Użytkownik:Serscull/zz: Różnice pomiędzy wersjami
M |
|||
(Nie pokazano 6 wersji utworzonych przez 2 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
== W kategorii Bolec 2021 ''Złotego Ziemniaka |
== W kategorii Bolec 2021 ''Złotego Ziemniaka'' otrzymuje… == |
||
[[ |
[[Plik:Bolec.jpg|250px|thumb|[[Chłopaki nie płaczą|''To mi się podoba, o to chodzi!'']]]] |
||
<poem> |
<poem> |
||
>bądź mną |
>bądź mną |
||
Linia 9: | Linia 9: | ||
>pomyśl sobie, co czują drzewa, z których zrobione były koperty na wybory, na które Sasin przepierdolił 70 milionów |
>pomyśl sobie, co czują drzewa, z których zrobione były koperty na wybory, na które Sasin przepierdolił 70 milionów |
||
>no więc tak się czuje twój ojciec patrząc na ciebie |
>no więc tak się czuje twój ojciec patrząc na ciebie |
||
>ale to nie dla ciebie |
>ale cały ten biznes to nie dla ciebie |
||
>zawsze fascynowała cię produkcja muzyczna i amerykański rap |
>zawsze fascynowała cię produkcja muzyczna i amerykański rap |
||
>te kocie ruchy |
>te kocie ruchy |
||
Linia 21: | Linia 21: | ||
>tatulo nic nie powiedział |
>tatulo nic nie powiedział |
||
>kazał tylko znaleźć ludzi, którzy decydują o pozycjach na topliście |
>kazał tylko znaleźć ludzi, którzy decydują o pozycjach na topliście |
||
> |
|||
>nazywasz się Mata, obrazek niepowiązany |
>nazywasz się '''Mata''', obrazek niepowiązany |
||
</poem> |
</poem> |
||
== W kategorii Potwór Roku 2021 ''Złotego Ziemniaka'' otrzymuje… == |
|||
[[Plik:Lagun movie copy.png|thumb|200px]] |
|||
<center><big><big>'''Lagun'''</big></big></center> |
|||
Wydawałoby się, że bestiariusz przeróżnej maści i rozmiarów stworzeń rzekomo (lub też nie) zamieszkujących tereny dzisiejszej Polski skompletowany został w okresie pokrywającym się z odkryciem gwoździ przez [[Marcin Luter|Marcina Lutra]], zaktualizowaniem [[Google|Google Maps]] przez [[Krzysztof Kolumb|Kolumba]] i wczesnym dzieciństwem [[Elżbieta II|Elżbiety II]]. Specjalnym sentymentem darzone są wszelkie prehistoryczne jaszczurki odnajdywane na terenie Małopolski, bo ''a mówiłem, frajerze, że Smok Wawelski istniał naprawdę!'' Póki co uważa się jednak, że zagrożenie – mimo, że wisi nad Krakowem i jest związane z ogniem oraz dymem – nie ma ogona i łusek, tylko wysokie stężenie cząsteczek PM 2,5, a żadnego smoka nie ma i nie było… Czyżby? |
|||
Otóż przez dwa dni mieszkańcy pewnej krakowskiej ulicy terroryzowani byli obecnością tajemniczego stwora siedzącego na drzewie. W końcu jedna z mieszkanek zadzwoniła po służby (i to nie byle jakie, bo Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami), aby zajęły się owym „lagunem”. Co to ten lagun? No ''siedzi na gałęzi i się nie rusza, jego brązowa skóra pobłyskuje w słońcu, choć gdzieniegdzie widać jakieś zmatowienia''. No lagun. Ten z [[Ameryka południowa|Ameryki]], kolega aliwatora i boa dupiciela. |
|||
Postawionym na nogi służbom udało się szybko ustalić, że ów „lagun” to tak naprawdę rogalik 7days, który został pozostawiony sobie by się przepoczwarzył w jeszcze straszniejszą formę (zapewne pokrytą pleśnią, ale tego nie jesteśmy pewni). |
|||
A my chcemy jedynie podziękować osobie (lub jakiemuś niewytłumaczalnemu zbiegowi okoliczności), która sprawiła, że wypiek w ogóle znalazł się na drzewie i mamy cichą nadzieję, że kiedyś jeszcze zobaczymy laguna – czy to w serialowej adaptacji [[Wiedźmin|Wieśmina]], nowej wersji Godzilli, lub chociaż w serii ''Legendy Polskie''. |
Aktualna wersja na dzień 19:06, 30 gru 2021
W kategorii Bolec 2021 Złotego Ziemniaka otrzymuje…[edytuj • edytuj kod]
>bądź mną
>trochę przegryw, wszyscy się z ciebie śmieją
>ale przynajmniej masz ojca, który podciera dupę banknotami
>dorobił się współpracując z ludźmi mającymi problemy z prawem
>miał cichą nadzieję, że będziesz godnym następcą jego imperium
>pomyśl sobie, co czują drzewa, z których zrobione były koperty na wybory, na które Sasin przepierdolił 70 milionów
>no więc tak się czuje twój ojciec patrząc na ciebie
>ale cały ten biznes to nie dla ciebie
>zawsze fascynowała cię produkcja muzyczna i amerykański rap
>te kocie ruchy
>naszym zawsze brakowało luzu
>marzy ci się kariera i miejsce na amerykańskich toplistach
>ojciec w pewnym momencie zaakceptował, że nie pójdziesz jego śladami
>jeśli już, to w klinice leczenia łysienia
>pewnego dnia nie wytrzymujesz
>mówisz mu, że chcesz wyjść spod klosza
>masz wystarczająco dużo oszczędności, żeby ruszyć z jakąś twórczością
>tatulo nic nie powiedział
>kazał tylko znaleźć ludzi, którzy decydują o pozycjach na topliście
>
>nazywasz się Mata, obrazek niepowiązany
W kategorii Potwór Roku 2021 Złotego Ziemniaka otrzymuje…[edytuj • edytuj kod]
Wydawałoby się, że bestiariusz przeróżnej maści i rozmiarów stworzeń rzekomo (lub też nie) zamieszkujących tereny dzisiejszej Polski skompletowany został w okresie pokrywającym się z odkryciem gwoździ przez Marcina Lutra, zaktualizowaniem Google Maps przez Kolumba i wczesnym dzieciństwem Elżbiety II. Specjalnym sentymentem darzone są wszelkie prehistoryczne jaszczurki odnajdywane na terenie Małopolski, bo a mówiłem, frajerze, że Smok Wawelski istniał naprawdę! Póki co uważa się jednak, że zagrożenie – mimo, że wisi nad Krakowem i jest związane z ogniem oraz dymem – nie ma ogona i łusek, tylko wysokie stężenie cząsteczek PM 2,5, a żadnego smoka nie ma i nie było… Czyżby?
Otóż przez dwa dni mieszkańcy pewnej krakowskiej ulicy terroryzowani byli obecnością tajemniczego stwora siedzącego na drzewie. W końcu jedna z mieszkanek zadzwoniła po służby (i to nie byle jakie, bo Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami), aby zajęły się owym „lagunem”. Co to ten lagun? No siedzi na gałęzi i się nie rusza, jego brązowa skóra pobłyskuje w słońcu, choć gdzieniegdzie widać jakieś zmatowienia. No lagun. Ten z Ameryki, kolega aliwatora i boa dupiciela.
Postawionym na nogi służbom udało się szybko ustalić, że ów „lagun” to tak naprawdę rogalik 7days, który został pozostawiony sobie by się przepoczwarzył w jeszcze straszniejszą formę (zapewne pokrytą pleśnią, ale tego nie jesteśmy pewni).
A my chcemy jedynie podziękować osobie (lub jakiemuś niewytłumaczalnemu zbiegowi okoliczności), która sprawiła, że wypiek w ogóle znalazł się na drzewie i mamy cichą nadzieję, że kiedyś jeszcze zobaczymy laguna – czy to w serialowej adaptacji Wieśmina, nowej wersji Godzilli, lub chociaż w serii Legendy Polskie.