziłaby do ukrytej bazy Al Kaidy.
- Nosisz przy sobie całą masę nożyczek, z którymi biegasz w dłoni i rzucasz nimi w przechodniów.
- Idziesz do spowiedzi, wcześniej masakrując 10 osób, stojących w kolejce do konfesjonału bo nie chce ci się czekać.
- W drodze do spowiedzi kradniesz skarbonkę na datki, co zazwyczaj kończy się strzelaniną z księdzem wikarym.
- Podczas ślubu mówisz na głos: Mam nadzieję, że ta szmata doceni syf, w jaki się wpakowałem!.
- Kiedy leżąc w szpitalu dowiadujesz się, że jednak Cię rzuciła, mówisz: Przynajmniej jedna dobra wiadomość!.
- Chodzisz ubrany w środku lata w długi, skórzany płaszcz i całą dobę nosisz okulary przeciwsłoneczne.
- Szukasz fabryki napalmu, żeby wypielić chwasty z ogródka.