Marszrutka: Różnice pomiędzy wersjami
(Artykuł przeróbiony, treść zmieniło się) |
Ja8czy coś (dyskusja • edycje) M |
||
(Nie pokazano 9 wersji utworzonych przez 4 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{integruj z|autobus}} |
|||
{{Redakcja|sprawdzanie czy [{{fullurl:{{PAGENAME}}|action=delete&wpReason=nieśmieszne:_bo_tak}} skasowanie] przez adminów i moderatorów, bo artykuł jest nowy, humorystyczna treść zmienił się}} |
|||
[[Plik:Богдан-А069 Херсон.JPG|300px|thumb|O, marszrutka!|alt=Marszrutka|link=]] |
[[Plik:Богдан-А069 Херсон.JPG|300px|thumb|O, marszrutka!|alt=Marszrutka|link=]] |
||
[[Plik:Mkm.jpg|300px|thumb|Kierowca poleca marszrutkę!|alt=Kierowca poleca marszrutkę!|link=]] |
[[Plik:Mkm.jpg|300px|thumb|Kierowca poleca marszrutkę!|alt=Kierowca poleca marszrutkę!|link=]] |
||
'''Marszrutka''' – [[ZSRR|radziecki]] [[autobus]], w którym kierowca podlega żądaniom klientów. W zasadzie funkcjonuje jak duża taksówka, z tym, że taksówki są bardziej zadbane. Ostatnio widzi się tendencję spadkową używania marszrutki, ponieważ kraje w których używana jest ona najczęściej są od jakiegoś czasu nieustannie [[Zbrodnie wojenne|odnawiane]] przez [[Władimir Putin|Władzia]]. |
|||
{{Cytat|Lubię marszrutkę, bo zawsze nie przyjeżdżają bez opóźnienia|Pasażer marszrutki jest dowolny}} |
|||
'''Marszrutka''' (inne znaczenia ''bufer dla pasażerów'', ''darmowy złom na pięciu kołach'', także ''żelazna krobka'') – zasób transportowy dla przewożenia pasażerów (i towarów także) w małych miastach wschodniej Europy. Marszrutki są ukraińskim analogiem polskich autobusów, jaki są także przydatne do drugiego [[Złom|rzycia]]. |
|||
== |
== Wygląd == |
||
=== |
=== Zewnętrzny === |
||
Zewnętrznie marszrutka wygląda |
Zewnętrznie marszrutka wygląda podobnie do rozwalonego mikrobusa. Jej specyficzny wygląd to m.in.: |
||
* '''Trzy koła''' – projektanci marszrutki na początku zapomnieli o czwartym<ref>Przyczynił się do tego [[piwo|pewien złocisty napój]]</ref>, lecz gdy okazało się, że wszystko dobrze bez niego działa, po prostu mieli je w [[dupa|dupie]]. |
|||
*Trzy '''koła''' – marszrutka miała czwarte koło w dupie ale ono odwaliło się podczas crash testu pierwszego egzemplarzu. Ale [[Gilowscy kierowcy|kierowcam z Gilowic]] to się nie spodobało i dla nich zrobili marszrutkę z jednym kołem, jak chciali a dla innych – jeszcze bez jednego koła. |
|||
* '''Drzwi''' – trudno je otworzyć, gdyż są zrobione z [[papier]]u. Jeżeli drzwi postanowią się zaklinować, pewni [[Dresiarz|mili, pomocni ludzie]] je rozwalają, za co później [[Klient ma zawsze rację|nie ponoszą kosztów]]. |
|||
*'''Drzwi''' z papierosowego drzewa – ich trudno odtworzyć, ponieważ oni się zrobione ze papieru. Ale tak jak oni nie odtworza się, pasażery wchodzą przez dach jaki także jest zamknięty. |
|||
===Kabina=== |
|||
=== Wewnętrzny === |
|||
*'''Morda''' kabiny dla kierowcy jest ze szklą – kierowca dba o swoim bezpieczeństwie. Ale wtedy mu trzeba nosić wskazówkę cob nie złamać głowę. |
|||
* '''Kabina kierowcy''' – centrala tej wielkiej taksówki pokrytej blachą. Tutaj się kieruje, hamuje i… tjaaa… kieruje i hamuje. Oddzielona jest od reszty autobusu szklaną szybą. Warto też wspomnieć o specjalnym guziku, który powoduje, że marszrutka leci gdzie chce<ref>Nawet w drzewo</ref> i jak chce, ale najczęściej po trasie<ref>Przez rzeczy, które wylot z niej blokują</ref>. Nazywa się on [[młotek|autodestrukcja]]. |
|||
*'''Silnik''' jest ze czystego złoty i niesłaby; jaki nigdy nie wybucha, ale go po prostu się ukradziony od samochoda [[Lada]], cob ekonomić na tym. |
|||
*'''Hamulca''' jest perfecto, bo się zostało ukradzione z [[USA|państwa z baksami]], bez niego także można jechać. |
|||
Poza tym są tam tylko upieprzone miejsca siedzące i często powybijane okna, więc dalszą lekturę sobie odpuścimy<ref>5000-słowny esej na temat siedzeń w radzieckiej podróbie autobusu nie byłby najciekawszą rzeczą na świecie, nieprawdaż?</ref> |
|||
*Korzystać się z '''kierownika''' jest łatwo: naciskasz dowolne knopeczki i marszrutka jedzie kudy chce, nawet w drzewo. Bezpieczniejsze po prostu wrzucili do dupy, bo zbędne. |
|||
*'''Drzwi koło kierowcy''' jest zrobione z papierosów ponieważ kierowca zazwyczaj kocha papierosy. |
|||
== Higiena == |
== Higiena == |
||
Pomimo rewelacji zamieszczonych powyżej, marszrutki są bardzo higieniczne{{fakt}}, a tylne miejsca pojazdów oferują najlepsze wrażenia<sup>[[[Gówno|''powybijane okna robiące przeciąg, to nazywacie wrażeniami? poza tym, brak źródeł'']]]</sup>. |
|||
Salon marszrutki jest nowy, XXI wieka, zrobiony za Europejskimi standardami. Producent dba o zdrowie swoich pasażerów: |
|||
*U salonie jest '''bardzo gorąco''', ponieważ drzwi dla wejścia nie zamykają się. Co do kondycjonera, on tam stoi złomem. |
|||
Udogodnienia obejmujące marszrutki to m.in.: Wielkie ciepło, co za tym idzie – brak zagrożenia przeziębieniem, miejsca siedzące z wygodnymi oparciami, co za tym idzie – pomoc osobom o bólach mięśni i stawów, porozbijane okna, co za tym idzie – pomoc w spełnieniu [[Samobójstwo|marzeń]] [[depresja|osób przesadnie smutnych]] i wiele, wiele innych<sup>[[[Tu nic nie ma|''No podaj kurwa jakieś źródła, co?'']]]</sup>! |
|||
*'''Salon w ogóle''' ma [[Kolor brązowy|gówniany kolor]] – marszrutka nigdy nie jeżdżi na wodopój, bo tam nie płacą za napój marszrutki moczą ssaków, a kierowcam potrzebna [[Pieniądze|nażywa]]. |
|||
* '''Krzesła dla pasażerów''' jest nie zręcznie, bo oni odwalają się kiedy pasażer zajmuje swoje miejsce. |
|||
== Jakość serwisu == |
|||
* '''Okna''' tam bez szkła, bo producent podbał o bezpieczeństwie kierowcy ale nie pasażerów; |
|||
⚫ | |||
* '''Lustro''' tam zostało zaspamowany reklamą spamu i propagandy przez [[wandal]]ów. |
|||
== |
=== Komfort === |
||
Polacy – i nie tylko oni, zresztą – bardzo lubią i polecają jechać w marszrutkach<sup>[[[Tutaj jest bomba|''jak nie podasz źródeł swoich nędznych fanfików zrobię ci z dupy egzamin ósmoklasisty z języka angielskiego'']]]</sup>, Tutaj mamy fragment tego, co pewien mały ukrainiec uczący się polskiego powiedział nam po pierwszej przejażdżce marszrutką<ref>Nie martw się, jeśli niezbyt rozumiesz. My też tego nie rozumiemy</ref>: |
|||
===Komfort=== |
|||
⚫ | ''Ja wchodził w marszrutkę. Dotykalem, kiedy dotykalem drwi, oni łatwo odwalają się, ale kierowca mówi, co [[Nikogo to nie obchodzi|wszystko w porządku]] i nie zraca na to uwagi. Podłoga silno skrzypi, szkla u kierowcy nie było; kiedy zajmuje swoje miejsce, krzeslo, na który się usiadłem, rozwalił się na dwie części. U salonie był brzydki zapach. Dojechałem na godzinie później. Jestem dowolny. Respekt kierowcy, co niezrać na to uwagi.'' |
||
Polacy bardzo lubią i polecają jechać na marszrutkach, ponieważ ono obsługuje bardzo dobrze: |
|||
⚫ | |||
=== Obsługa techniczna === |
|||
===Techniczne obsługi=== |
|||
Obsługa techniczna marszrutki jest wykonywana przez bardzo doświadczonych i wysoko kwalifikowanych mechaników<sup>[[[Śmierć|''nie no, kurwa mać, idę po kijek…'']]]</sup>. Konsumenci są zadowoleni, jeden nawet opowiedział nam historię<sup>[[[Morderstwo|''szykuj się na ogłuszenie!'']]]</sup>: ''Kiedy przyszedłem po mój samochód, widziałem, że marszrutka zajeżdżała do stacji obsługi. Zaszedłem do STO i podsłuchałem, że podobno w marszrutce jest '''zimno'''. Zacząłem zauważać też wtedy całą sytuację. Profesjonalny technik rzucił okiem na pojazd i sprawdzał wszystko: |
|||
⚫ | |||
*'' silnik - dobrze, w porządku,<sup>[przemilczę to.]<sup> |
|||
Techniczni obsługi wykonują się przez bardzo doswiadczonych mechaników, który są wysokokwalifikowamy. I konsumenty są dowolny, jeden nawet powiedział historię: ''Kiedy przychodziłem po mój samochód, wiedziałem, co marszrutka zajeżdżała do stacji obsługi. Zaszedłem do STO, usłychałem, co w marszrutce jest '''żimno''', awaryjne wyjście jest otarte. Profesjonalny technik sprawdział wszystko:'' |
|||
* |
*'' okna - szkło się nie rozbija, |
||
* |
*'' salon - w ogóle jest czysty, |
||
⚫ | |||
* salon - w ogóle jest czysty, |
|||
*'' kierownica - tak samo, jak krzesła.<sup>[…]<sup> |
|||
⚫ | |||
⚫ | ''Kiedy wszystko sprawdził, kierowca podziękował i zapłacił ok. 5000 złotych. Po tym zajściu marszrutka wyjeżdża ze stacji obsługi na linię, po wjeździe w drzewo szkło się rozbiło; krzesło kierowcy odwaliło się i przez to, że silnik był słaby, marszrutka wjechała w samochód prowadzony przez [[Gilowscy kierowcy|Gilowskiego kierowcę]]. Wtem wychodzi gilowiczan z auta i krzyczy '''JAK JEŹDZISZ, BARANIE! KURWA, SAMOCHÓD NOWY MI ROZPIERDZIELIŁEŚ!'''<sup>[[[Niebyt|przez brak poparcia twoich badziewnych historyjek jakimikolwiek sensownymi źródłami proces twojego obrócenia się w proch i rozkładu został przyśpieszony.'']]]</sup> |
||
* kierownik - nie odwali się. |
|||
{{Przypisy}} |
|||
⚫ | ''Kiedy wszystko |
||
{{stub|trans}} |
{{stub|trans}} |
||
[[Kategoria:Komunikacja miejska]] |
[[Kategoria:Komunikacja miejska]] |
Aktualna wersja na dzień 17:32, 15 kwi 2024
Marszrutka – radziecki autobus, w którym kierowca podlega żądaniom klientów. W zasadzie funkcjonuje jak duża taksówka, z tym, że taksówki są bardziej zadbane. Ostatnio widzi się tendencję spadkową używania marszrutki, ponieważ kraje w których używana jest ona najczęściej są od jakiegoś czasu nieustannie odnawiane przez Władzia.
Wygląd[edytuj • edytuj kod]
Zewnętrzny[edytuj • edytuj kod]
Zewnętrznie marszrutka wygląda podobnie do rozwalonego mikrobusa. Jej specyficzny wygląd to m.in.:
- Trzy koła – projektanci marszrutki na początku zapomnieli o czwartym[1], lecz gdy okazało się, że wszystko dobrze bez niego działa, po prostu mieli je w dupie.
- Drzwi – trudno je otworzyć, gdyż są zrobione z papieru. Jeżeli drzwi postanowią się zaklinować, pewni mili, pomocni ludzie je rozwalają, za co później nie ponoszą kosztów.
Wewnętrzny[edytuj • edytuj kod]
- Kabina kierowcy – centrala tej wielkiej taksówki pokrytej blachą. Tutaj się kieruje, hamuje i… tjaaa… kieruje i hamuje. Oddzielona jest od reszty autobusu szklaną szybą. Warto też wspomnieć o specjalnym guziku, który powoduje, że marszrutka leci gdzie chce[2] i jak chce, ale najczęściej po trasie[3]. Nazywa się on autodestrukcja.
Poza tym są tam tylko upieprzone miejsca siedzące i często powybijane okna, więc dalszą lekturę sobie odpuścimy[4]
Higiena[edytuj • edytuj kod]
Pomimo rewelacji zamieszczonych powyżej, marszrutki są bardzo higieniczne[potrzebne źródło], a tylne miejsca pojazdów oferują najlepsze wrażenia[powybijane okna robiące przeciąg, to nazywacie wrażeniami? poza tym, brak źródeł].
Udogodnienia obejmujące marszrutki to m.in.: Wielkie ciepło, co za tym idzie – brak zagrożenia przeziębieniem, miejsca siedzące z wygodnymi oparciami, co za tym idzie – pomoc osobom o bólach mięśni i stawów, porozbijane okna, co za tym idzie – pomoc w spełnieniu marzeń osób przesadnie smutnych i wiele, wiele innych[No podaj kurwa jakieś źródła, co?]!
Jakość serwisu[edytuj • edytuj kod]
Komfort[edytuj • edytuj kod]
Polacy – i nie tylko oni, zresztą – bardzo lubią i polecają jechać w marszrutkach[jak nie podasz źródeł swoich nędznych fanfików zrobię ci z dupy egzamin ósmoklasisty z języka angielskiego], Tutaj mamy fragment tego, co pewien mały ukrainiec uczący się polskiego powiedział nam po pierwszej przejażdżce marszrutką[5]: Ja wchodził w marszrutkę. Dotykalem, kiedy dotykalem drwi, oni łatwo odwalają się, ale kierowca mówi, co wszystko w porządku i nie zraca na to uwagi. Podłoga silno skrzypi, szkla u kierowcy nie było; kiedy zajmuje swoje miejsce, krzeslo, na który się usiadłem, rozwalił się na dwie części. U salonie był brzydki zapach. Dojechałem na godzinie później. Jestem dowolny. Respekt kierowcy, co niezrać na to uwagi.
Obsługa techniczna[edytuj • edytuj kod]
Obsługa techniczna marszrutki jest wykonywana przez bardzo doświadczonych i wysoko kwalifikowanych mechaników[nie no, kurwa mać, idę po kijek…]. Konsumenci są zadowoleni, jeden nawet opowiedział nam historię[szykuj się na ogłuszenie!]: Kiedy przyszedłem po mój samochód, widziałem, że marszrutka zajeżdżała do stacji obsługi. Zaszedłem do STO i podsłuchałem, że podobno w marszrutce jest zimno. Zacząłem zauważać też wtedy całą sytuację. Profesjonalny technik rzucił okiem na pojazd i sprawdzał wszystko:
- silnik - dobrze, w porządku,[przemilczę to.]
- okna - szkło się nie rozbija,
- salon - w ogóle jest czysty,
- krzesła - mocno się trzymają,
- kierownica - tak samo, jak krzesła.[…]
Kiedy wszystko sprawdził, kierowca podziękował i zapłacił ok. 5000 złotych. Po tym zajściu marszrutka wyjeżdża ze stacji obsługi na linię, po wjeździe w drzewo szkło się rozbiło; krzesło kierowcy odwaliło się i przez to, że silnik był słaby, marszrutka wjechała w samochód prowadzony przez Gilowskiego kierowcę. Wtem wychodzi gilowiczan z auta i krzyczy JAK JEŹDZISZ, BARANIE! KURWA, SAMOCHÓD NOWY MI ROZPIERDZIELIŁEŚ![przez brak poparcia twoich badziewnych historyjek jakimikolwiek sensownymi źródłami proces twojego obrócenia się w proch i rozkładu został przyśpieszony.]
Przypisy
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny transportu. Rozbuduj go – nie przejedziesz się na tym.